Re: Zrób(my) coś ładnego
: środa 29 czerwca 2011, 12:56
Projekt PL zajrzyj tutaj. Zobacz mapę i dowiesz się wszystkiego o nazwie.marta-la pisze: Jeszcze nie dotarłam co to ten projekt ale dzięki

Projekt PL zajrzyj tutaj. Zobacz mapę i dowiesz się wszystkiego o nazwie.marta-la pisze: Jeszcze nie dotarłam co to ten projekt ale dzięki
Już widziałam, czytałam, ale na razie zupełnie nieosiągalne...Doc_with_the_dog pisze:Marta daj sobie mapkę na full screen, zjedź na wojewodztwo śląskie i..... projekt PL sam Ci się w oczy rzuci
Naklejek tam faktycznie mnóstwo w skrzynkach siedzi ( dużych i małych ) ale może być taki problem, że Marta ma dosyć daleko w te strony i tylko po naklejkę to się chyba nie wybierze.cichy81 pisze: Wystarczy, że przejedziesz się po keszach najlepiej na Projekt PL...
No dokładniemiklobit pisze:Naklejek tam faktycznie mnóstwo w skrzynkach siedzi ( dużych i małych ) ale może być taki problem, że Marta ma dosyć daleko w te strony i tylko po naklejkę to się chyba nie wybierze.cichy81 pisze: Wystarczy, że przejedziesz się po keszach najlepiej na Projekt PL...
@Marta: wysłałem coś na PW.
Bo to nie jest tablica dla hardkorowców MTBLza pisze:fajna ta tablica rejestracyjna do rowerkuU mnie chyba by długo nie wytrzymała..
Ja bym wolała taką dokręcaną do bagażnika z tyłu (szerokość 8-12cm).Lza pisze:fajna ta tablica rejestracyjna do rowerkuU mnie chyba by długo nie wytrzymała..
Taa, tak jak zrywają się szprychylavinka pisze:Wiesz, ja za często przedzieram się z rowerem przez chaszcze i pokrzywy, na pewno by się zaplątały toto albo i zerwały...
Tablice będą testowane intensywnie przez najbliższy weekend więc póki co nie będę teoretyzował. Na pewno ostre gałęzie/krzaki są w stanie przerysować nadruk. Ale żeby coś się miało urwać albo połamać to trudno mi sobie wyobrazić co trzeba robić z rowerem. Ja jeżdżę głównie po lesie i bezdrożach i jakoś przez ostatnie 10 lat nie udało mi się złamać ani jednej szprychy - mimo, że co chwilę się jakieś chaszcze i patyki wplątują.Stryker pisze:Taa, tak jak zrywają się szprychylavinka pisze:Wiesz, ja za często przedzieram się z rowerem przez chaszcze i pokrzywy, na pewno by się zaplątały toto albo i zerwały...Niezbyt rozumiem skąd podejrzenia, że toto odpadnie, szczególnie po takich, czysto poglądowych fotkach.
Ja się nie chwalę, ja po prostu mam talent (nie wiesz jak wyglądają moje przerzutki po jednej wiosennej wycieczce z Meteorem przez bagnaStryker pisze:Taa, tak jak zrywają się szprychylavinka pisze:Wiesz, ja za często przedzieram się z rowerem przez chaszcze i pokrzywy, na pewno by się zaplątały toto albo i zerwały...Niezbyt rozumiem skąd podejrzenia, że toto odpadnie, szczególnie po takich, czysto poglądowych fotkach.
Oczywiście nie chodziło mi o łamanie szprych, ale o złamanie się tablicy (a prędzej zgięcie). Jako że rower spada mi ze skarpy albo zwyczajnie wywraca się kilkanaście razy w roku(czasami sam), mam pewne doświadczenie. Poza tym nick nie byłby widoczny podczas jazdy... nici z lansu nickowego na Masie Krytycznejmiklobit pisze:Tablice będą testowane intensywnie przez najbliższy weekend więc póki co nie będę teoretyzował. Na pewno ostre gałęzie/krzaki są w stanie przerysować nadruk. Ale żeby coś się miało urwać albo połamać to trudno mi sobie wyobrazić co trzeba robić z rowerem. Ja jeżdżę głównie po lesie i bezdrożach i jakoś przez ostatnie 10 lat nie udało mi się złamać ani jednej szprychy - mimo, że co chwilę się jakieś chaszcze i patyki wplątują.Stryker pisze:Taa, tak jak zrywają się szprychylavinka pisze:Wiesz, ja za często przedzieram się z rowerem przez chaszcze i pokrzywy, na pewno by się zaplątały toto albo i zerwały...Niezbyt rozumiem skąd podejrzenia, że toto odpadnie, szczególnie po takich, czysto poglądowych fotkach.
Tabliczka nie wystaje poza płaszczyznę koła a razie czego można ją zamontować w środku pomiędzy szprychami.