Strona 1 z 4

Pudełko na baterie

: wtorek 29 lipca 2008, 07:16
autor: kwieto
Na Allegro można dostać, ale zwykle są to pudełka na cztery baterie - a ja potrzebuję takiego na dwie.
Ma ktoś może pomysł, gdzie takiego pojemniczka można poszukać?
Nie musi być super szczelny, byle się dobrze zamykał i nie rozpinał sam z siebie

: wtorek 29 lipca 2008, 07:18
autor: ted69
A do czego Ci to pudelko potrzebne ? Jesli tylko do noszenia baterii - to moze zwyczajna torebka strunowa wystarczy ?

: wtorek 29 lipca 2008, 08:28
autor: zyr
Jeśli nieszczelne (bo i po co?) to może być w cepelii pokrowiec-piórnik na dwa pióra wieczne. Lekko zmodyfikowany nadawać się może znakomicie. W sklepach z demobilem są pasy amunicyjne - tam wejdzie ile dusza zabraknie baterii :) No i zawsze zostaje plastykowe pudełko na tampony (są bodajże na dwa), do nabycia w Rossmanie np. :)

: wtorek 29 lipca 2008, 08:42
autor: ted69
A taki pas amunicyjny mozna przerobic od razu na chodzaca "elektrownie" - powyprowadzac kabelki z roznymi koncowkami, do roznych urzadzen (GPS, komorka, pocket ....)
Tylko trzeba uwazac na antyterrorystow - bo sie wyglada ja zywa bomba :lol:

: wtorek 29 lipca 2008, 09:16
autor: kwieto
ted69 pisze:A do czego Ci to pudelko potrzebne ? Jesli tylko do noszenia baterii - to moze zwyczajna torebka strunowa wystarczy ?
Torebka nie bardzo, bo albo będzie luźna i baterie będą w niej latać, albo będzie za ciasna i ciężko je będzie wyciągać :/
Poza tym, wolałbym żeby to było coś w miarę sztywnego, żeby przeżyło np. noszenie w klapie plecaka.

To pudełko na tampony może być niegłupim pomysłem, będę musiał zobaczyć jak toto wygląda :")

: wtorek 29 lipca 2008, 09:30
autor: ted69
Mam male torebki strunowe w ktore wchodza dokladnie 4 baterie/akumulatorki. Nic nie lata i nie ma klopotow z wyjeciem.
Wymiar czesci zamknietej to: 60x80 mm

: wtorek 29 lipca 2008, 10:30
autor: kwieto
Taaa, problem w tym, że nigdy nie miałem dobrych doświadczeń z takimi torebkami. Rwie się to przy otwieraniu i nie zabezpiecza zawartości równie dobrze jak "twarde" opakowanie.
Szukam czegoś co będę mógł wrzucić do klapy plecaka z różnymi innymi (czasem ostrymi) szpargałami, i nie będę ryzykował porwania w transporcie.

: wtorek 29 lipca 2008, 10:38
autor: Voit
kwieto pisze:Na Allegro można dostać, ale zwykle są to pudełka na cztery baterie - a ja potrzebuję takiego na dwie.
Ma ktoś może pomysł, gdzie takiego pojemniczka można poszukać?
(...)
Kup opakowanie na cztery baterie i noś w nim dwie.
Albo noś dwa komplety po dwie baterie.
Mam takie pudełko i bardzo sobie chwalę.

: wtorek 29 lipca 2008, 11:09
autor: kwieto
To też rozwiązanie, myślałem o tym :")

: wtorek 29 lipca 2008, 20:09
autor: toczygroszek
Mam takie opakowanie na dwie baterie. A skąd? Ze skrzynki GC :lol: Trochę pęknięte, ale działa. Poszukaj w skrzynkach ;)

: wtorek 29 lipca 2008, 20:24
autor: elektronika
A tak apropos akumulatorów noszonych luzem.
Byliśmy ostatnio z FCK na wycieczce i oczywiście miałem w plecaku w małej kieszonce z drobiazgami akumulatorki.
Po kilku minutach przerwy na schowanie skrzynki, chowałem saperkę do plecaka i nagle coś mnie poparzyło z kieszonki.
Sięgam więc, a tu klucze do domu, tak gorące, że musiałem rzucić. Akumulatorek musiałem wyciągać przez rękawice, był taki gorący.
Szczęscie, ze się poparzyłem podczas wkładania saperki,
diabli wiedzą czy plecak by się nie zacząl topić :lol: chwilę później.


Niby takie oczywiste rzeczy, a jednak...

: wtorek 29 lipca 2008, 20:34
autor: fck
Mało, kiedyś podczas jazdy tramwajem aku zwarły mi się chyba w kieszeni z kluczami i zaczęło mi się robić cosik za gorąco pod tyłkiem... :? :lol:

: wtorek 29 lipca 2008, 21:12
autor: Bas
Ladnych pare lat temu kolko od kluczy jakims cudem zwarlo akumulatorki (4 x 1.2)
Nie wiem ile czasu to trwalo, ale po otwarciu aktowki byly tylko kleby dymu, w dnie teczki bylo wypalone "kolko", a sama torba do wyrzucenia. Chyba z braku tlenu samo zgaslo ;)

: wtorek 29 lipca 2008, 21:29
autor: filips
Bas pisze:Ladnych pare lat temu kolko od kluczy jakims cudem zwarlo akumulatorki (4 x 1.2)
Nie wiem ile czasu to trwalo, ale po otwarciu aktowki byly tylko kleby dymu, w dnie teczki bylo wypalone "kolko", a sama torba do wyrzucenia. Chyba z braku tlenu samo zgaslo ;)
Dobrze, że nie niosłeś pudełka z magnezem, np ;)

: wtorek 29 lipca 2008, 21:52
autor: Bas
tak, dobrze.
I dobrze, ze nie trzymalem jej na kolanach 8)