Żywcu pisze:pozwoliłem sobie wytłuścić z "kampanii wyborczej" - to jak, to jest?
Być może najwłaściwszą reakcją na twój post powinno być własnie danie go w ignora.
Ale ponieważ do normalnie toczącej sie dyskusji wrzucasz nagle ni z gruchy ni z pietruchy jakieś prywatne pretensje, mieszasz fakty i zupełne konfabulacje, to należy skomentować przynajmniej jedno zdanie które wydaje się istotne:
Żywcu pisze:
Robimy to, bo nam się chce - z nikim o tym nie gadamy, nie bijemy pany na forum i nie mieszamy do tego komercyjnych działań!
"Gwiazdka Roku" jest twoją prywatną inicjatywą którą od początku oceniałem bardzo wysoko.
Ale własnie dlatego, że jest prywatna, wyłacznie Ty decydujesz i ustalasz sobie regulamin, czy i od kogo przyjmujesz pomoc i na jakich warunkach.
I nie musisz się nikomu z tego tłumaczyć. Nawet nie wypada...
Natomiast nie podoba mi się zupełnie, że próbujesz "uwalić" dyskusję czy inicjatywę której jedynym grzechem jest, że nie jesteś jej inicjatorem, że prywatna nie jest ( więc "bicie piany na forum" jest wpisane w jej powstanie z samej istoty rzeczy) a w ogóle to być może nic z tego nie wyjdzie jeśli dyskusja wróci w to samo miejsce gdzie już kiedys była (czyli np do "złotej gwiazdki").
Skoro tyle razy nadużyłeś słowa "zlecenie" to może wyjaśnijmy wszystkim, że programisci sami się "angażują" i "zlecają" sobie zadania które uważają za istotne a najlepsze co RR do tej pory robiła w tym zakresie to nie przeszkadzanie tym którym się chciało coś robić.
Ocenianie sensowności rozwijania pomysłu tylko dlatego, że inne podobne ustalone do zrobienia lezą odłogiem, to własnie wynik nie zrozumienia, że
ludzie robią bo chcą. Skoro coś leży to widocznie sa rzeczy (inne) których chcą bardziej.
Końcówka zdania ( o mieszaniu komercyjnych działań ) jest zupełnym nadużyciem z Twojej strony, bo nigdzie w tym wątku (poza twoim tekstem) taki kontekst nie wystepuje. A mieszanie personalnych uprzedzeń do publicznej dyskusji nie najlepiej swiadczy o autorze...
No chyba, że uważasz, iż każdy post (tu zacytuję Ciebie
) "kolesia, które chce robić kasę na OC" ma (ukryty ?) charakter komercyjny.
To wtedy co innego
...