Ukryłyśmy SKARB - czekamy na TEGO kto go znajdzie.Instrukcje podczas programu!!!
Poszukiwanie skarbów pobudza wszystkie zmysły. Może być rozrywką, może być sposobem na życie...
Co bardziej cieszy? Skrzynia pełna starych monet czy pudełko zostawione w specjalnym miejscu przez uczestnika tej samej gry? Dzisiaj spotkamy prawdziwych poszukiwaczy.
Wojtek Cech jest jednym z setek tysięcy na całym świecie zajmujących się w wolnym czasie Geocachingiem. W skrócie : dookoła nas jest mnóstwo ukrytych skrzynek.Uczestnicy zabawy chowają drobne przedmioty w wybranych miejscach w wodoszczelnych skrzynkach, które następnie opisują w internetowej bazie skrzynek np. OpenCaching PL, przekazując jednocześnie w ten sposób ich współrzędne innym. Nie, nie zabiera się skarbu!!! Skarb trzeba odnaleźć, podpisać i zanotować na stronie,że został odnaleziony.Totalne wariactwo - http://opencaching.pl/wiki/index.php/OpenCaching_PL Jeden minus- tylko dla posiadaczy GPS.
Wojtek Stojak szuka skarbów metodami klasycznymi. Jakimi? Co udało mu się znaleźć? Czy jego życie jest równie barwne jak przygody Indiany Jones'a ?
Rozumiem, że maczałeś w tym język Fajnie wyszło. Teraz będzie kolejna fala nowych poszukiwaczy i może w Łodzi się coś konkretnie ruszy. Gratulujemy i pozdrawiamy.
Darkmoory
Caly czas trwa - co ciekawsze, przy wejsciu do III schowali specjalnego cacha i czekaja na znalazce do 16
mam nadzieje ze jacys warszawiacy juz tam pognali
Mowienie o geocachingu zaczyna byc modne wsrod dziennikarzy - najpierw GW, Trojmiasto, pozniej Teleekspress, teraz Trojka ......... coraz lepiej pewnie niedlugo doczekamy sie np cotygodniowego serwisu radiowego - jakie nowe skrzynki i gdzie sie pojawily
ja dopiero wpadłem do domu i spóźniłem się jak widzę dosłownie 45 minut ... jest z tego jakieś archiwalne nagranie, które będzie można zamieścić i podlinkować tutaj na forum ? Albo podłożyć tylko nieruchomy obrazek z logo i audycję na Youtube dać, bo ja chętnie bym tego posłuchał ... no chyba że będzie reemisja później ?
a nie obawiacie się, że w ten sposób demaskujecie się i z "wtajemniczonych" stajecie się tylko posiadaczami GPS? Podstawą wiloletniej egzystecji skrzynek miejskich jest m.in. to, że przechodzący obok ludzie nie mają pojecia czemu ten gościu kręci się wokół tego drzewa.