Strona 3 z 3

Re: było sobie MRU

: wtorek 08 lutego 2011, 11:31
autor: ronja
etnamars pisze:
ronja pisze: Może któryś z szybów jest jeszcze drożny, ale tu już trzeba grupy i sprzętu.
To jest już nielegal, a o takich rzeczach nie dyskutujemy na forum.
To było stwierdzenie chłopaków, nie moje namawianie do nielegalu :) Z drugiej strony każdy, kto kiedykolwiek łaził po MRU wie, którędy i gdzie można było zleźć do dziury (i z jakim sprzetem). Fakt powszechnie znany. Z relacji kumpli wynika, że skutecznie okratowano wszelkie możliwe otwory.
etnamars pisze: ISTNIEJE możliwość LEGALNEGO eksplorowania systemu MRU, poza okresem ochronnym - tylko trzeba się nieco nagimnastykować. I to nie za pomocą szlifierki kątowej czy sprzętu wspinaczkowego.
Naziemnego - tak. Podziemnego - w świetle zapisów MRU nie. Nawet bez użycia szlifierki czy sprzętu. Chyba, że mówisz o spacerze z przewodnikiem po trasie. Być może się mylę, nie byłem tam dawno. Forum daje szansę na uzgodnienie wspólnego, spójnego stanowiska (zgodnego z różnymi normami). Tym bardziej, że na MRU siedzą całkiem interesujące (i kuszące) pozycje.

Re: było sobie MRU

: wtorek 08 lutego 2011, 11:46
autor: etnamars
ronja pisze:
To było stwierdzenie chłopaków, nie moje namawianie do nielegalu :) Z drugiej strony każdy, kto kiedykolwiek łaził po MRU wie, którędy i gdzie można było zleźć do dziury (i z jakim sprzetem). Fakt powszechnie znany. Z relacji kumpli wynika, że skutecznie okratowano wszelkie możliwe otwory.
Właśnie nie! Sytuacja z kratami zmieniała się zawsze w sposób dynamiczny. Te chłopaki, to kawał niezłych ekspertów. Mogłeś wejść jednym wejściem dzisiaj, jutro już nie wszedłeś. Wielokrotnie wystąpiła sytuacja, że ktoś radośnie wszedł, a po kilku godzinach było zamknięte. Wtedy pozostał płacz, zgrzytanie zębów, błąkanie się w poszukiwaniu innego wyjścia, albo dzwonienie na policję o ile złapało się zasięg przez okienko w Panzerwerku.
etnamars pisze:Podziemnego - w świetle zapisów MRU nie. Nawet bez użycia szlifierki czy sprzętu. Chyba, że mówisz o spacerze z przewodnikiem po trasie.
Nie wiem, o jakich "zapisach MRU" myślisz. Coś takiego nie istnieje. Istnieją natomiast zapisy dotyczące rezerwatu "Nietoperek" i "Nietoperek II", o których możesz poczytać na stronach Łagowskiego Parku Krajobrazowego.
Jeśli nie przeczytałeś mojego poprzedniego posta - proszę zrób to jeszcze raz, ale ze zrozumieniem. Nie uważam żeby ktokolwiek powinien zamieszczać tutaj sposobu na legalne, czy nielegalne wejście do MRU. Kto będzie chciał i miał odpowiednią motywację, sobie poradzi. Jeśli Ty nie umiesz sobie poradzić, poszukaj odpowiedzi gdzie indziej, a nie na tym forum.

Z mojej strony tyle w temacie, bo zaczynam się powtarzać.

Re: było sobie MRU

: wtorek 08 lutego 2011, 12:17
autor: ronja
etnamars pisze:... Właśnie nie! Sytuacja z kratami zmieniała się zawsze w sposób dynamiczny.
To są nowe wieści, ze stycznia. Czyli mamy dowód na dynamikę, co i tak wcale nie oznacza że wszędzie można legalnie wleźć.
etnamars pisze: ... Nie wiem, o jakich "zapisach MRU" myślisz. Coś takiego nie istnieje. Istnieją natomiast zapisy dotyczące rezerwatu "Nietoperek" i "Nietoperek II", o których możesz poczytać na stronach Łagowskiego Parku Krajobrazowego.
Właśnie o tych, dobrze odczytałeś :)
etnamars pisze: ... Jeśli nie przeczytałeś mojego poprzedniego posta - proszę zrób to jeszcze raz, ale ze zrozumieniem. Nie uważam żeby ktokolwiek powinien zamieszczać tutaj sposobu na legalne, czy nielegalne wejście do MRU. Kto będzie chciał i miał odpowiednią motywację, sobie poradzi.
Ależ mylisz "legal" z legalnością w świetle prawa ! Moja propozycja, to poszukiwanie zgodnych z prawem rozwiązań. I tylko to, i tylko w odniesieniu do tych skrzynek, które położone są w obrębie rezerwatu (czyli kwestie czytania ze zrozumieniem już sobie wyjaśniliśmy). Info ze strony ŁPK: powszechny, niekontrolowany wstęp do podziemi MRU jest zabroniony ! .
etnamars pisze: ... Jeśli Ty nie umiesz sobie poradzić, poszukaj odpowiedzi gdzie indziej, a nie na tym forum.
Naprawdę sądzisz, że mam z tym problem :D
Po bardzo dawnym okresie radosnej eksploracji zacząłem się skupiać na troszkę innych kwestiach. To się chyba nazywa dorosłością :) Rolą nas (społeczności OCPL) jest nie tylko stwarzanie możliwości zabawy, ale też dbanie o to, by była zgodna z prawem.
Myślę, że nie uciekniemy od tych spraw.

Re: było sobie MRU

: wtorek 08 lutego 2011, 13:37
autor: etnamars
ronja pisze: To są nowe wieści, ze stycznia.
Czyli de facto nieaktualne.
ronja pisze: Właśnie o tych, dobrze odczytałeś :)
Chwilami mam wrażenie, że próbujesz dorównać tym swoim "ekspertom".
ronja pisze:
Ależ mylisz "legal" z legalnością w świetle prawa !
Nie mogę zgodzić się na obrażanie mnie, w tym zarzucanie jakobym używał słów, których znaczenia nie rozumiem.
Lege, z łac. to właśnie prawo. Legalnie, w języku potocznym, oznacza, że zgodnie z prawem. A "legalność w świetle prawa" to pleonazm.
ronja pisze:
Info ze strony ŁPK: powszechny, niekontrolowany wstęp do podziemi MRU jest zabroniony ! .
Zgadzam się w całości z zapisem ze strony ŁPK.
I sam sobie odpowiedziałeś...
ronja pisze:
Naprawdę sądzisz, że mam z tym problem :D
Oczywiście, skoro ustawicznie turlasz dropsa w tym temacie. Jeśli liczysz że wyłożę Ci na forum kawę na ławę i zapytam "może jeszcze frytki do tego" to się mylisz. Jeśli tego nie rozumiesz, to może i moja wina. Może po prostu nie potrafię odpowiednio Ci tego wytłumaczyć, ale tym większe przesłanki ku temu bym nie wypowiadał się więcej w temacie.

Re: było sobie MRU

: wtorek 08 lutego 2011, 13:51
autor: Cebulka

Re: było sobie MRU

: wtorek 08 lutego 2011, 14:40
autor: ronja
Marcin - za chętnie się obrażasz ... :)
Zastanawiam się, dlaczego pewne problemy są tak chętnie "spuszczane" z forum, pod hasłem turlania dropsa. Tu mamy przykład (dla niektórych niekoniecznie ewidentny) niezgodności lokacji skrzynek z regulaminem OCPL, a przede wszystkim ze stanowionym prawem :( . Nie poznaliśmy jeszcze ani propozycji spojrzenia na MRU od tej strony, ani oficjalnego stanowiska np. Rady Programowej (Marcin, halo !!! Jesteś tam jeszcze ?), czy też COG (Marcin ??? Też nie słychać :( ). Mamy za to pogardliwe "turlanie". Gdzie dyskusja ? Nie ma. Niebawem pewnie kolejne zastępy keszerów (za innych nie odpowiadamy) ruszą na MRU. Konsekwencje - może trudne do przewidzenia, a może jednak łatwe ?
Voit wspomniał o paragrafach. Kesze w Nietoperku też podejdą pod parę. Nie ma sprawy ? ... Dobrze, że COG pracuje nad sprawą - ale chyba tylko nad sprawą naszego niezbyt pomysłowego keszera...

Popularyzacja geocachingu... Tak, trochę trudniej będzie nam mówić, że jest pięknie i OK, skoro sami uważamy, że tak świetne miejscówki mają bezwzględne prawo istnieć, niezależnie od jasnych ograniczeń. Każdy i tak będzie wiedział, jak się do nich dostać legalnie (sic !), a jak nie, to sobie poszuka, ale nie na tym forum, itd ... Jak to brzmi ? Chyba gdzieś jest dysonans ...
To zdjęcie było już przedmiotem komentarzy w środowiskach mających kontakt z osobami niepełnosprawnymi. Nie sądzę, by - szczególnie tutaj - miało służyć jako argument za czymkolwiek.

Re: było sobie MRU

: wtorek 08 lutego 2011, 21:42
autor: Krysiul
To prawda. Z drugiej strony po rezerwacie prowadzi trasa wycieczkowa.
W samym rezerwacie nie ma trasy wycieczkowej. Przewodnik zawracał nas w takim dużym tunelu, mówiąc że o, o tam dalej w mroku jest rezerwat, są nietoperze, więc spadamy, żeby im nie przeszkadzać, zresztą nie wolno tam wchodzić itd. Byłem tam dwa razy w porze letniej z kilkuletnim odstępem i w obydwu przypadkach było to samo.

Swoją drogą jak tak Was czytam to zazdroszczę tym, którzy mają blisko MRU :)

Re: było sobie MRU

: środa 09 lutego 2011, 12:54
autor: alex22
A ja powiem tak: można wejść bez wyrywania jakichkolwiek krat po wszystkie skrzynki na dole. Okres ochronny nietoperzy trwa do 15 kwietnia. Więc termin letni jest jak najbardziej odpowiedni. A czy jest to legalne czy nie to już zależy od tego po, której stronie barykady się stoi.

Re: było sobie MRU

: środa 09 lutego 2011, 15:35
autor: Wanoga
Mam wrażenie, że już kiedyś taka dyskusja - o skrzynkach w miejscach prawnie niedostępnych - tutaj była.
I konkluzja - po co w ogóle jest regulamin serwisu OC, jeśli i tak traktowany jest jedynie wskazówki dla naiwnych?
Ja nie wiem, pewnie stoję po niewłaściwej stronie barykady, wśród tych naiwnych.

Re: było sobie MRU

: poniedziałek 21 lutego 2011, 12:09
autor: ronja
Dla śledzących losy nietoperzy w MRU: Gazeta Lubuska.