: środa 20 maja 2009, 09:50
To jest żart ? Pytam, bo nie jestem pewny.shchenka pisze:Pewnie dlatego, że moderatorzy są wybiórczy.kwieto pisze:Dlaczego więc moderatorzy wybiórczo stosują się do tychże zasad?
To jest żart ? Pytam, bo nie jestem pewny.shchenka pisze:Pewnie dlatego, że moderatorzy są wybiórczy.kwieto pisze:Dlaczego więc moderatorzy wybiórczo stosują się do tychże zasad?
Też mnie to dziwi.rushcore pisze:Dla mnie w ogóle wydaje się sprawą dziwną, że takich spraw Panowie nie załatawiecie na privie. Jeśli gadaliście o czymś na GG to chyba to też można było omówić. Chwalić publicznie, krytykować prywatnie.
Znam, tylko nie wiem czy jest prawdziwa.shchenka pisze:A znasz lepszą odpowiedź na pytanie kwieta ?
I uważasz, że to dobrze?shchenka pisze:Pewnie dlatego, że moderatorzy są wybiórczy.
Trochę kłopotliwe organizacyjnie, bo może rodzić nieporozumienia między modami, stąd moja propozycja, że jeśli już ktoś coś wycina, to żeby przynajmniej podpisywał.kwieto pisze:I uważasz, że to dobrze?
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.shchenka pisze:Trochę kłopotliwe organizacyjnie, bo może rodzić nieporozumienia między modami, stąd moja propozycja, że jeśli już ktoś coś wycina, to żeby przynajmniej podpisywał.
To równieżÂ nie jest odpowiedź na moje pytanie.shchenka pisze: Ogólnie rzecz biorąc zasady nie przewidują wycinania fragmentów postów, tylko usuwanie lub przenoszenie w całości. Ale oczywiście jeśli trzeba, to można zasady zmienić.
Wycięty tekst jest ortograficznie poprawny. Zatem pod ten punkt nie podpada.1. Piszemy zgodnie z zasadami gramatyki i ortografii, nie chodzi o nie używanie znaków diakrytycznych (ogonków), ale o pisanie błędów typu: jósz, tesz czy ktury. Nie ma tu większego znaczenia czy masz dysortografie czy dysleksje. Wystarczy postarać się, zajrzeć do słownika czy pisać w wordzie.
W tekście Teda nie ma wulgaryzmów. Nie obraża też innych forumowiczów. Owszem, być może wyraża niezbyt dobrą opinię na temat funkcjonowania społeczności forum, jednak jest to uwaga na tyle ogólna, iż trudno by ją było podciągnąć pod obrażanie kogokolwiek.2. Zero wulgaryzmów oraz obrażania innych forumowiczów.
Punkt trzeci również odpada, gdyż wycięty tekst nie jest pytaniem. Cały post jest zresztą odpowiedzią na cudze pytanie, a wycięty tekst jest komentarzem w ramach tejże odpowiedzi.3. Jak się o coś pytamy to najpierw zamiast zakładać kolejny temat najpierw używamy opcji szukaj, potem google, opengeowiki, a na końcu jeśli nie znajdziemy odpowiedzi zakładamy temat na forum.
Pomijając to, że punkt jest tak ogólny, iż podciągnąć można pod niego w zasadzie wszystko, skupmy się na głównym zarzucie tj. "wpływie na zmianę tematu" i "prowokacji do bezpodstawnych dyskusji".4. Posty wpływające na zmianę tematu, prowokujące do bezpodstawnych dyskusji lub nie zawierające merytorycznych treści, mogą być wydzielane lub kasowane przez moderatorów. Oszczędzaj jego czas i Swoje nerwy.
Moim zdaniem bijesz pianę z nudów, bo problem jest po pierwsze błahy a po drugie już nieaktualny. Co więcej, w wyniku tej sytuacji nastąpiła zmiana moderatorów. Moderator też człowiek i ma prawo się pomylić. Ja osobiście bym nie edytował cudzych postów, tylko usuwał w całości, a gdybym już edytował, to dodałbym komentarz.kwieto pisze: Moje pytanie dotyczy owej niekonsekwencji w działaniach moderatora.
Czy to dobrze że moderator raz stosuje regulamin a innym razem nie? (jak to ująłeś "jest wybiórczy") ?