Opencaching Polska - Forum

maryush jak się pomyśli o seryjnie drukowanych logbookach, to po prostu zawstydzasz

maryush pisze:Ok, to zanim znajdę jakiegoś kamerzystę i rozkminię Adobe Premiere i Post Effects, to wrzucę kilka fotek, tak jak obiecałem:

Trzymaj tylko tą scenografię pod parą i rezerwuj jakiś czas od lipca to reszta sama zapuka do twoich drzwi .

Żywcu pisze: Jak byś mógł, to rób kopię ...

Kopie to chyba tak czy tak trzeba robić, bo wiedząc, że te dzieła będą sobie leżeć gdzieś tak bez żadnej ochrony, pancernych szyb, sejfów, wystawione na pastwę losu - to strach pomyśleć...

Taki logbuszek to faktycznie nielichy kąsek. Pokusa, by okazja uczyniła złodzieja niemała. Paradox Maryusha/Ori: logbook stanowi zagrożenie dla życia kesza Jeśli dodamy do tego, opakowanie w formie nieszablonowo-urzekającej, otrzymujemy keszoskrzynkę podwyższonego ryzyka

PS: Ja się trochę opieram na projektach lb Maryusha, tylko narazie zamiast okładki z materiału, czy skóry, daję po prostu laminowaną z jakąś tematyczną grafiką. Kto szukał moich ostatnich keszy ten wie. W wakacje popracuję nad formą

Właściwie to do tego wątku powinno być: http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?f=10&t=6778
ale co tam...

Ladies and Gentlemen, the winner is...

Świetne gwiazdki
Teraz tylko jakąś GALĘ trzeba zorganizować aby je tam rozdać.

cichy pisze:Teraz tylko jakąś GALĘ trzeba zorganizować aby je tam rozdać.

Gala ma być na Jurze. Ale do czwartku będą w Opolu (kończą objazd dokoła Polski ) to będziesz mógł potrzymać ...

Więc z chęcią nie tylko potrzymam ale także zrobię sobie z nimi zdjęcie

No śliczniusie te gwiazdki, miodzio! Jeśli za rok też będa takie, to ja zaczynam knuć żeby coś takiego wygrać

Żywcu: robię kopie, robię, ale to z tego powodu, o którym pisał Miklobit i ObywatelTomek :/
Ori: No, Ty też dajesz po garach
Miklobit: scenografia nigdzie nie ucieka, ale to było tak jak mówisz - po prostu na stole w pokoju, nie w żadnej pracowni niestety.
ObywatelTomek: I niestety masz rację, mówię z doświadczenia. Szkoda że ludzie wolą zajumać kesza/logbook, zamiast po prostu napisać na adres, który jest w nim zamieszczony i załatwić to uczciwie.

miklobit pisze: Ladies and Gentlemen, the winner is...

No dobra zapowiem w odpowiednim wątku
Kolega miklobit, też jest laureatem ale nie będzie mógł się na gali pojawić, więc Wam statuetkę pokażę - a później przekażę

Posty Maryusha motywują i to bardzo! Pierwsze starcie z logbookiem za mną, jednak dopiero po sklejeniu zauważyłem gafę w tekście, także muszę go zrobić od nowa
Muszę też pomyśleć nad wykorzystaniem innego materiału na rant, bo przez obecny widać zszywki - niestety, do szycia nicią to ja ręki nie mam, także pozostanę przy sprytnym urządzeniu zwanym zszywaczem.

EDIT: Zdjęcie gotowego logbooka wrzucę, po pierwszych trzech znalezieniach, co by nie psuć zabawy pierwszym znalazcą
Może mój projekt nie jest tak profesjonalny jak Maryusha, ale zawsze to jakaś alternatywa dla standardowych logbooków.

Gnz87: no bardzo ładnie! Najważniejsze że jest chęć, praktyka w krótkim czasie potrafi podnieść jakość produkcji, więc jeśli chęci Ci nie zabraknie to pewnie sam się niedługo przekonasz jakie cuda będziesz tworzyć

A ja tym razem z innej beczki - białe geo"kozaczki"

maryush pisze: A ja tym razem z innej beczki - białe geo"kozaczki"

Jaka farba ?

obstawiam akryl

Zgadza się, akryl. Farba do tkanin (ale naturalnych, nie syntetyków) polskiej produkcji (by LESA Włocławek), marka PIGMAL. Pakowana w słoiczki po 180 g, a taki słoiczek starcza na lata, prędzej skiśnie i się zepsuje, niż cały zejdzie. A koszt to jakieś 7 pln za taki słoiczek, co przy niemieckich farbkach po 11 pln za 25 ml jest jak darmo.
Po pomalowaniu i wyschnięciu dajemy drugą/trzecią warstwę, a na koniec prasujemy (140 st.) dla utrwalenia. Zrobiłem tymi farbami z 50 koszulek i NIGDY nie było problemu z odchodzeniem farby od tkaniny, czy choćby nawet delikatnym farbowaniem w praniu. A niektóre koszulki już mają po kilka lat. Ja maluję od szablonów, ale można też z ręki.

Może się zdecyduje i też coś takiego spróbuję sam zrobić, z tym że na koszulce. Fajnie by było mieć taką koszulkę zrobioną przez siebie.