Pod wyżej podanym linkiem ukazał się artykuł o geocachingu w Polsce. Serdecznie pozdrawiam bohaterów tego artykułu. Reklama tego sportu/zabawy mile widziana. Myślę że po tym artykule przybędzie geocacherów, a keszy będzie przybywać w postępie geometrycznym.
Cieszę się, że dzięki artykułowi pojawiło się dużo nowych osób szukających skrzynek. Obawiam się jedynie, żeby to nie wpłynęło znowu negatywnie na jakość nowozakładanych skrzynek. Macie jakieś pomysły ? A może niepotrzebnie się martwię ?
Odnoszę ważenie, że ostatnio zakładane skrzynki (miejskie w Warszawie) są coraz słabsze, ale może tylko tak mi się zdaje.
W końcu to formuła Open więc nie powinno być zbyt wielu obostrzeń, ale jeśli sytuacja wygląda w ten sposób to może zastosować coś jak okres próbny? Jak koperta w jednym z kupieckich portali... sam nie wiem. I inny jeszcze pomysł: antyrekomendacja (było już gdzieś na forum)...
Chodzi mi raczej o jakąś edukację. Jak ludzie będą się uczyć na słabych skrzynkach miejskich, to potem sami będą takie zakładali. Byle jakie, byle gdzie. To mnie niepokoi.
no właśnie jakość ... ja nie posiadam GPS, ale przy zakładaniu przydałaby mi się pomoc kogoś z takowym sprzętem, najlepiej nawet 2 osób dla uśrednienia namiarów ...
Moim zdaniem w miescie w braku GPSu przy wyznaczaniu wspolrzednych skrzynki mozna posilkowac sie programem w rodzaju google earth. Tylko trzeba to zaznaczyc w opisie skrzynki, bo rzeczywiste wspolrzedne moga byc nieznacznie przesuniete. Wtedy ewentualni pozniejsi znalazcy z gpsem moga pomoc w ustaleniu dokladniejszych wspolrzednych.
Wazne, zeby skrzynka byla schowana z glowa i w ciekawym miejscu. Ciekawe miejsce i sprytny sposob ukrycia to podstawa. Jesli moge cos doradzic, to warto przy chowaniu skrzynki wczuc sie na chwile w role szukajacego i pomyslec, czy da sie skrzynke bezpiecznie i dyskretnie wyjac i odlozyc.
w google earth nie wszystkie miasta mają dokładne zdjęcia satelitarne czy lotnicze niestety ... Bydgoszcz np. jest fatalnie ujęta od prawie połowy na wschód i nijak tego nie poprawili. najwyraźniej pas zieleni między dzielnicą a centrum został uznany przez programistów za koniec miasta i nie kwapili się z szukaniem lepszych zdjęć
Zawsze można się jeszcze wspomóc czym innym i na przykład sprawdzić lokalizację na mapie miasta np.wprowadzając współrzędne na maps.google.com (oczywiście wybierając widok mapy, a nie zdjęcia satelitrarnego dla obszarów dla których te ostatnie są w kiepskiej rozdzielczości).
Mozna jeszcze zainstalowac MapSource i darmowa mape UMP w komputerze - stad wziac wspolrzedne.
Przy zakladaniu skrzynek gps free wymagana jest otwarta glowa i przemyslany pomysl w wiekszym stopniu, niz przy skrzynkach z gps.
No, chyba ze nie zalezy nam by te skrzynki ktos odkryl.
Mozna udzielic wskazowek z terenu, choc nie zamierzam szukac skrzynki mikro schowanej przy scianie wiezowca w blizej nieokreslonym miejscu
Niedawno kilka osób zarzucało mi "ile skrzynek założyłeś?". Ososbiście uważam, że nie tędy droga. Doświadczenie zdobywa się najpierw przez obserwację, a do piero potem przez praktykę. Skrzynek o OC w Polsce jest na tyle dużo, że można wprowadzić wymóg znalezienia jakiejś ilości przed założeniem swojej pierwszej skrzynki. Obserwacja "jak to robią inni" z pewnością podniesie jakość nowych skrzynek. Gdyby to ode mnie zależąło, to nawet byłbym skłonny ograniczyć ilośc zakładanych skrzynek proporcjonalnie do znalezionych - np 1 założenie na 10 znalezień. Ale już słyszę larum na taki postulat
toczygroszek pisze:byłbym skłonny ograniczyć ilośc zakładanych skrzynek proporcjonalnie do znalezionych - np 1 założenie na 10 znalezień. Ale już słyszę larum na taki postulat
To pomysl jak by wygladaly okolice Trojmiasta czy Podlasie - gdyby cos takiego obowiazywalo. Widze ze ciagle zapominamy ze to jest TYLKO zabawa. Znajdziesz kilka skrzynek zalozonych przez XYZ, nie spodobaja CI sie - wiec po prostu, nastepne skrzynki tej osoby ignorujesz i spokoj. Nie ma obowiazku zanajdowania wszystkich skrzynek.
Przyjemnoscia (w pewnym sensie zaplata) za zalozenie skrzynki jest czytanie pozniej wpisow roznych uczestnikow. I to jest mechanizm samoregulacji - beda wpisy krytyczne, to moze zakladajacy zmieni taktyke i bedzie sie bardziej zastanawial nad tym co i gdzie zaklada.
Ostatnio zmieniony wtorek 06 maja 2008, 07:59 przez ted69, łącznie zmieniany 2 razy.
z czasem ktoś może zacząć zakładać więcej skrzynek niż 1 na 10 znalezionych ... z resztą skrzynek w Polsce byłoby wtedy pewnie nie więcej niż 500, a wtedy to dopiero niewielu osobom chciałoby się szukać tego i bawić
. 
