Strona 3 z 4
Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: piątek 26 listopada 2010, 09:50
autor: czajorek
Cebulka pisze:Klucz, którym można rozkręcić PKP na śrubki.

No, no, no... ani mi się waż
a ja tam na gadżety jakieś specjalne nie trafiam - może dlatego, że nie biegam jak szalony za FTFami - a wtedy chyba jest największe prawdopodobieństwo znaleźć coś fajnego... mi osobiście przypadł do gustu wielofunkcyjny breloczek z miarką, latarką i kompletem kluczy, który gdzieś znalazłem na Bemowie... poza tym wszelakie otwieracze do piwa, to jest to co prawie zawsze zabieram ze skrzynki
osobiście do alkoholu nic nie mam... każda moja skrzynka na dzień dobry zawierała małą buteleczką z lubelskiego zakładu... poza tym, gdy skrzynka jest bardzo fajna, wymagająca i ja się świetnie bawię, to również buteleczka wpada do takowej... jak dla mnie strudzonego lub zmarźniętego poszukiwacza nic tak bardzo nie ucieszy jak buteleczka trunku...
Pozdrawiam... czajorek
Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: sobota 27 listopada 2010, 15:00
autor: Klementynka
Cebulka pisze: Klucz, którym można rozkręcić PKP na śrubki. Nigdy nie wiadomo, co się przyda

Już wiem kto rozkręcił lokomotywę na dworcu ;P (zabytkową, nawet śladu po niej nie zostało, co ciekawsze była w bardzo ruchliwym miejscu)

Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: piątek 24 grudnia 2010, 03:59
autor: Sebastian
Mnie rozłożyły na łopatki misiowe kajdanki. Druga rzecz, to na pewno zielona pychotka do wypalenia, którą błyskawicznie zutylizowałem
Pozdrówka - Sebek
Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: piątek 24 grudnia 2010, 13:56
autor: lavinka
A co wkładacie w zamian?

Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: poniedziałek 27 grudnia 2010, 22:04
autor: Lza
a to trzeba coś wkładac w zamian?

Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: niedziela 15 maja 2011, 12:09
autor: Klementynka
Ojj dawno mnie tu nie było i jak widzę temat się urwał.
lavinka pisze:A co wkładacie w zamian?

Ja często wkładam łuski od nabojów, bransoletki z muliny, które sama wytwarzam.

Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: poniedziałek 16 maja 2011, 12:22
autor: Cebulka
Klementynka pisze:Cebulka pisze: Klucz, którym można rozkręcić PKP na śrubki. Nigdy nie wiadomo, co się przyda

Już wiem kto rozkręcił lokomotywę na dworcu ;P (zabytkową, nawet śladu po niej nie zostało, co ciekawsze była w bardzo ruchliwym miejscu)

O kurde, wydało się...
Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: czwartek 29 września 2011, 13:05
autor: boberki lady
Witam,
Boberki bardzo często dodają do swoich skrzynek małe flaszeczki. Uważamy , że może to byc miła niesodzianka dla koneserow i zbieraczy. Poza tym wkładamy wiele trudu by zdobyć ciekawe okazy takich flaszeczek, niejednokrotnie są to flaszeczki przywiezione z zagranicy. Jesli ktoś nie chce takiego fanta, to niech poprostu nie zabiera i tyle. Myślę, że lepszy taki fant niż plastikowa spinka czy inne badziewko chińskie.
Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: czwartek 06 października 2011, 00:22
autor: lavinka
O widzisz, ja uważam flaszki za niebezpieczną patologię, choćby i dlatego że w geocaching bawią się takze dzieci. Raz na milion skrzynek tak, ale w co drugiej to już nie bardzo. Raz że geocaching nie polega na spożywaniu flaszek, dwa że jeśli już koniecznie ktoś musi wrzucać coś procentowego to niech się zastanowi, czy przypadkiem na jabola nie pokusi się jakiś mugol, który trafi na skrzynkę w sieci. I po procencie i po skrzynce. Ale ja to już chyba kiedyś pisałam

Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: czwartek 06 października 2011, 02:41
autor: Sebastian
Dyskusja już była, a nawet kilka. Moim zdaniem małe, kolekcjonerskie buteleczki %, nie są niczym złym.
Mugol lubiący procenciki, posiadający dostęp do Internetu, na pewno kupi gpsa, po to by, czasem znaleźć w terenie 50 ml. buteleczkę z kolekcjonerskim napojem
Pozdrawiam serdecznie - Sebek
Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: czwartek 06 października 2011, 11:03
autor: maryush
Dyskusja była ale się wypowiem.
Buteleczki są zazwyczaj małe, do 100ml. Chyba tylko Skarb sapera ma/miał full sajza

I są dodawane, o ile mi wiadomo, jako FTFy. I to w skrzynkach trudniej dostepnych.
Dzieciaki jak będą chciały spróbowac wódki to mają o wiele łatwiejsze sposoby na jej zdobycie, choćby "wynajęcie" żulka za flaszkę.
Biorąc pod uwagę powyższe nie widzę żadnego realnego zagrożenia rozpijaniem młodzieży poprzez buteleczki w keszach. Nazywanie tego niebezpieczną patologią to chyba strzał z o wiele za dużej armaty do bardzo mikroskopijnej muchy.
BTW mi się zdażyło kilka buteleczek już wyjąć i włożyć do keszy, ale jeszcze żadnej nie wypiłem. Kolekcję tworzę raczej

Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: czwartek 06 października 2011, 11:19
autor: łowca
W dwóch skrzynkach znalazłem piwo. Raz przy rzeczywiście trudnym quizie, nie do przejścia samodzielnie przez dzieci. A raz przy banalnej zakopance na skraju miasta. Flaszek kolekcjonerskich z % nie uświadczyłem, ale te piwo puszkowe to chyba jednak przesada ....
Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: czwartek 06 października 2011, 13:01
autor: u810
Piwo to nie jest dobry pomysł jako zimą zamarznie, rozsadzi butelkę/puszkę a kiedy rozmarznie to mamy piwną powódź w keszu.
Wsadzam natomiast czasem małpki w kesze ukryte daleko od cywilizacji. Suche skarpety i łyczek czegoś mocniejszego to czasem spełnienie marzeń. Ostatnio widziałem bardzo ładną (i pełną) flaszeczkę w keszu, który wcześniej nie był znaleziony przez 2 lata.
Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: czwartek 06 października 2011, 18:15
autor: Lza
w moim keszu, który mam ekstremalnie blisko domu, ktoś wsadził puszkę piwa. Była tam przez całą zimę, (często tam zaglądam, bo mam ją naprawdę ekstremalnie blisko, kto zdobył ten wie

). Gdy były mrozy - zawartość puszki zamarzła, jednak puszka wytrzymała, (tak, byłem zdziwiony) a wiosną ktoś zabrał ten fant. Pewnie szklana butelka by rzeczywiście pękła. Więc jeśli piwo - to w puszkach lub w PET-ach.
Re: Śmieszne, ciekawe, cenne fanty
: czwartek 06 października 2011, 21:39
autor: Krysiul
Obserwacja jednej puszki to trochę za mało, żeby móc ocenić wytrzymałość puszek ogólnie. Ja bym nie ryzykował.