Strona 1 z 6

Promocja geokeszingu - jak daleko?

: wtorek 06 maja 2008, 21:49
autor: filips
cześć,
ostatnimi czasy media walą do nas (geokeszerów) drzwiami i oknami. No i jeśli chodzi o wywiady, krótkie spoty czy dłuższe reportaże nie widzę problemu. Popularyzacja - mimo minusów może mieć też swoje plusy.

Ale:

Napisała do mnie (i zapewne jeszcze do innych z OC) dziś pani z gazety.pl chcąc nawiązać szerszą współpracę z i wsparcie oc.pl. Nie wiem jakie agora ma plany, ale może chodzi o jakiś osobny dział w ich portalu czy coś takiego.

Co myślicie? Czy to nie za daleko? Ja osobiście trochę się obawiam aż takiej szerokiej współpracy z mediami; wydaję mi się, że szerokie wkroczenie "pokolenia gadu-gadu" i "dzieci neostrady" do zabawy nie przyniesie nic dobrego. Ale może się mylę...

Co sądzicie?

: wtorek 06 maja 2008, 21:57
autor: Bas
mysle, ze niektorych ogarnie slomiany zapal i moze nawet cos odkryja, niemal na pewno cos zaloza, zapewne kilka skrzynek zginie... i sprawa przycichnie. Niewielki odsetek zostanie z nami i bedzie sie bawic dalej :)
Postulowalem kilka razy, zeby ustalic powazne reguly gry i ich wymagac, bo jak przyjda nowi, to beda uczyc sie na skrzynkach dobrych i na badziewiu tez. Na razie ogarniamy to jakos, ale moze niedlugo to sie zmieni...
A moze nie?

Mysle, ze malo jest osob, ktore to beda kontynuowac. Lepiej byloby, gdyby dochodzily stopniowo, a nie falami, ale na to nie mamy wplywu.
Niech dochodza. Im nas wiecej, tym lepiej.
Oby tylko trzymac dotychczasowy poziom.

: wtorek 06 maja 2008, 21:58
autor: toczygroszek
być może poprostu Gazeta zwęszyła pomysł na zarobienie paru groszy.

: wtorek 06 maja 2008, 21:59
autor: ted69
Ja bylbym ZA. Dlaczego ?
Jak widac - temat zrobil sie modny (nie mowie czy to dobrze czy zle - po prostu tak jest) i chyba nie da sie juz tego zatrzymac. Beda pojawialy sie kolejne teksty i audycje poswiecone GPSom i geocachingowi. A jesli tak, to chyba lepiej miec jakis wplyw na to co mowia i pisza o tej zabawie. Na pewno lepiej jest gdy bedzie to robione po rozmowach i konsultacjach z osobami ktore w tym siedza - niz "z powietrza".
Znowu pojawia sie informacje, ze "skarby czekaja" i jest gdzies tam np 15 skarbow do znalezienia. Takie "znalezienie" oznacza "znikniecie" skrzynki, to proste.
Wiosek - filips - masz kolejny obowiazek :)

: wtorek 06 maja 2008, 22:06
autor: marwaldor
W sumie jestem za - jakby nie to ze uderzamy w komercje oraz nabijemy kase GW... no coz w dzisiejszych czasach wszystko sie robi dla pieniedzy - my dzialalismy dla idei wyzszej - tzn beztroskiej zabawy. I dlatego mam obawy co do ukladu z GW.

Ale z drugiej strony mamy byc moze jedyna niepowtarzalna okazje uderzyc w Polske.

Wiec chyba trzeba poswiecic idee wyzsze i Filipsa namascic do ukladu z mediami

Zawsze jest zawor bezpieczenstwa - jak zaczni sie robic badziewie - to zejdziemy do podziemia i tyle w temacie.

: wtorek 06 maja 2008, 22:16
autor: Voit
A może zapytać o co dokładnie im chodzi?
Jeśli chcą pisać cokolwiek, to fajnie.
Ale jeśli jest możliwość że ktoś OD NAS coś fajnego napisze, rzetelnie i fachowo, to moze jeszcze lepiej...
Tylko niech określą zasady współpracy.
Zawsze możemy podjąć decyzję czy w to wchodzimy

: wtorek 06 maja 2008, 22:25
autor: zyr
Niech się może Ponury wypowie. Poniekąd to jego wina :)

Mnie się tam pomysł średnio podoba. Już raz przymiarki były do współpracy z garminem. I jakoś cisza.

: wtorek 06 maja 2008, 22:31
autor: filips
ZYR pisze:Mnie się tam pomysł średnio podoba. Już raz przymiarki były do współpracy z garminem. I jakoś cisza.
O złociutki, garmin jakiś czas temu się obudził. Na zlocie będą gadżety oraz panienka z GPSami do obejrzenia i przetestowania.

Co do tematu: ktoś jeszcze miał by się ochotę spotkać z panią i podyskutować?

: wtorek 06 maja 2008, 22:34
autor: toczygroszek
filips pisze: O złociutki, garmin jakiś czas temu się obudził. Na zlocie będą gadżety oraz panienka z GPSami do obejrzenia i przetestowania.
Ja ją chętnie przetestuję...

: wtorek 06 maja 2008, 22:39
autor: Voit
Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy.
Widać geocaching stał się modny i jest odgórne ciśnienie na ten temat w mediach.
Pisać cokolwiek może kazdy.
Np p. redaktor Raczyńska z www.trojmiasto.pl
Myślicie że ona sama wymyśliła sobie taki temat?
Jeśli by tak było, to artykuł nie zawierałby tylu merytorycznych błędów.
Gdyby p. Raczynska poczytała cokolwiek i zainteresowała się tematem, napisałaby coś zupełnie innego.
Ona dostała polecenie napisania o geocachingu i napisała...
I mam obawy, że jeśli nie podejmiemy współpracy z mediami, to one i tak zrobią co mają do zrobienia.
Tylko że metodą p. Raczyńskiej.
Czyli byle jak.
I boję się, że właśnie to może przynieść więcej szkody niż pożytku.

EDIT...
...Nie agituję za współpracą z mediami. Przedstawiam tylko swoją opinie.
I zwracam uwagę, że ciagle nie wiemy za bardzo o co chodzi...
Artykuł, cykl artykułów, stała rubryka w gazecie codziennej... :wink:
I jaki wpływ na treści zamieszczane miałby ktoś od nas.

: wtorek 06 maja 2008, 22:53
autor: tboniasty
filips pisze:O złociutki, garmin jakiś czas temu się obudził. Na zlocie będą gadżety oraz panienka z GPSami do obejrzenia i przetestowania.
Geokretow?

: wtorek 06 maja 2008, 23:01
autor: kwieto
filips pisze:Co do tematu: ktoś jeszcze miał by się ochotę spotkać z panią i podyskutować?
Kiedy, gdzie?

W sumie nie wiem czy nie jestem zbyt "świeży" do takich rozmów

: wtorek 06 maja 2008, 23:40
autor: Ponury
Zyr wywołałeś, to odpowiadam.
Mnie osobiście nie zachwyca współpraca z gazeta.pl.
Jeśli filips napisałby do mnie kto podpisał mail, to jutro mogę wybadać zamiary.

Ponury

: wtorek 06 maja 2008, 23:50
autor: QuartZ
jest też druga strona medalu ... coraz więcej będzie gadania o geocachingu, ale też coraz więcej będzie spekulantów szukających sensacji np. w ineszczeniu środowiska przez zakopywanie skrzynek, zadeptywaniu lasów czy w innych pierdołach ... w końcu sensację niektórzy dziennikarze potrafili by wykuć nawet z długości rolki papieru toaletowego, więc pamiętajmy że zachwyt i promocja musi mieć w czymś swoje odbicie i jakąś równowagę.

: wtorek 06 maja 2008, 23:58
autor: tboniasty
QuartZ pisze:jest też druga strona medalu ... coraz więcej będzie gadania o geocachingu, ale też coraz więcej będzie spekulantów szukających sensacji np. w ineszczeniu środowiska przez zakopywanie skrzynek, zadeptywaniu lasów czy w innych pierdołach ... w końcu sensację niektórzy dziennikarze potrafili by wykuć nawet z długości rolki papieru toaletowego, więc pamiętajmy że zachwyt i promocja musi mieć w czymś swoje odbicie i jakąś równowagę.
Nie chce nic mowic, ale toczygroszkowa kampania w sprawie % w skrzynkach, w wydaniu osob nieuprawiajacych geocachingu moze przybrac zly wymiar. Przez chwile mialem koszmarna wizje tabloida typu Fakt z okladka "Rozpijaja nasze dzieci!" ;]