Opencaching Polska - Forum

jak wyżej

Proponuję całość wątku przenieść do działu "HUMOR". Można też założyć temat "POTRZEBUJÊ POMOCY", gdzie można będzie wylewać żale na temat wirtuali. Albo walnąć pięścią w stół i określić, że wirtuali nie rejestrujemy. Zdrowie dla RR i uczestników zabawy. To naprawdę takie trudne?

Hern pisze:[
Nie jestem przeciwnikiem wirtuali jako takich. Jestem natomiast gorącym zwolennikiem ograniczenia ich powstawania w ilościach hurtowych i w miejscach gdzie bez problemu można założyć skrzynkę klasyczną.

Tak postawiona sprawa mnie satysfakcjonuje, trzeba tylko wypracować sposób...
Mam koncepcje: reviewer, ale TYLKO do wirtuali, i nie jeden, ale jako grupa: była by to dodatkowa robota dla RR i RT, ale w/g warto. I druga część propozycji: zakładający określa w kilku słowach DLACZEGO tylko wirtual, a nie inna skrzynka... Program kontroli wirtuali objął by nowe skrzynki, oraz już założone, lecz budzące kontrowersje. W ten sposób w rozsądnym czasie znikneły by gnioty, a keszerzy nabrali by dobrych przyzwyczajeń, bo nikt nie wrzuci szita, jeśli wie, że zostanie on sprawdzony.

Post usuniety na prosbe autora.

Czyli wychodzi na moje. Stop wirtualom. Mają swoje podwórko. Zakazać. Podjąć tą niepopularną diecezję. Odważnych brak. Więc po co te chore dyskusje? REGULAMIN!!!

Kilka ostatnich pomysłów jest całkiem niezłych. Wszystkie w znacznym stopniu mogą przyczynić się do ograniczenia powstawania wirtualnych knotów. Teraz tylko znaleźć kompromis i wprowadzić w życie.

Spider pisze:A ja mam inną koncepcję. Po co w ogóle wiruale?

Widzisz spider, takie postawy powodują właśnie kłótnie... ja spróbowałem wyluzować, spróbujmy wszyscy. Ja chcę, żeby była możliwość zakładania wirtuali... Są u nas w serwisie nawet rekomendowane, więc innym też się podobają, wysyłanie amatorów wirtuali do innego e-serwisu nie jest rozwiązaniem. Dlatego mój pomysł, oraz inne ograniczające podobają mi się bardziej niż kategoryczny zakaz!

Tak postawiona sprawa mnie satysfakcjonuje, trzeba tylko wypracować sposób...
Mam koncepcje: reviewer, ale TYLKO do wirtuali, i nie jeden, ale jako grupa: była by to dodatkowa robota dla RR i RT, ale w/g warto. I druga część propozycji: zakładający określa w kilku słowach DLACZEGO tylko wirtual, a nie inna skrzynka... Program kontroli wirtuali objął by nowe skrzynki, oraz już założone, lecz budzące kontrowersje. W ten sposób w rozsądnym czasie znikneły by gnioty, a keszerzy nabrali by dobrych przyzwyczajeń, bo nikt nie wrzuci szita, jeśli wie, że zostanie on sprawdzony.

Zgadzam się z przedmówcą. Myślę, że to w zasadzie jedyny konsensus między tą frakcją, która pragnie "pełnej wolności" a tą, która chce zakazać wirtuali na dobre. Sama potrzeba wpisania słów uzasadnienia "posadzenia" wirtuala i fakt, że ktoś decyduje o tym, czy Twój pomysł przejdzie poniekąd zmusza do namysłu i choć odrobinę wysilenia się.

Jednak co mnie zastanawia: Czy wirtuale "budzące kontrowersje" będą zgłaszane przez każdego tak, jak wszystkie inne skrzynki? Co rozumiemy poprzez pojęcie "budzący kontrowersje" czy "kiepski". Tą sprawę wypadałoby jakoś uregulować. Dla jednego kiepski wirtual to taki przy śmietniku, którego trzeba zaliczyć szczytując cyfry z tabliczki wodociągowej, dla drugiego zaś wirtual jest kiepski poprzez sam fakt, że można było w promieniu 200m założyć chociaż tradycyjnego mikrusa.

Saracen pisze:Dlatego mój pomysł, oraz inne ograniczające podobają mi się bardziej niż kategoryczny zakaz!

Myślę, że dobry kompromis mógłby być właściwym rozwiązaniem.

Bo jesteś człowiekiem kompromisu. Chwała Ci za to. A Nobel dla Ciebie jeśli znajdziesz rozwiązanie, które zadowoli wszystkich. Własnie dlatego proponuję przenieść temat do działu "HUMOR".

Post usuniety na prosbe autora.

Tak więc wystarczy konsekwencja w realizacji programu, instrukcji, regulaminów itp, itd. Zadam ponownie pytanie... Naprawdę tak trudno p...nąć w stół?

fck pisze: Jednak co mnie zastanawia: Czy wirtuale "budzące kontrowersje" będą zgłaszane przez każdego tak, jak wszystkie inne skrzynki? Co rozumiemy poprzez pojęcie "budzący kontrowersje" czy "kiepski". Tą sprawę wypadałoby jakoś uregulować.

Budzące kontrowersje: myślałem o tych najgorzej ocenionych przy jednoczesnej liczbie najczęściej zaliczanych (googlańców itp...), oraz np. o wszystkich NA których ktoś postawi tradycyjną (pomysł brasia bardzo fajny)

Post usuniety na prosbe autora.

YES! YES! YES!