Poniżej galeria:
http://picasaweb.google.pl/RadekZYR/MRU
Rzecz jasna zdjęcia ściągnięte z sieci, bo my wylegiwaliśmy sie w słońcu i wcale nie złaziliśmy na dół
A kesze, które się w związku z tym spotkaniem pojawią/ły spadły nam po prostu jak łaziliśmy po lesie:)
M.R.U.
Moderator: Moderatorzy
- smara72
- Nowy na forum
- Posty: 6
- Rejestracja: niedziela 03 sierpnia 2008, 00:22
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
MRU
http://picasaweb.google.com/smara.tramp ... jonUmocnie
witam ZYR
wczoraj (bo już po 12 w nocy) odwiedziliśmy z kolegą te rejony.
nawet udało się namierzyć kilka keszy (w tym chyba jeden Twój)
świetna zabawa no i okolica bardzo ciekawa, na pewno tam wrócę
Pozdro
witam ZYR
wczoraj (bo już po 12 w nocy) odwiedziliśmy z kolegą te rejony.
nawet udało się namierzyć kilka keszy (w tym chyba jeden Twój)
świetna zabawa no i okolica bardzo ciekawa, na pewno tam wrócę
Pozdro
- soosa
- Wyjadacz
- Posty: 304
- Rejestracja: sobota 03 maja 2008, 18:38
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
słuchajcie, chciałbym się wybrać w tamte rejony, być może jeszcze w tym roku. Z czego korzystaliście (mapy, serwisy) żeby opracować jakiś ciekawy koncept zwiedzania okolicy? Stron poświęconych MRU jest mnóstwo - sam przeglądam je od ponad miesiąca, ale to jest rzeka informacji o byle wszystkim, a chciałbym zobaczyć te najciekawsze. Czy możecie polecić jakąś trasę...?
Proszę o późniejsze usunięcie postu jako nie do końca związanego z tematem.
Proszę o późniejsze usunięcie postu jako nie do końca związanego z tematem.
-
- Forumator
- Posty: 3247
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
Jak planujesz w tym roku to może z nami? We wrześniu jedziemy ponownie.
Co do tras. Teren nie jest tak rozległy jak by się mogło wydawać. Dwie otwarte, płatne miejsca wycieczkowe są oddalone od siebie o jakieś 10 km po drogach. Korytarzy jest 31km - więc nie tak dużo. Choć nigdzie nie ma więcej
Z miejsc na pewno godnych poleceniaL
Ciąg główny korytarzy to raz.
Grupa warowna Shill - to dwa.
Obrotowy most - trzy.
Wierzchnie obiekty - my poruszaliśmy się wg UPM - są na niej naniesione wszystkie PanzerWerki, wraz ze stopniem zniszczenia - wraz z mapą topograficzną i planem podziemi wystarczy. Rzecz jasna można poczytać odrobinę historii, nas raczył historyjkami Snuffer Kefir, który o MRU książek przywiózł co nie miara.
Jako nocleg - polecam miejsce, w którym spaliśmy i spać będziemy - bardzo sympatyczna agroturystyka, można rozbić namiot, posiłki dobre i niedrogie. Więcej szczegółów w wątkach:
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?t=2292 i
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?t=1563
Miejsca jeszcze jakieś się znajdą.
Co do tras. Teren nie jest tak rozległy jak by się mogło wydawać. Dwie otwarte, płatne miejsca wycieczkowe są oddalone od siebie o jakieś 10 km po drogach. Korytarzy jest 31km - więc nie tak dużo. Choć nigdzie nie ma więcej
Z miejsc na pewno godnych poleceniaL
Ciąg główny korytarzy to raz.
Grupa warowna Shill - to dwa.
Obrotowy most - trzy.
Wierzchnie obiekty - my poruszaliśmy się wg UPM - są na niej naniesione wszystkie PanzerWerki, wraz ze stopniem zniszczenia - wraz z mapą topograficzną i planem podziemi wystarczy. Rzecz jasna można poczytać odrobinę historii, nas raczył historyjkami Snuffer Kefir, który o MRU książek przywiózł co nie miara.
Jako nocleg - polecam miejsce, w którym spaliśmy i spać będziemy - bardzo sympatyczna agroturystyka, można rozbić namiot, posiłki dobre i niedrogie. Więcej szczegółów w wątkach:
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?t=2292 i
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?t=1563
Miejsca jeszcze jakieś się znajdą.