Strona 3 z 3
: poniedziałek 21 września 2009, 19:33
autor: Renia Team
Nie znam się dobrze na sprzęcie i mogę się mylić ale 60Cx chyba nie ma jeszcze chipsetu wysokiej czułości. W każdym razie porównanie 60Cx z polecanym przez wszystkich 60CSx wygląda tak:
http://garmin.com.pl/compare.php?type=o ... e%5B%5D=43
: poniedziałek 21 września 2009, 20:25
autor: Calineczka
uwaga słuszna, dzięki, niemniej wydaje mi się że wysoka czułość nie jest elementem niezbędnym do uzyskania dokładnej pozycji. Ma to znaczenie zapewne przy gorszych warunkach pogodowych...nie wiem jak w lesie-będe testował. Przy cenie równej połowie sklepowej nie zastanawiałem się długo

: poniedziałek 21 września 2009, 20:48
autor: Voit
Ciekawostka.
Zgodnie z opisem producenta, obydwa modele mają zamontowany ten sam moduł SiRF Star III.
Arku, myślę że będziesz zadowolony.

: poniedziałek 21 września 2009, 21:02
autor: cichy
Witam
Ja po miesiącu zabawy kupiłem sobie używanego ETREX Legend C.
Jestem bardzo zadowolony ma wgrane mapy, przystosowany jest do Geocache doprowadza mnie do celu więc nie mam zamiaru zmieniać. Jedyny mankament jaki mam to ładowanie fix-a do minuty. Czasami ładuje od razu, a czasami muszę poczekać około minuty.
Polecam Michał
: poniedziałek 21 września 2009, 21:46
autor: Calineczka
Voit pisze:Ciekawostka.
Zgodnie z opisem producenta, obydwa modele mają zamontowany ten sam moduł SiRF Star III.
Arku, myślę że będziesz zadowolony.

Voit, celne spostrzeżenie, tym bardziej że niby to samo porównanie GDZIE INDZIEj pokazuje, że oba maja odbiornik wysokiej czułości...lewy tłumacz czy cuś
https://buy.garmin.com/shop/compare.do? ... roduct=310
Dzięki cichy81, w sumie wybór już się dokonał z powodu sprzyjajacych okoliczności

: poniedziałek 21 września 2009, 22:08
autor: Voit
Wydaje mi się że ktoś w tym wątku pisał już o tym że odbiorniki z x w oznaczeniu modelu mają lepszy moduł.
Chyba bez elektronicznego kompasu, barometrycznego wysokościomierza i tabeli pływów da się szukać skrzynek...
Moim zdaniem całe zamieszanie to robota chłopakow od marketingu a nie tłumacza lewusa...
: wtorek 22 września 2009, 07:17
autor: zyr
CS - ma barometr i kompas, ale nie ma nowego chipseta i czytnika kart
Cx - ma czytnik i nowy chipset, ale nie ma komapsu i barometru
CSx - ma wszystko powyższe.
Chyba jakoś tak to było

: środa 23 września 2009, 23:34
autor: Calineczka
No to dzisiaj do mnie dotarł Garmin 60Cx
Widziałem bardziej intuicyjne w obsłudze sprzęty, dotyczy to też oprogramowania. Wielka szkoda, że nie ma tu (?) bogatszych opisów skrzynek, o obrazkach nie mówiąc. Czułość-rewelacyjna jak dla mnie, siedzę w domu, betonowy strop a ten widzi sygnał

Poprzednie gps-y w domku wysiadały. Miałem jakies problemy bo mi się zamrażał albo resetował po wgraniu jakichś POI, dziwne, format karty pomógł. Dzięki Zyr i Voit za pomoc na PW w pierwszych potyczkach z garminem
Dziękuję Wszystkim za zainteresowanie tematem i podzielenie się swoimi doświadczeniami
Wciąż mam trochę pytań i czekam aż forum garniaka wstanie(jakaś awaria?)...chyba, że u nas założę jakiś wątek z obsługi garmina...?
: czwartek 24 września 2009, 09:16
autor: picek
Calineczka pisze:Wielka szkoda, że nie ma tu (?) bogatszych opisów skrzynek, o obrazkach nie mówiąc.
Wgraj bazę Filipsa na komórkę i masz wszystko

co prawda to już 2 urządzenia ale spokojnie można ogarnąć

: czwartek 24 września 2009, 09:39
autor: Calineczka
picek pisze:Wgraj bazę Filipsa na komórkę i masz wszystko

co prawda to już 2 urządzenia ale spokojnie można ogarnąć

w sumie racja, telefon mam przy sobie prawie zawsze.

Tak jakoś po używaniu LArka z Oziexplorerem i bazą Filipsa w jednym chciało by się miec wszystko w jednym pudełku ale wygląda na to, że to se ne da z tym garminkiem....a i z tymi mega-drogimi chyba też nie do końca. Garminj przeleżał sobie cała noc włączony rysując ślad własnych, nocnych wędrówek po stole i "okolicy", całkiem nieźle skupiony, zwłaszcza, że pod żelbetowym sufitem
A po formacie karty nawet się nie wiesza, a kilka godzin klikania i jakby bardziej zrozumiały jest niż na początku....uff.

: czwartek 24 września 2009, 14:22
autor: IKS76
Jeśli mogę coś dorzucić od siebie (a z nawigacji korzystam naprawdę długo w różnych zastosowaniach). Przy wyborze musimy określić swoje priorytety. Dla jednego to będzie stabilny kompas, dla drugiego duży wyświetlacz, dla trzeciego długi czas pracy na jednej zmianie baterii dla czwartego co innego

Nie sugerujmy się fajnym wyglądem, najnowszą data wypuszczenia czy obecnością funkcji za które zapłacimy a nigdy ich nie wykorzystamy.
Ustalmy priorytet główny - czyli to co GPS mieć musi koniecznie i musi to działać poprawnie i stabilnie. Potem podpriorytety - czyli coraz mniej ważne funkcje czy cechy. Powstanie nam taka drabinka, pod którą nalezy podstawić konkretne modele na podstawie danych technicznych ( w sensie czy model dana funkcję ma czy nie) oraz na podstawie opinii użytkowników (czyli jak ta funkcja działa w rzeczywistości). Często zdarza się, że wzięlibyśmy super wypasiony model, z którym tylko byśmy się męczyli. Co więcej unikajmy pogoni za czułością. GPS ma mieć czuły układ, jednak znowu nadmiar czułości powoduje mniejszą stabilność bo układ dodatkowo odbiera różne odbicia i zakłócenia, które analizuje ( co zabiera czas i moc obliczeniową procesora) a także potrafi błędnie owe "lewe" sygnały zinterpretować i okaże się, że nasz szlak biegnie o wiele dalej niż to jest w rzeczywistości. Co więcej FIXa może łapać o wiele dłużej.
Ja wybrałem Vistę HCx. Dla moich zastosowań jest idealna. Parametry GPS ma bardzo stabilne. Tak samo kompas. Oczywiście chciałby człowiek , żeby miała większy wyświetlacz, ale w moim przypadku nie jest to priorytetem. Porównywałem ją ostatnio z Colorado oraz Oregonem..... i..... nie zamieniłem.
: sobota 26 września 2009, 00:47
autor: Calineczka
Dziękuję IKS76
Dzisiaj, a raczej wczoraj miałem (nie)przyjemnośc poklikac trochę Magellanem, model Triton 400. Pierwsze wrażenie-ładny, drugie, chwilę po pierwszym... @#$%&%^$%^ za %^(*))*)( klawisze

Jako że jednoczesnie macałem swojego Garmina 60Cx, obsługa tritona to po prostu porażka. Trzeba mocno wciskac tycie guziczki. Dałem sąsiadce co by sobie powciskała, bo myślałem, że mi ręce spuchły a Kobita zdecydowanie mniejsza ode mnie, ale nie-tez się męczyła. O reszcie funkcjonalności chyba nie napiszę bo to jest jednak poważne utrudnienie-nie móc komfortowo obługiwać GPS-a. Lezące obok na stole, u mnie w domu-garmin łapie sygnał, słabo bo słabo, Triton raczej nie.Przez chwilkę załapał....na krótko.