Strona 6 z 7
: czwartek 12 marca 2009, 23:58
autor: mushin
: piątek 13 marca 2009, 00:09
autor: hipul
Juz mnie przekonales

.
: piątek 13 marca 2009, 14:24
autor: wuzet
ja się dołączam, fajnie było, a sam kanał robi wrażenie, po wyjściu jakiś koleś wspominał o stanie przed zawałowym, a reszta przechodniów dziwnie się patrzyła przyśpieszając kroku

jakby się bali że kogoś tam wrzucimy, czy co?

: piątek 13 marca 2009, 15:09
autor: mushin
wuzet pisze:jakby się bali że kogoś tam wrzucimy, czy co?

Bo trzeba dodać, że wyjście było na środku chodnika tuż przy ulicy.
A jak się dzisiaj trzymacie? Zakwasy są, co?

W sam raz na jutrzejsze manewry...
: piątek 13 marca 2009, 15:10
autor: ylstrom
są, rano ledwo stałem

a zaraz wybywam na małe poszukiwania skrzynek mroofkowych we wrzeszczu i innych w pobliżu
: piątek 13 marca 2009, 15:15
autor: Thathanka
mushin pisze:Zakwasy są, co?

Jak to mówią Kaszebi: no pain, no gain.
A co do wychodzenia z kanału, to ja z dzieciakami robiliśmy to w niedzielne południe. Trzeba było zobaczyć twarze spacerujących.

A czy to prawda, że na bulwarze, w okolicy wejścia do kanału, jest kamera monitoringu?
: piątek 13 marca 2009, 15:42
autor: Maliniak
mushin pisze:Zakwasy są, co?

są
Tatanka pisze:
Jak to mówią Kaszebi: no pain, no gain.
ja znam no pain, no fun
Tatanka pisze:
A czy to prawda, że na bulwarze, w okolicy wejścia do kanału, jest kamera monitoringu?
dokładnie - jest tam kamera ~ 10 m od miejsca gdzie się zebraliśmy a potem schodziliśmy w dół

: piątek 13 marca 2009, 16:18
autor: Voit
Maliniak pisze:
(...)
Tatanka pisze:
A czy to prawda, że na bulwarze, w okolicy wejścia do kanału, jest kamera monitoringu?
dokładnie - jest tam kamera ~ 10 m od miejsca gdzie się zebraliśmy a potem schodziliśmy w dół

...I któregoś pięknego dnia Pan Operator Monitoringu będzie akurat patrzał na ten właściwy ekran...
A wychodzących z kanału powita delegacja Straży Miejskiej.

: piątek 13 marca 2009, 16:28
autor: Maliniak
Voit pisze:
A wychodzących z kanału powita delegacja Straży Miejskiej.

spoko, spoko straż miejska krążyła w tej okolicy i często mnie mijali w moim kombinezonie

a jak reszta ekipy wychodziła z kanału to chwilę później przejeżdżali obok

: piątek 13 marca 2009, 17:20
autor: mushin
Tatanka pisze:A co do wychodzenia z kanału, to ja z dzieciakami robiliśmy to w niedzielne południe. Trzeba było zobaczyć twarze spacerujących.
Twarze ludzi którym spod nóg na chodniku wyszedł wuzet, a zaraz za nim kolejne kilka osób, też były nietęgie

: piątek 13 marca 2009, 23:19
autor: hipul
mushin pisze:A jak się dzisiaj trzymacie? Zakwasy są, co?

Oj sa

.
Voit pisze:...I któregoś pięknego dnia Pan Operator Monitoringu będzie akurat patrzał na ten właściwy ekran...
A wychodzących z kanału powita delegacja Straży Miejskiej.

Wtedy bilet za zwiedzanie kanalow pewnie ok. 100zl. Ale i tak uwazam, ze warto

. Ale szczesliwie z kamery nie ma mozliwosci zobaczenia samego wejscia do kanalow.
: piątek 13 marca 2009, 23:34
autor: Voit
To jednak kwał drogi zrobiliście...
Gratuluję.
...Pokażcie jakieś zdjęcia, nie bądźcie tacy...

: piątek 13 marca 2009, 23:52
autor: mushin
Voit pisze:To jednak kwał drogi zrobiliście...
Około 1 kilometra. Zajęło to nam 2 godziny i 15 minut

Wraz z odpoczynkami i powrotem do studzienki nr. 12
: sobota 14 marca 2009, 11:29
autor: goblinek
mushin pisze:Zakwasy są, co?
Dopiero dziś odczuwam skutki łażenia po kanałach, ale są nieliche: MEGA zakwasy, szczypanie na otartej do krwi ręce i obity czerep... A tak na siłę to mogę jeszcze dodać obite plecy. Kto da więcej?

Ledwo łażę, ale idę zaraz zdobywać sto pierwszego kesza
EDIT: Zgodnie z zapowiedzią - próbowałam dziś policzyć studzienki. Refleksje mam dwie:
1. Możliwe, że są jakieś studzienki na parkingu koło UM - jednak stało tam mnóstwo samochodów. W każdym razie na tym terenie nie zauważyłam żadnej.
2. Czy doszliśmy na pewno do XIX? Może podpis tamże był błędny? Ja naliczyłam XVII na Świętojańskiej, i nie mogę uwierzyć w to, że doszliśmy jeszcze dalej! Z powodu szoku w tym miejscu skończyłam liczyć...
Wypowiedzcie się
Dołączam fotki z liczenia:

: sobota 14 marca 2009, 23:41
autor: wuzet
ja zatrzymałem się na XV i na bank przeszliście jeszcze kilka studzienek, ja dziś już dochodze do siebie ale jeszcze wczoraj ledwo chodziłem po domu

a fakt ja też musze upomnieć się o zdjęcia