Strona 3 z 4

Re: Pojemniki (mikro)

: sobota 14 kwietnia 2012, 19:43
autor: mauritius
maryush pisze:
mauritius pisze:Są bardzo wygodne ponieważ wszędzie się zmieszczą.
Tylko że do nich niewiele się zmieści.
W sumie tak ale zależy od logbooka. Jak nie jest za duży to i ołówek i jakaś kulka czy drobna rzecz się zmieści.

Kiedyś znalazłem taką mikro skrzynkę wypchaną fantami i malutki logbook. ;)

Re: Pojemniki (mikro)

: sobota 14 kwietnia 2012, 23:15
autor: maryush
mauritius pisze:Kiedyś znalazłem taką mikro skrzynkę wypchaną fantami i malutki logbook. ;)
Malutki logbook, który po 15-20 znalezieniach (czyli w mieście średnio po dwóch miesiącach) jest pełny, a ni cholery nie wciśniesz tam drugiego, bo nie ma miejsca w keszu. Nie mówiąc o tym, że do tego czasu strunówka ma już tak pogięte zamknięcie, że nie trzyma żadnej szczelności i ten malutki logbook to w połowie mokra papka, w której nie ma jak się wpisać. Sorry, ale ode mnie taki kesz ma -3 za "podejście do klienta".

Re: Pojemniki (mikro)

: niedziela 15 kwietnia 2012, 13:05
autor: mauritius
Dosyć pesymistyczne podejście do sprawy...
Każda strunówka po jakimś czasie traci szczelność, nawet z wielkimi logbookami. A co do dokładania logbooka to można pokombinować i się wszystko zmieści

Re: Pojemniki (mikro)

: niedziela 15 kwietnia 2012, 20:59
autor: Ranwers
mauritius pisze:Dosyć pesymistyczne podejście do sprawy...
Realistyczne, a nie pesymistyczne. Mikrus jest przejawem pójścia na łatwiznę i kompletnym olewaniem znalazców (mi się nie chce myśleć, jak schować normalnego kesza, niech inni myślą, jak wyjąć logbook, schować logbook etc.). Takie podejście jest strasznie wygodne, bo do mikrusa FTF/STF/TTF też nie ma jak zmieścić, ba nierzadko nawet strunówki nie ma. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że przy zdecydowanej większości mikrusów jest możliwość posadowienia kesza "normalny". Wystarczy odrobina "szukania sposobów, a nie powodów". Do tej pory, na przysłowiowych palcach jednej ręki, mogę policzyć miejsca, gdzie mikrus był jedynym rozwiązaniem.

Re: Pojemniki (mikro)

: poniedziałek 16 kwietnia 2012, 09:59
autor: maryush
mauritius pisze:Dosyć pesymistyczne podejście do sprawy...
Każda strunówka po jakimś czasie traci szczelność, nawet z wielkimi logbookami. A co do dokładania logbooka to można pokombinować i się wszystko zmieści
To, dokładnie jak pisze Ranwers, podejście realistyczne. Ja tutaj nie gdybam, ja opisuję to co widziałem na własne oczy i to co miałem we własnych rękach.
I nie zgodzę się, że każda strunówka traci szczelność, bo widziałem kesze kilkuletnie, gdzie strunówki miały miejsce, nikt ich nie zginał, nikt ich nie szarpał i w efekcie były całe i zdrowe.
Pokombinować z logbookiem? Tak, są dwa wyjścia, jedno gorsze od drugiego - albo odwalić robotę za założyciela, wywalić pojemnik mikro i dać większy, albo wywalić stary logbook, pełen wpisów, czyli serce kesza, a w jego miejsce dać nowy, pusty (albo wymazać gumką stare wpisy , co wychodzi na to samo). Jedno hasło - eppendorfka. I nic innego nie wymyślisz poza tymi dwoma ww. rozwiązaniami.
Dla mnie uzasadnienie mikro może być tylk jedno - kiedy kesz ma za zadanie zagrać z keszerami w zabawę pt. "widzisz mnie, a jednak mnie nie widzisz! ;P ". Czyli że kesz jest totalnie na widoku, mija go codziennie pierdyliard ludzi i nikt nawet się nie domyśla że to co wygląda jak zwykły element otoczenia jest keszem. I takich kilka spotkałem. I dostały ode mnie zielone, mimo że mikro. Po prostu widać było że założyciel ruszył głową.

Re: Pojemniki (mikro)

: poniedziałek 16 kwietnia 2012, 13:19
autor: Rob
Narzekanie, biadolenie, turlanie dropsa. Toż to narodowa cecha Polaków :) A przycisk ignoruj? Może warto nacisnąć, i problem z głowy.

Re: Pojemniki (mikro)

: poniedziałek 16 kwietnia 2012, 14:24
autor: maryush
Ignorowanie problemu go nie rozwiązuje. Drogą jest edukacja, wskazywanie lepszych rozwiązań (zarówno pisanie na forum jak i samemu zakładanie lepszych keszy) i uczciwa, choć może surowa ocena słabych keszy. To nie jest biadolenie, to jest konstruktywna krytyka. Tylko ze jak z każda krytyką - trzeba umieć ją przyjmować.

Ale jeśli ten przycisk Ignoruj jest taki super, to podpowiedz prosze, jaki ficzer pozwala na dowiedzenie się czy dany kesz mikro jest do bani ZANIM się go znajdzie? Bo ja takiego jeszcze nie znalazłem (bo oceny poprzedników są z definicji subiektywne)
Czyli - skąd mam wiedzieć ZAWCZASU, że dana skrzynka kwalifikuje się do "Ignoruj'a"? ;)

Re: Pojemniki (mikro)

: poniedziałek 16 kwietnia 2012, 16:32
autor: Rob
Opis (miejscówka), logi, ocena mimo wszystko, no i wielkość. Trochę wniosków można z tego wyciągnąć. Sam mam parę mikro, typowo miejskie kesze pokazujące miejsce i trochę dziwią mnie wpisy typu: "właściwie to nie lubię mikro ale świeciła mi się na mapie". Od tego jest właśnie opcja ignoruj, żeby się na mapie nie świeciła.

Re: Pojemniki (mikro)

: wtorek 17 kwietnia 2012, 00:09
autor: maryush
Ale może rozdzielmy dwie rzeczy - miejsce (w sensie tego czego kesz dotyczy) od samego kesza jako pojemnika z logbookiem itd. Miejsce może być super i ciekawe i dobre do odwiedzenia, ale sam kesz może być byle za przeproszeniem barachłem. Ignorujac takiego kesza nie tylko ignorujesz pojemnik, ale również usuwasz sobie być może ciekawy punkt geograficzny do odwiedzenia. Dlatego chyba pozwolę sobie pozostać nieprzekonanym co do zasadności używania przycisku ignoruj. A poza tym zawsze istnieje możliwość że autor się zrehabilituje i polepszy kiepskiego kesza - da lepszy pojemnik, lepiej ukryje, ładniej i ciekawiej przygotuje zawartość. Że jestem naiwny? Cóż, ja wolę określnie "optymista-recydywista" ;)

Re: Pojemniki (mikro)

: wtorek 17 kwietnia 2012, 07:47
autor: Ranwers
Rob pisze:[...]Sam mam parę mikro, typowo miejskie kesze pokazujące miejsce[...]
Czy z ręką na sercu możesz powiedzieć, że żadnego z tych keszy nie dało się postawić w większym rozmiarze? Czy poświęciłeś chociaż 20 minut na samo szukanie miejsca ukrycia pojemnika w zasięgu wzroku od obiektu?

Niestety moje doświadczenie pokazuje, że niepokojąco duża część keszerów podchodzi do tematu tak: "O! Pińćset eppendorfek za dwie dychy! Do końca życia problem pojemników mam z bańki!" A skoro pojemnik już jest, to nikt nie szuka miejsca pod normalne kesze, bo przecież wystarczy miejsce na czopek. A oceny keszy jasno pokazują, że jest ścisły związek oceny z rozmiarem kesza. Nie chcę tu wnikać w powody, dla których tak jest, po prostu pokażę wyniki wyszukania aktywnych keszy po ocenach i rozmiarach. Procent keszy z rekomendacjami (w stosunku do wszystkich keszy w danym rozmiarze):
Mikro: 29%
Mała: 33%
Normalna: 43%
Duża i b.duża: 64%

Analogicznie procent keszy z oceną znakomitą do wszystkich keszy w danym rozmiarze:
Mikro: 12%
Mała: 15%
Normalna: 19%
Duża i b.duża: 48%

Przypadek?

Re: Pojemniki (mikro)

: wtorek 17 kwietnia 2012, 09:36
autor: cichy
Niekoniecznie mikro są PASE. Nie tak dawno dałem gwiazdkę skrzynce mikro chociaż w tym miejscu zmieściłaby się skrzynka BARDZO duża!
Mikrus był świetnie zamaskowany w dobrym miejscu, pasował tam idealnie.

Re: Pojemniki (mikro)

: czwartek 19 kwietnia 2012, 10:48
autor: maryush
DOBRE skrzynki nigdy nie są passe. Problem w tym, że wszystkie DOBRE micro jakie spotkałem można policzyć na palcach jednej ręki drwala. I też dostają ode mnie zielone.
Ale to jest jedynie dowód że MOŻNA zrobić DOBRE micro. Tylko że mało komu się chce.

Re: Pojemniki (mikro)

: czwartek 19 kwietnia 2012, 14:13
autor: Rob
Wątek zalatuje nieco ortodoksją i coś czuje, że niektórzy chcieliby zakazu zakładania mikro. Zgadłem? Bo jak dobrych mikro można policzyć na palcach jednej ręki to po co zakładać. Podobnie jak było z wirtualami (gdzie akurat byłem za tym żeby zablokować, ze względu na nieregulaminowość). Lecz keszom mikro nie można zarzucić niezgodności z regulaminem, wiec moim zdaniem powinny jak najbardziej istnieć w OC. Nie zgodzę się też co do tego, że ocena kesza mikro nic o nim nie mówi. Jakieś tam doświadczenie, które zdobyłem pozwala mi przypuszczać, że jeżeli kesz mikro ma ocenę normalną i niżej to nie warto się po niego fatygować. Dodatkowo jak wspomniałem wcześniej warto też przeczytać logi. Jeżeli z kolei mikrus ma ocenę dobrą to zazwyczaj jest to rynnowiec, parapetowiec, itp. ukryty w mieście i pokazujący ciekawe miejsce. Znakomitej nie muszę wyjaśniać.
Z drugiej strony oczywiście bardziej wole znajdywać powiedzmy normalne kesze w otoczeniu przyrody, niż miejskie mikro. Podchodzę jednak to tych dwu rodzajów nieco inaczej (mikro i nie mikro). Mikrus rekompensuje swoją wielkość, trudnością znalezienie i podjęcia w miejskim tłumie. Co do lenistwa zakładających to też nie jest tak czarno biało. Nie wiem jak innym, ale mi ciężko jest szukać w mieście miejsca na normalny pojemnik bez 300 metrowego offsetu. Tylko wtedy mija się to z celem, czyli przede wszystkim pokazaniem czegoś ciekawego. Pozostaje też kwestia częstych serwisów z powodu zaginięć i zniszczeń.
Każdy z nas chce polepszenia jakości keszy tylko jak widać są różne punkty widzenia. Mnie np bardziej wkurzają słabe kordy, i niestety wątek w tej kwestii założony przez art_noise'a niewiele zmienił. Więc śmiem twierdzić, że Wasz też niewiele zmieni, ale warto rozmawiać:)

Re: Pojemniki (mikro)

: czwartek 19 kwietnia 2012, 14:17
autor: r00t7
Ja tam uwazam ze mikro ktore pokazuje cos ciekawego jest jak najbardziej OK

Sent using taptalk

Re: Pojemniki (mikro)

: czwartek 19 kwietnia 2012, 15:52
autor: miklobit
Rob pisze:Tylko wtedy mija się to z celem, czyli przede wszystkim pokazaniem czegoś ciekawego.
No właśnie - nie zawsze i nie dla każdego celem jest pokazanie czegoś ciekawego. Jest ok. mnóstwo znakomitych keszy w miejscach do których nikt by inaczej nie poszedł.
Jak znajduję w środku miasta dobre miejsce na litrowy pojemnik, to przestaje być ważne czy tam coś ciekawego jest.
Bo ludzie przyjdą dla fajnie schowanej dużej puchy a nie dla samego miejsca.