Strona 1 z 1

: sobota 01 września 2007, 08:15
autor: zyr
Na pewno nie Twoja wina, bo dążyłem na niego odpowiedzieć ;-)
Więc jeśli już , to moja.
A za książką się rozglądam.

: sobota 01 września 2007, 12:54
autor: ilneptuno
Uff!!!
Zyr kamień spadł mi z serca...:D

: piątek 14 września 2007, 11:22
autor: zyr
Skutecznie knige zareklamowałeś. Dziś skończyłem.
Lektura lekka, ale fakt - jest i strona GC.com, jest eTrex, nawet 5 sztuk ;-) Są zasady, trochę historii - letterboxing. I to w zasadzie tyle jeśli chodzi o geocaching. Ale książkę polecam, teraz zamierzam kupić pierwszą jej część - Infiltratorów - to z kolei o Urban Explaratorach ;-) Też może być ciekawa. Choć wolę trylogię "Bractwo...." tego autora.

Z książki za jakiś czas zamierzam stworzyć Kreta - jak już będzie można. I wtedy będą mogli inni poczytać ;-)
Pozdrawiam

: piątek 14 września 2007, 20:05
autor: filips
ZYR pisze:Z książki za jakiś czas zamierzam stworzyć Kreta - jak już będzie można. I wtedy będą mogli inni poczytać ;-)
Pozdrawiam
Teraz już można robić bookcrossing, i chyba też da się śledzić obieg книги w przyrodzie.

: piątek 14 września 2007, 20:14
autor: zyr
Wiem, wiem, znam, popieram itd.
Ale to kolejne loginy, hasła itd. Idea fajna, ale ile tego można ciągnąć ;-)
Poczekam na krety

: piątek 14 września 2007, 20:31
autor: ilneptuno
ZYR pisze: Z książki za jakiś czas zamierzam stworzyć Kreta - jak już będzie można. I wtedy będą mogli inni poczytać ;-)
Pozdrawiam

Super pomysł!!!

Że też na o nie wpadłem...
Dzięki za podpowiedź mam wiele innych książek więc będe puszczał je w ten obieg. :D

: piątek 14 września 2007, 20:45
autor: zyr
Żeby nie było, to wcale nie mój pomysł.
Jest zabawa podobna do naszej polegająca na przekazywaniu sobie książek - bookcrossing właśnie. Słyszałem o tym chyba eszcze wcześniej niż o geocachingu.
Postanowiłem tylko pomysł zaadoptować. Zresztą tu też nie jestem oryginalny, bo bodajże Snuffer schował kilka książek zerejestrowanych na bookcrossing w Swoich skrzynkach.
A książka w zasadzie "na temat" mogłaby być ciekawym kretem - tak sobie to wykombinowałem ;-)

: piątek 14 września 2007, 20:46
autor: woytas
ja 1$ tez posylalem w swiat

: piątek 14 września 2007, 22:10
autor: shchenka
ZYR pisze:Żeby nie było, to wcale nie mój pomysł.
Jest zabawa podobna do naszej polegająca na przekazywaniu sobie książek - bookcrossing właśnie. Słyszałem o tym chyba eszcze wcześniej niż o geocachingu.
Postanowiłem tylko pomysł zaadoptować. Zresztą tu też nie jestem oryginalny, bo bodajże Snuffer schował kilka książek zerejestrowanych na bookcrossing w Swoich skrzynkach.
A książka w zasadzie "na temat" mogłaby być ciekawym kretem - tak sobie to wykombinowałem ;-)
Bardzo podoba mi się pomysł podłączenia bookcrossingu pod krety.

: sobota 15 września 2007, 21:16
autor: filips
shchenka pisze:Bardzo podoba mi się pomysł podłączenia bookcrossingu pod krety.
Miałem pomysł, żeby śledzić można było nie tylko geokrety (czyli jakieś pacynki z labelem przyczepionym do siebie) ale też np siebie (coś jak blog z podróży - logujesz z kolejnych miejsc swoją pozycję a rodzina może śledzić, gdzie jesteś). Ale widzę, że liczba kategorii może być większa... :-)

: sobota 15 września 2007, 21:38
autor: shchenka
filips pisze:Miałem pomysł, żeby śledzić można było nie tylko geokrety (czyli jakieś pacynki z labelem przyczepionym do siebie) ale też np siebie (coś jak blog z podróży - logujesz z kolejnych miejsc swoją pozycję a rodzina może śledzić, gdzie jesteś).
A jeszcze lepiej przyczepić pacynce GPSa i komórkę i niech sama melduje swoją pozycję;-)

Geocaching w literaturze sensacyjnej.

: niedziela 30 września 2007, 21:43
autor: ilneptuno
Niedawno miałem okazję przeczytać książke Davida Morella pt. "Łowca". Jest to powieść, która przybliża geocaching. Nie tylko opisane są w niej zasady zabawy ale wymieniona jest też strona internetowa GC.

Książka jest oczywiście sensacyjna, krew się leje, trup ściele się gęsto a to wszystko w kontekście zabawy geocachingu.

Poniżej przytaczam skrót tej ksiązki:

Balengera ponownie gubi zainteresowanie historią. Zaproszony wraz z przyjaciółką Amandą na wykład poświęcony kapsułom czasu, zostaje podstępnie uśpiony i przewieziony w pobliże spalonego hotelu Paragon. Po jasnowłosej Amandzie ginie wszelki ślad. Frank odkrywa, że wykładowca był w rzeczywistości podstawionym aktorem, a klub historyczny, do którego go zaproszono, w ogóle nie istnieje. Wkrótce dowie się, że Amanda stała się zakładniczką w grze wymyślonej przez genialnego psychopatę. Jej uczestnicy mają zaledwie 48 godzin na odnalezienie ukrytego przed dziesiątkami lat skarbu - legendarnego Sarkofagu Ziemskich Namiętności.

P.S. Na zakończenie chciałem dodać, że dokładnie taki sam wątek utworzyłem na poprzednim forum... Był to chyba ostatni watek później forum się posypało... co złego to nie ja !!!