: niedziela 28 grudnia 2008, 15:41
Tylko małe sprostowanie:
Znane mi są ćwiczebne atrapy, które po zwolnieniu mechanizmu spustowego uwalniają np. dym. Są i inne. Opis nie daje podstaw do sądzenia, że mamy do czynienia z bezpieczną rzeczą, a nie głupim dowcipem.d**a.8.team pisze:... w logach skrzynek umieściliśmy wpis "ćwiczebna mina przeciwczołgowa"
To nie jest usprawiedliwieniem. Opis skrzynki - vide komentarz wyżej. Zdjęcie zrobione Nad Strugą pokazuje zupełnie coś innego. Całość włożona pionowo, "na ścisk". By dobrać się do pojemnika (i logbooka) trzeba było wyciągnąć atrapę na tyle, by uwolniła kesz. Kaczuszki: nie znałem ostatnich logów (pisałem dlaczego). Wyciągałem więc worek, który wystawał po odsłonięciu miejsca. Późniejsza ocena prowadziła do wniosku, o którym też wcześniej pisałem, więc nie będę wspominał.... miny były umieszczone pod skrzynką - tak więc odkrywca, jeżeli najpierw zapoznał się z pudełkiem i jego logiem, wiedział z czym ma do czynienia.
Skoro jest Was więcej, to jest wysokie prawdopodobieństwo, że ktoś siedzi w Poznaniu lub jest blisko. Atrapy czekają (ja też, inni - też lub prawdopodobnie, lub też wcale).Tym akcentem muszę zakończyć wpisy na dzień dzisiejszy, gdyż nie będę mieć w ciągu paru najbliższych dni dostępu do netu, chyba że obowiązki odpisującego przejmie ktoś inny z ekipy...