Strona 4 z 8
: wtorek 02 września 2008, 14:58
autor: ted69
Akturat to moja skrzynka a nie BASia

Ale to drobiazg.
Nie sprowadzaj wszystkiego do absurdu. Co innego gdyby skrzynka byla schowana w tych ruinach - co innego jesli jest obok, w calkowicie bezpiecznej odleglosci. To czy ktos wejdzie do srodka czy nie - to jest jego dezycja - to ze zalozylem skrzynke obok tego obiektu nie jest w zaden sposob namawianiem do wejscia do srodka. Idac tropem Twojego rozumowania to kazda skrzynka zalozona w gorach jest niebezpieczna - bo przeciez kilka metrow (nie cm ale wlasnie metrow) obok moze byc przepasc.
: wtorek 02 września 2008, 15:10
autor: Hern
Dam taki przykład: skrzynka na Orlej Perci. Pomijając już Park Narodowy itp, czy można mi by zarzucić, że kogoś kieruję do niebezpiecznego miejsca ? To szlak publiczny, dostępny dla każdego, a mimo to bardzo niebezpieczny, szczególnie po deszczu. W razie wypadku kto będzie winien ? Ja jako założyciel skrzynki, czy może TPN ? Nie popadajmy w paranoje.
Zresztą, jeśli chodzi o Tatry to jest skrzynka na Rysach. Tam wejście też nie jest dla każdego, a niedawno był fotoreportarz jak to ludzie w tenisówkach grzeją na Świnicę i Zawrat. Doprawdy, jeżeli ktoś nie ma wyobraźni to nieprzygotowany pójdzie wszędzie i niepotrzebny jest do tego pretekst w postaci geocachingu. Co innego w przypadku skrzynek w miejscach z bezwzględnie zabronionym dostępem. To inna bajka, tu właściwie założyciel skrzynki łamie po prostu prawo ...
: wtorek 02 września 2008, 15:20
autor: Bas
soosa pisze:Tak więc @Bas - martw się o swoje sumienie...
chcę wskazać błędne koło myśli...
Martwie sie, gdy sie nie martwie o moje sumienie. Zwlaszcza, gdy moj postepek moze dotknac innych. Jesli z wlasnej glupoty zlamie sobie noge, to moja sprawa. Jesli z mojej winy stanie sie komus krzywda, to bede o tym pamietac bardzo dlugo.
Bledem jest zakladac, ze ktos kto odkryje cache w poblizu takich obiektow bedzie wszedzie wchodzic i nie upusci miejsc najbardziej niebezpiecznych. Wielu z nas wystarczy obejrzec z zewnatrz, niektorzy wejda ciut glebiej z aparatem, a tylko niektorzy beda buszowac na calego w srodku i zrobia to na wlasna odpowiedzialnosc, bo nik ich do wchodzenia nie namawial.
Jesli jest ogolnie dostepny szlak (nie mowie o parku narodowym), to nie widze problemu zeby tam nie mogl powstac cache. Jesli jednak po drodze sa lancuchy i trzeba tam szczegolnie uwazac, to z cala pewnoscia nie jest to miejsce na zakladanie skrzynki. Troche wczesniej lub troche dalej - tak.
W miescie podobnie: na skwerku moze byc cache, ale na przejsciu dla pieszych juz nie. Nie widzicie tego

Nawet na najtrudniejszym szlaku jest miejsce spokojne i bezpieczne - dlaczego nie zalozyc skrzynki wlasnie tam? Wcale to jednak nie znaczy, ze mozna ja zalozyc (lub: nie mozna jej zalozyc) wszedzie. Takie uogolnienia prowadza do absurdu i sa nielogiczne.
: wtorek 02 września 2008, 15:35
autor: opozona
Bas,
a jeśli dojście szlakiem wymaga pokonanie fragmentu zabezpieczonego łańcuchami ? ale skrzyneczka na płaskim... to jest ok, prawda?
a jak ktoś po drodze się zabije? wina skrzynki, nieprzygotowania czy pech?
nie dajmy się zwariować w stronę bezpieczeństwa za wszelką cenę
rzetelna informacja powinna być wystarczająca - nie róbmy z ludzi chomików które trzeba chronić przed światem zewnętrznym
: wtorek 02 września 2008, 15:46
autor: Bas
opozona pisze:a jeśli dojście szlakiem wymaga pokonanie fragmentu zabezpieczonego łańcuchami ? ale skrzyneczka na płaskim... to jest ok, prawda?
Oczywiscie, ze jest OK. Co tu jest do wyjasnienia?
Za przygotowanie szlaku odpowiada kto inny - na jego glowie jest przygotowanie szlaku. Na naszej z kolei jest takie umieszczenie skrzynki, zeby nie narazac innych na dodatkowe niebepieczenstwo zwiazane z jej odkrywaniem. Nie prowadz do absurdu, ze nasza wina w tym, ze ktos wyszedl z domu, bo chcial jechac po cache 30km za miasto i w drodze na przystanek autobusowy mial wypadek. Na szlaku przebywaja
wszyscy zainteresowani. Jesli ktos siegnie po cache w miejscu niebezpiecznym i stanie sie nieszczescie, to jest zwiazek przyczynowo-skutkowy ze skrzynka. Moze byc i tak, ze ktos spadnie na lancuchach, ale na pewno nie ma to zwiazku z OC. Chyba, ze... ktos umiesci tam cache.
Nie odpowiadamy za katastrofy lotnicze, chocby nawet ktos wybral samolot jako srodek transportu, zeby dotrzec do skrzynki.
opozona pisze:rzetelna informacja powinna być wystarczająca - nie róbmy z ludzi chomików które trzeba chronić przed światem zewnętrznym
Rzetelna informacja POWINNA byc wystarczajaca, ale NIE JEST - widac to nie tylko w geocachingu. Dowody na blad w takim rozumowaniu masz dookola - wystarczy otworzyc oczy.
Nigdzie nie twierdzilem, ze mamy kogokolwiek chronic przed swiatem zewnetrznym. Uwazam, ze nie mamy prawa nikogo
narazac na niebezpieczenstwo namawiajac do wchodzenia tam, gdzie stanowi to zagrozenie dla zycia lub zdrowia.
: wtorek 02 września 2008, 15:54
autor: soosa
@Bas, @Ted - przepraszam za oczywistą pomyłkę...
: wtorek 02 września 2008, 16:06
autor: ted69
soosa pisze:@Bas, @Ted - przepraszam za oczywistą pomyłkę...
Nic sie nie stalo

: wtorek 02 września 2008, 16:08
autor: Bas
nie gniewam sie

tak tu sobie rozmawiamy... moze do czegos dojdziemy, a moze nie

Temat o tyle istotny, ze mozna przeciwdzialac, podjac jakies kroki wczesniej. Jesli cos sie stanie, to bedzie za pozno. Ted wskazal artykul i zadal pytanie: czy mamy tam cache? A gdyby byl? Zdajecie sobie sprawe z naglowkow w mediach?
: wtorek 02 września 2008, 16:12
autor: opozona
"uwaga zawartość kubka z gorącą kawą może być gorąca"
ile osób tyle punktów widzenia...
pytanie - jakie z tego wnioski ??
cenzura cache'y ?
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=4269 potencjalnie zabójczy
zostawić tak jak jest ?
to po co ta dyskusja

czy też może logowanie z potwierdzeniem wieku / odpowiedzialności
ale chyba to nie rozwiąże problemu bo koordynaty są dostępne w wieu miejscach
ja jestem zwolennikiem idei OPEN - czyli gdziekolwiek byle z adekwatnym opisem
edit: pojawiły się kolejne posty
z 4k skrzynek jakieś 10% znajduje się w miejscach potencjalnie niebezpiecznych (swoją drogą większość rekomendowanych jest w takich lokalizacjach) i w końcu coś się komuś stanie w pobliżu skrzynki - niekoniecznie osobie szukającej - i prawie na pewno ktoś się wtedy czepi tego faktu... a nagłówki wiadomo - będą sensacyjne (tak jak teraz są pełne zachwytu)
tylko, że nie widzę sposobu uniknięcia takiej sytuacji
jeśli masz jakąś inną wizję - podziel się nią - bardzo możliwe że wyjdzie coś fajnego
: wtorek 02 września 2008, 16:14
autor: kufel
Bas pisze: Zdajecie sobie sprawe z naglowkow w mediach?
Tak.To byłby początek końca OC.Nagonka na maxa.
: wtorek 02 września 2008, 16:20
autor: ted69
Na wielu obiektach sa rozne piktogramy zakazujace roznych rzeczy - jazdy na rolkach, rowerach, jedzenia lodow ze o fotografowaniu czy uzywaniu komorek juz nie wspomne. Moga sie po takim wypadku pojawic nastepne - przekreslony znaczek geocacha.
: wtorek 02 września 2008, 16:24
autor: soosa
albo przejście OC w kierunku zamkniętego grona, gdzie nowi mogliby dostać się z polecenia - przynajmniej kwestia weryfikowania pełnoletności byłaby teoretycznie rozwiązana
: wtorek 02 września 2008, 16:31
autor: Bas
opozona pisze:jeśli masz jakąś inną wizję - podziel się nią - bardzo możliwe że wyjdzie coś fajnego
mam

Zglosilem do RR, a jesli wyjdzie cos w miare sensownego, to zglosimy tutaj, co nie oznacza, ze nie moga pomyslow zglaszac wszyscy zainteresowani geocachingiem w Polsce w oparciu o OC. Na razie jest tak jak zwykle: kilka osob zabiera glos, a reszta ma to gdzies. Pozniej beda glosy, ze regulamin do bani, ze to niedopracowane, a tamto w ogole nie zostalo uwzglednione...
: wtorek 02 września 2008, 17:23
autor: Hern
Bas pisze:Na razie jest tak jak zwykle: kilka osob zabiera glos, a reszta ma to gdzies. Pozniej beda glosy, ze regulamin do bani, ze to niedopracowane, a tamto w ogole nie zostalo uwzglednione...
Sam piszesz "jak zwykle". Tak to już jest niestety, że w danej społeczności większość jest totalnie pasywna. Porównaj choćby ilość kont w OC jako takim z ilością kont na tym forum.
: wtorek 02 września 2008, 17:42
autor: Bas
Tak, to prawda.
Mozna byc pasywnym... Gorzej gdy ktos najpierw siedzi cicho i udaje, ze go nie ma, a pozniej krzyczy, ze cos zostalo zle zrobione, czy w gole nie zrobione...
