CENZURA ??

[Hern]

Dlaczego więc moderatorzy wybiórczo stosują się do tychże zasad?

Pewnie dlatego, że moderatorzy są wybiórczy.

To jest żart ? Pytam, bo nie jestem pewny.

[shchenka]

A znasz lepszą odpowiedź na pytanie kwieta ?

[shchenka]

Dla mnie w ogóle wydaje się sprawą dziwną, że takich spraw Panowie nie załatawiecie na privie. Jeśli gadaliście o czymś na GG to chyba to też można było omówić. Chwalić publicznie, krytykować prywatnie.

Też mnie to dziwi.

[Hern]

A znasz lepszą odpowiedź na pytanie kwieta ?

Znam, tylko nie wiem czy jest prawdziwa.

[kwieto]

Pewnie dlatego, że moderatorzy są wybiórczy.

I uważasz, że to dobrze?

[shchenka]

I uważasz, że to dobrze?

Trochę kłopotliwe organizacyjnie, bo może rodzić nieporozumienia między modami, stąd moja propozycja, że jeśli już ktoś coś wycina, to żeby przynajmniej podpisywał.

Ogólnie rzecz biorąc zasady nie przewidują wycinania fragmentów postów, tylko usuwanie lub przenoszenie w całości. Ale oczywiście jeśli trzeba, to można zasady zmienić.

[kwieto]

Trochę kłopotliwe organizacyjnie, bo może rodzić nieporozumienia między modami, stąd moja propozycja, że jeśli już ktoś coś wycina, to żeby przynajmniej podpisywał.

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
Organizacja wspólnej działalności kilku moderatorów to zupełnie inna kwestia.

Ogólnie rzecz biorąc zasady nie przewidują wycinania fragmentów postów, tylko usuwanie lub przenoszenie w całości. Ale oczywiście jeśli trzeba, to można zasady zmienić.

To równieżÂ nie jest odpowiedź na moje pytanie.

Może więc zilustruję:

Wycięty tekst Teda brzmiał, wg autora:
"Prawdopodobnie u nas - juz dawno by go zmieszano z blotem i nazwano smieciem"

Teraz weźmy sobie regulamin linkowany przez ZYR'a:

1. Piszemy zgodnie z zasadami gramatyki i ortografii, nie chodzi o nie używanie znaków diakrytycznych (ogonków), ale o pisanie błędów typu: jósz, tesz czy ktury. Nie ma tu większego znaczenia czy masz dysortografie czy dysleksje. Wystarczy postarać się, zajrzeć do słownika czy pisać w wordzie.

Wycięty tekst jest ortograficznie poprawny. Zatem pod ten punkt nie podpada.

2. Zero wulgaryzmów oraz obrażania innych forumowiczów.

W tekście Teda nie ma wulgaryzmów. Nie obraża też innych forumowiczów. Owszem, być może wyraża niezbyt dobrą opinię na temat funkcjonowania społeczności forum, jednak jest to uwaga na tyle ogólna, iż trudno by ją było podciągnąć pod obrażanie kogokolwiek.

3. Jak się o coś pytamy to najpierw zamiast zakładać kolejny temat najpierw używamy opcji szukaj, potem google, opengeowiki, a na końcu jeśli nie znajdziemy odpowiedzi zakładamy temat na forum.

Punkt trzeci również odpada, gdyż wycięty tekst nie jest pytaniem. Cały post jest zresztą odpowiedzią na cudze pytanie, a wycięty tekst jest komentarzem w ramach tejże odpowiedzi.

Zostaje nam punkt ostatni:

4. Posty wpływające na zmianę tematu, prowokujące do bezpodstawnych dyskusji lub nie zawierające merytorycznych treści, mogą być wydzielane lub kasowane przez moderatorów. Oszczędzaj jego czas i Swoje nerwy.

Pomijając to, że punkt jest tak ogólny, iż podciągnąć można pod niego w zasadzie wszystko, skupmy się na głównym zarzucie tj. "wpływie na zmianę tematu" i "prowokacji do bezpodstawnych dyskusji".
Nie mnie oceniać, czy wycięty fragment "wpływa na zmianę tematu". Jest komentarzem umieszczonym na boku głównej wypowiedzi, nie zachęcającym do dalszej dyskusji, więc raczej nie.

Z drugiej strony, biorąc pod uwagę tytuł wątku (przypominam: "propozycje dotyczące virtuali") należałoby wyciąć cały post, ponieważ zbacza na inny temat.
Tyle że wtedy należałoby również usunąć pytanie, na które ten post odpowiadał, bo to właśnie owo pytanie skierowało dyskusję na boczny tor, pt. "jak to jest gdzie indziej".

Mamy więc sytuację, w której działanie moderatora było albo bezprawne (niezgodne z regulaminem, którego przestrzegania mod strzeże) albo wybiórcze (nie został usunięty/przeedytowany post inicjujący zejście na OT, a jedynie odpowiedź na ten post).

Moje pytanie dotyczy owej niekonsekwencji w działaniach moderatora.
Czy to dobrze że moderator raz stosuje regulamin a innym razem nie? (jak to ująłeś "jest wybiórczy") ?

[shchenka]

Moje pytanie dotyczy owej niekonsekwencji w działaniach moderatora.
Czy to dobrze że moderator raz stosuje regulamin a innym razem nie? (jak to ująłeś "jest wybiórczy") ?

Moim zdaniem bijesz pianę z nudów, bo problem jest po pierwsze błahy a po drugie już nieaktualny. Co więcej, w wyniku tej sytuacji nastąpiła zmiana moderatorów. Moderator też człowiek i ma prawo się pomylić. Ja osobiście bym nie edytował cudzych postów, tylko usuwał w całości, a gdybym już edytował, to dodałbym komentarz.

[Artix]

Wspolczuje moderatorom tego forum. Poswiecaja swoj czas tylko po to zeby ktos mial focha.

Niewdzieczna to rola ale, jak komus nie pasuje nie musi tu wchodzic. Taka mala definicja dla wyjasnienia.

Admin może wszystko w przeciwieństwie do Ciebie – marnego usera. Należy także pamiętać, że admin ma zawsze rację, a jeżeli nie ma, to znaczy, że nie przeczytałeś lub nie zrozumiałeś tego, co administrator napisał wcześniej.

Sam jestem adminem na sporym forum i dawno bym wprowadzil tu zamordyzm skoro grzecznie i kulturalnie sie nie da.