Strona 15 z 39

Re: Warszawa nocą.

: sobota 08 grudnia 2012, 18:14
autor: łowca
Intensywny zasadzacz skrzynek lasokabackich uważa, że zimą spora częśc z nich może być nieosiągalna, albo demaskowalna zbyt łatwo przez intensywne dreptanie po śniegu.
A poza tym chyba jeszcze trochę miejsca zostało, więc pewnie co-nieco się pojawi. :mrgreen:

Re: Warszawa nocą.

: sobota 08 grudnia 2012, 23:54
autor: rubeus
Krysiul pisze:Panie! Jak tylko starczy czasu, to można jeszcze i parę innych skrzynek trzasnąć.

Tak w ogóle to jest jeszcze las kabacki, który zimą może być całkiem przyjemny (no i może być cieplej, niż w mieście), tylko wraca stare pytanie: czy panowie, którzy ostatnio intensywnie tam sadzą kesze, już skończyli?:P
Krysiul - tak pi razy oko, aby przynajmniej obrys Lasu Kabackiego z grubsza zarysować trzeba zasadzić jeszcze ze 20 keszy, a potem jeszcze będzie wypełnianie luk... Może do lata się wyrobimy :-P

Re: Warszawa nocą.

: poniedziałek 10 grudnia 2012, 10:37
autor: Elvis7
To gdzie w tym miesiącu ekipa się wybiera?

Re: Warszawa nocą.

: poniedziałek 10 grudnia 2012, 20:43
autor: Ranwers
Po konsultacjach i naradzie trasa została wytyczona po Kabatach i Ursynowie z Powsińskim ogniskiem na rozgrzewkę. Jeżeli jakiegoś kesza pominąłem, albo wyznaczyłem trasę z głupią kolejnością, to piszcie czym prędzej :) Detale na stronie kesza. Serdecznie zapraszam :-D

Re: Warszawa nocą.

: poniedziałek 10 grudnia 2012, 20:56
autor: łowca
OP5B8B Partyzanci i minstrele noooooo ostro :P o 2 w nocy to robić? Powodzenia życzę :mrgreen:

OP5AB6 Park Przy Bażantarni tego ponoć nie ma

O, będziecie po skarpie biegać w górę i w dół? ;)

Re: Warszawa nocą.

: poniedziałek 10 grudnia 2012, 21:22
autor: Krysiul
Nie szczypmy się, wyczyśćmy Ursynów ;P

Proponuję dodać następujące skrzynki:

Po skrzynce Gąski na Kabatach OP214E udać się do Krzyż z Palacowej OP2C82, co da +5 keszy. Potem wracamy i kontynuujemy.

Po Papaya: Kabackim Szlakiem OP47BB, zrobić też Skwer Złotówki OP3914.

Po Na jazzową nutęOP4797, iść do wtk00: Pomnik przyrody - Aleja drzew OP3E60, robiąc po drodze Folwark Moczydło.

Biorąc pod uwagę, że poprzednią WN, mimo robienia multaka i nadprogramowych keszy typu most, przy których zatrzymaliśmy się na dłużej, skończyliśmy o godzinie pierwszej w nocy, sądzę, że taka trasa jest całkiem realna :)

EDIT: zapomniałem o ognisku, ale myślę, że tak czy inaczej mamy szansę zrobić tę trasę. Czekam na opinie :)

EDIT2: lepiej usunąć z opisu informację o możliwości zdobycia kesza Katakumby. O tej porze roku zimują tam nietoperze, przez co zdobywanie będzie mało przyjemne ("Dzieci nocy - strasznie srają"), mało zdrowe (wścieklizna), i, co najważniejsze, wybudzony z letargu nietoperz najprawdopodobniej umrze.

Re: Warszawa nocą.

: poniedziałek 10 grudnia 2012, 22:28
autor: r00t7
eeej Krysiul nie przesadzaj ;) w miejscu gdzie jest kesz raczej nie uświadczysz nietoperza, one śpią w końcowych fragmentach tunelu, a skrzynka jest raptem kilka metrów od wejścia ;)

Re: Warszawa nocą.

: poniedziałek 10 grudnia 2012, 22:29
autor: rubeus
krysiul - wyciąganie trasy w stronę Krzyża z Pałacowej to średni pomysł - to może być temat na osobne keszowanie latem, tak aby zaczynać na Kępie Zawdowskiej a kończyć na Kabatach

W ogóle to po Skwerze Złotówki, możecie iść zrobić Moczydło Wieś, RPZP Natolin, potem Pomnik Przyrody, Folwark Moczydło, potem robić 'Na Jazzową Nutę' i pozostałe natolińskie poczynając od Matka Boża Natolińska - bo inaczej strasznie krecenie jest.

Re: Warszawa nocą.

: wtorek 11 grudnia 2012, 11:01
autor: Krysiul
r00t7 pisze:eeej Krysiul nie przesadzaj ;) w miejscu gdzie jest kesz raczej nie uświadczysz nietoperza, one śpią w końcowych fragmentach tunelu, a skrzynka jest raptem kilka metrów od wejścia ;)
Może tak, nie byłem tam jeszcze i miejsce znam tylko ze źródeł pisanych, ale zawsze wydawało mi się, że nie tylko o zaliczenie skrzynki chodzi i osobiście czułbym niedosyt, gdybym odwiedził takie miejsce i zadowolił się paroma metrami od wejścia, jeśli da się wejść dalej.

Re: Warszawa nocą.

: wtorek 11 grudnia 2012, 11:51
autor: łowca
Krysiul pisze:
r00t7 pisze:eeej Krysiul nie przesadzaj ;) w miejscu gdzie jest kesz raczej nie uświadczysz nietoperza, one śpią w końcowych fragmentach tunelu, a skrzynka jest raptem kilka metrów od wejścia ;)
Może tak, nie byłem tam jeszcze i miejsce znam tylko ze źródeł pisanych, ale zawsze wydawało mi się, że nie tylko o zaliczenie skrzynki chodzi i osobiście czułbym niedosyt, gdybym odwiedził takie miejsce i zadowolił się paroma metrami od wejścia, jeśli da się wejść dalej.
Krysiul dobrze prawi - jestem za tym, zeby teraz jak najmniej drażnić nietoperki, a iść je odwiedzić (zwłaszcza jeśli tak dużą ekipą) gdzieś między kwietniem a wrześniem.

Re: Warszawa nocą.

: wtorek 11 grudnia 2012, 15:12
autor: r00t7
Krysiul pisze:
r00t7 pisze:eeej Krysiul nie przesadzaj ;) w miejscu gdzie jest kesz raczej nie uświadczysz nietoperza, one śpią w końcowych fragmentach tunelu, a skrzynka jest raptem kilka metrów od wejścia ;)
Może tak, nie byłem tam jeszcze i miejsce znam tylko ze źródeł pisanych, ale zawsze wydawało mi się, że nie tylko o zaliczenie skrzynki chodzi i osobiście czułbym niedosyt, gdybym odwiedził takie miejsce i zadowolił się paroma metrami od wejścia, jeśli da się wejść dalej.
dalej potrzebujesz kaloszy ;)

Re: Warszawa nocą.

: wtorek 11 grudnia 2012, 21:48
autor: Ranwers
Dzięki za uwagi! Zamieniłem kolejność keszy, żeby nie biegać góra-dół po skarpie. Dopisałem, że przy opcjonalnych keszach odpuszczamy Katakumby. Skwer Złotówki nie został dopisany, ponieważ pomyślałem, że można go zostawić na przyszłość (bliżej nieokreśloną ;-) ), kiedy weźmiemy się za DLK - wtedy spotkanie przy metrze, Skwer Złotówki, DLK (tak mi się wydaje bardziej optymalnie). Z tego samego powodu propozycję Rubeusa ("Moczydło Wieś, RPZP Natolin, potem Pomnik Przyrody, Folwark Moczydło"), również dołożyłbym do DLK.

Czekam na dalsze uwagi, żeby dopieścić ten plan :D

Re: Warszawa nocą.

: wtorek 11 grudnia 2012, 22:53
autor: Krysiul
Co do RPZ Natolin, to rzeczywiście można zrobić podczas tournee po Lesie Kabackim, natomiast co do Alei Drzew i Folwarku Moczydło, to one są oddalone o prawie kilometr od skraju lasu, a moim zdaniem - jak już jesteśmy w lesie, to siedźmy w lesie ;) Zwłaszcza, że jak panowie skończą sadzić tam kesze, to podejrzewam, że spokojnie będziemy mieli zajęcie na całą noc, biorąc pod uwagę obecną gęstość DLK.

Re: Warszawa nocą.

: wtorek 11 grudnia 2012, 23:19
autor: łowca
Krysiul pisze:że spokojnie będziemy mieli zajęcie na całą noc, biorąc pod uwagę obecną gęstość DLK.
Ba, żeby to na jedną ...
:D

Re: Warszawa nocą.

: środa 12 grudnia 2012, 08:14
autor: Krysiul
Challenge accepted!