Opencaching Polska - Forum

Dajcie spokój z taką akcją . Fajnie że sobie pojeździcie wspólnie , ale cel bez sensu .
Prawdą jest że obecnie ani policja ani straż leśna nie ma sprzętu jaki pozwoli dogonić quada . Nie ma mowy na to po prostu . A Wy rowerami chcecie ?
Sam mam quada niezarejestrowanego , co prawda unikam zaludnionych miejsc bo mam sumienie , na serio jeżdżę pamiętając o innych , ale po prostu nie mam gdzie jeździć !! Na drogi nie wjadę , do lasu też , jedynie tor crossowy , ale żeby dojechać potrzebuję pojechać lasem. Leśniczy raz mnie zatrzymał ale to dziewczyna prowadziła i skończyło się na pouczeniu . Gdybym ja jechał , to w 3 sek był był poza jego wzrokiem . Ja chce żeby pokazano nam miejsca gdzie możemy jeździć .


Może lepiej inna inicjatywa tak jak jest w stanach : ścieżki wytyczyć ??? (Zamiast łudzić się że zamkniecie nas za ogrodzeniem)

Voit pisze:Od lat stosuję kodeks Drogowy z siedzenia kierowcy samochodu, a nie z rowerowego siodełka. Niestety.
Postaram się to zmienić, a wtedy dokładnie to sprawdzę i rozwieję swe wątpliwości.

Voit, tu masz wszystko czarno na pomarańczowym: http://www.rowery.org.pl/prawo.html

szym86 pisze:Sam mam quada niezarejestrowanego , co prawda unikam zaludnionych miejsc bo mam sumienie , na serio jeżdżę pamiętając o innych , ale po prostu nie mam gdzie jeździć !!

To po grzyba sobie go kupiłeś? Jak bym sobie kupił samolot i potem miał pretensję, że nie mam gdzie nim startować i lądować i dlatego muszę na przyszkolnym boisku nieopodal.

filips pisze:

szym86 pisze:Sam mam quada niezarejestrowanego , co prawda unikam zaludnionych miejsc bo mam sumienie , na serio jeżdżę pamiętając o innych , ale po prostu nie mam gdzie jeździć !!

To po grzyba sobie go kupiłeś? Jak bym sobie kupił samolot i potem miał pretensję, że nie mam gdzie nim startować i lądować i dlatego muszę na przyszkolnym boisku nieopodal.

Doskonale to ująłeś.



Tatanka dzięki za linka, przyda się.

PS: w dzisiejszej Polityce jest duży reportaż o quadowych zwyczajach polaków...

Post usuniety na prosbe autora.

Odnoszę wrażenie, że nawet jeżeli kierowca będzie miał wszystko w porządku w kwestii formalnej (zarejestrowanego quada, ubezpieczenie, zgodę właściciela terenu i będzie zachowywał się odpowiedzialnie), nadal będziecie mieć problem...

A rowerzyści nie płacą OC. Dlaczego?

ZYR pisze:A rowerzyści nie płacą OC.

Piesi także nie płacą, a uczestniczą w ruchu drogowym na znacznie większą skalę.

kilka lat temu , przerabiałem temat nagonek na terenowców. każdy 4x4 był ten zły. pseudo-zieloni kładli się w lesie w krzakach by zrobić zdjęcie tablic. (SIC) potem temat ucichł bo terenówki stały sie normą. zieloni pokupowali sobie żipy i jest względny spokój. myślę ze ta akcja to chory pomysł , ani policja ani SM sie tym nie zajmie. a pismaki lubią pisać i wyolbrzymiać bo im żal ze nie maja quada a leśniczy dokładnie wie kto jeździ i gdzie.

Swoja droga to moglbym pokazac jakich szkod narobili rowerzysci w lesie obok - zjezdzone pagorki, jakies mostki pobudowali...

Filips kupiłem go w nadziei że zarejestruję . Wydałem kasę i się okazuje że prawo nie pozwala na rejestrację maszyn nie pochodzących z importu jednostkowego (bo kupiłem od importera który sprowadza ich wiele ) .

Już w projekcie jest ustawa nakazująca rejestrowanie każdego quada . Jak widać prawo będzie się gryzło same ze sobą . Po prostu nie będę mógł zarejestrować i tak . Z resztą i tak czterokołowiec służy do jeżdżenia po terenie bo na asfalcie tydzień i ma się na po bieżniku na oponach a one są droższe niż samochodowe . Jedyna realna opcja to ścieżki : sam myślę nad złożeniem leśnictwu jakiejś propozycji . Ostatnio rozbiera się wiele torów kolejowych , może tam da się to poprowadzić szlak po oczyszczeniu z resztek ostrych elementów . Myślę że my raczej powinniśmy iść w tą stronę , przecież znamy mapy

Odnoszę wrażenie, że nawet jeżeli kierowca będzie miał wszystko w porządku w kwestii formalnej (zarejestrowanego quada, ubezpieczenie, zgodę właściciela terenu i będzie zachowywał się odpowiedzialnie), nadal będziecie mieć problem...

Skąd ty to wrażenie odnosisz. Ja mam problem z nie legalnym jeżdzeniem po lesie, plaży, pogardą dla ludzi i przyrody. Wez z siebie ofiary i męczenni ka nie rób. A przez tą pogardę dla ludzi zginęła już 1 osoba. Bardzo staram się trzymać poziom wypowiedzi ale chyba zaraz zacznę cie obrażać i dostanę ostrzeżenie :/

ZYR pisze:A rowerzyści nie płacą OC. Dlaczego?

Na razie jest dobrowolne OC - mozna wykupic. Ale juz planuja wprowadzic obowiazkowe

http://www.zm.org.pl/?a=oc

słusznie, piesi też powinni płacić. Ale mają osobne drogi ruchu, a rowerzyści poruszają się po drogach między autami. To zupełnie co innego.
Ale proponowałbym 50PLN od roweru i powiedzmy 25 od człeka. Pieniądz żaden prawie, a chociaż szansa na odzyskanie pieniędzy od rowerzysty prowodyra stłuczki by była.