Strona 2 z 2

Re: Szukam...

: wtorek 02 kwietnia 2013, 23:53
autor: Jażdżu
Dzięki siersciuch;D
Osobiście na necie szukam tylko tych skrzynek wirtualnych, których nie da się w terenie znaleźć w żaden sposób. Jeśli jest możliwość znalezienia hasła na jakimś murku, tablicy, pomniku itp itd to wolę osobiście się tam zjawić;D

Te co podałeś to już padły moim łupem wcześniej, ale dzięki;D

Re: Szukam...

: środa 03 kwietnia 2013, 12:58
autor: Lza
Jażdżu pisze: Osobiście na necie szukam tylko tych skrzynek wirtualnych, których nie da się w terenie znaleźć w żaden sposób. Jeśli jest możliwość znalezienia hasła na jakimś murku, tablicy, pomniku itp itd to wolę osobiście się tam zjawić;D
Brawo, chociaż jeden uczciwy.

Re: Szukam...

: środa 03 kwietnia 2013, 13:49
autor: Elvis7
Lza pisze:
Jażdżu pisze: Osobiście na necie szukam tylko tych skrzynek wirtualnych, których nie da się w terenie znaleźć w żaden sposób. Jeśli jest możliwość znalezienia hasła na jakimś murku, tablicy, pomniku itp itd to wolę osobiście się tam zjawić;D
Brawo, chociaż jeden uczciwy.
Czyli Ty też wirtuale googleujesz ;)

Re: Szukam...

: środa 03 kwietnia 2013, 21:16
autor: siersciuch122
Elvis7 pisze:
Lza pisze:
Jażdżu pisze: Osobiście na necie szukam tylko tych skrzynek wirtualnych, których nie da się w terenie znaleźć w żaden sposób. Jeśli jest możliwość znalezienia hasła na jakimś murku, tablicy, pomniku itp itd to wolę osobiście się tam zjawić;D
Brawo, chociaż jeden uczciwy.
Czyli Ty też wirtuale googleujesz ;)
Hmmm wydaje mi się że wirtuale tak jak mówi nazwa można zdobyć wirtualnie czyli m.in. przez neta :)
nie mówię tutaj o wirtualach ze zdjęciami.. ale cóż to tylko moje skromne zdanie :D

Re: Szukam...

: środa 03 kwietnia 2013, 21:32
autor: Żywcu
siersciuch122 pisze:Hmmm wydaje mi się że wirtuale tak jak mówi nazwa można zdobyć wirtualnie czyli m.in. przez neta :)
nie mówię tutaj o wirtualach ze zdjęciami.. ale cóż to tylko moje skromne zdanie :D
Szkoda, bo właśnie takie podejście zabiło wirtuale :(
Geocaching to zabawa, ściśle związana z miejscem na planecie... (wszelkie teorie podważające mocno mnie irytują).
Skrzynka wirtualna była substytutem niemocy serwisu, ale nigdy nie miała zamysłu zdobywania wirtualnego :!:

Re: Szukam...

: środa 03 kwietnia 2013, 21:44
autor: Lza
siersciuch122 pisze:Hmmm wydaje mi się że wirtuale tak jak mówi nazwa można zdobyć wirtualnie czyli m.in. przez neta :)
nie mówię tutaj o wirtualach ze zdjęciami.. ale cóż to tylko moje skromne zdanie :D
Czy przypadkiem Geocaching nie polega na wychodzeniu z domu? Znacie taki adres: http://opencaching.pl/? Dacie radę przeczytać ze zrozumieniem pierwszych 6 wyrazów?

Wirtualna skrzynka oznacza tylko tyle, że nie ma pojemnika, a nie oznacza że jest przeznaczona dla kartofli kanapowych.

Zaliczanie skrzynek bez obecności na współrzędnych to zwykłe pospolite oszustwo, (bez znaczenia jaki to typ) którym się brzydzi większość keszerów których znam, a uwierzcie mi nie gram od wczoraj. Po prostu googlanie skrzynek wirtualnych to geokeszowa patologia a ludzie którzy tak robią sami psują sobie opinię, są niczym więcej jak pośmiewiskiem w środowisku.

To tak jakby zobaczyć Mount Everest na ekranie i wrzeszczeć wszystkim - byłem na Mount Evereście!!!
Wiadereczko, grabeczki i do piaskownicy!

Re: Szukam...

: środa 03 kwietnia 2013, 21:52
autor: Krysiul
Dokładnie tak, jak pisze Żywcu i Lza. Część ludzi gustująca w zdobywaniu, a jeszcze bardziej w zakładaniu czysto wirtualnych wirtuali chyba nie odpowiedziało sobie na pytanie, czego właściwie szukają w tym serwisie, bo mam wrażenie, że pomylili nas ze stroną z szaradami... Z mojego punktu widzenia wirtuale, które można zdobywać wirtualnie to tylko takie, których nie da się zdobyć inaczej. Jeśli zdobycie wymaga podania tekstu z jakiejś tablicy, opisania widoku czy czegoś w tym stylu, to chyba jasne jest, że intencją autora jest zaprowadzenie do tego miejsca, a nie wygooglanie hasła albo podejrzenie przez Street View, bo to nie konkurs używania Google. Nigdy nie rozumiałem i nie zrozumiem ludzi, którzy tak postępują. Co daje +1 do statystyk w sytuacji, w której się gdzieś nie było, czegoś nie zobaczyło i być może już nie zobaczy, bo jest tyle innych skrzynek, a ta już odhaczona? Zwłaszcza, że chyba pierwszą motywacją do rozpoczęcia tej gry jest chęć ruszenia dupy z domu i zobaczenia czegoś ciekawego, jak również same poszukiwania - przynajmniej ciężko wymyślić mi cokolwiek innego.

Re: Szukam...

: czwartek 04 kwietnia 2013, 07:44
autor: Silent A
Nagle wszyscy kryształowi, nikt wirtuali nie zakładał i ich nie zdobywał przez neta...
Wirtuale zdobywane w terenie w większości są ... rozczarowujące. Za to "zdobywane" przez neta na przykład w zimie mogą dawać namiastkę podróży ;-) której zimą (lub wiosną he he) czasami brakuje.

Ja podchodzę tak że jeśli autor wirtuala nie wykazał się minimum zaangażowania w stworzenie (i utrzymanie) byle jakiej skrzynki w terenie to nie należy wymagać tego zaangażowania od szukających. Nie byłoby wirtuali nie byłoby problemów a przerzucanie teraz "winy" za zdobywanie wirtuali przez neta na szukających jest nieporozumieniem.

Re: Szukam...

: czwartek 04 kwietnia 2013, 09:04
autor: Doc_with_the_dog
Ale o co ta wojna? Przecież kolega poprosił o listę wirtuali, których nie można znaleźć w terenie. Wszyscy wiemy, że takie istnieją. Skoro nie można w terenie, to należy zasiąść przed kompem. A skoro istnieją takie skrzynki, to chyba można je podejmować. Prawda? Problemem jest właśnie to, że istnieją, a nie, że się ich wirtualnie szuka.

Re: Szukam...

: czwartek 04 kwietnia 2013, 09:55
autor: marvet
Doc_with_the_dog pisze:Ale o co ta wojna? Przecież kolega poprosił o listę wirtuali, których nie można znaleźć w terenie. Wszyscy wiemy, że takie istnieją. Skoro nie można w terenie, to należy zasiąść przed kompem. A skoro istnieją takie skrzynki, to chyba można je podejmować. Prawda? Problemem jest właśnie to, że istnieją, a nie, że się ich wirtualnie szuka.
Dla mnie sprawa wygląda jak u kolegi DWTG z bardzo dużym naciskiem na:
"... poprosił o listę wirtuali, których nie można znaleźć w terenie...."

Reszta zbędna, tym bardziej, że przez zimę problem nie był poruszany, a teraz to już idzie (wolno co prawda -ale idzie!) WIOSNA,
więc trzeba ruszyć w teren a nie siedzieć przed kompem!

Re: Szukam...

: czwartek 04 kwietnia 2013, 12:45
autor: siersciuch122
Żywcu pisze:
siersciuch122 pisze:Hmmm wydaje mi się że wirtuale tak jak mówi nazwa można zdobyć wirtualnie czyli m.in. przez neta :)
nie mówię tutaj o wirtualach ze zdjęciami.. ale cóż to tylko moje skromne zdanie :D
Szkoda, bo właśnie takie podejście zabiło wirtuale :(
Geocaching to zabawa, ściśle związana z miejscem na planecie... (wszelkie teorie podważające mocno mnie irytują).
Skrzynka wirtualna była substytutem niemocy serwisu, ale nigdy nie miała zamysłu zdobywania wirtualnego :!:
Ja tam myślę że wirtuale zabiło a raczej zabiły, beznadziejne wirtualki które tylko zaśmiecały mapę. Osobiście też żałuję że wirtuali już nie można zakładać bo urzekły mnie kesze typu Powrotu do przeszłości gdzie trzeba było się trochę natrudzić aby zaliczyć kesza a przy okazji można było zobaczyć jak dane miejsce wyglądało kiedyś sam chciał bym założyć coś podobnego gdyż w okolicy niezwykłych miejsc które mają swój urok nie brakuje... Tak jak mówiłem lubię też wirtuale przy których trzeba się naprawdę sporo namyśleć.... Przez takie właśnie keszyki żal mi wirtuali -.-

Z drugiej jednak strony niektóre wirtuale są naprawdę beznadziejne.... dam tu przykład ze znalezieniem Latarni koło dworca kolejowego, spisanie jej numeru oraz podzielenie przez jakąś liczbę.... nie dość że szukanie igły w stogu siana gdyż latarni jest tam od groma, kesz nie pokazuje kompletnie nic, no i każdy może go zaliczyć metodą prób i błędów dzieląc kolejne liczby.

Trochę się zagalopowałem ze stwierdzeniem że wirtuale powinny być zdobywane "wirtualnie" za co przepraszam. Tu bardziej chodziło o to że w niektórych wypadkach aby keszyka zaliczyć przez "googlowanie" trzeba naprawdę sporo czasu stracić na poszukiwania gdzie wydaję mi się że zaliczenie sprawi więcej radochy niż przybycie na miejsce, szybkie spisanie Hasła i zaliczenie kesza.... no i żeby nie było nie twierdzę że nie trzeba by odwiedzać miejsca gdzie został "ukryty" wirtual... o niee... tak jak napisała LZA... GC polega na wychodzeniu z domu i wirtuale które zdobyłem, a przynajmniej część z nich zachęciły mnie do odwiedzenia miejsc które miały pokazać keszerom :)

Re: Szukam...

: czwartek 04 kwietnia 2013, 14:49
autor: dallas
siersciuch122 pisze: Osobiście też żałuję że wirtuali już nie można zakładać bo urzekły mnie kesze typu Powrotu do przeszłości gdzie trzeba było się trochę natrudzić aby zaliczyć kesza a przy okazji można było zobaczyć jak dane miejsce wyglądało kiedyś sam chciał bym założyć coś podobnego
A cóż stoi na przeszkodzie, już podobne przypadki istnieją i w cale nie mają sie gorzej. >http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=11724

Re: Szukam...

: czwartek 04 kwietnia 2013, 15:59
autor: siersciuch122
dallas pisze:
siersciuch122 pisze: Osobiście też żałuję że wirtuali już nie można zakładać bo urzekły mnie kesze typu Powrotu do przeszłości gdzie trzeba było się trochę natrudzić aby zaliczyć kesza a przy okazji można było zobaczyć jak dane miejsce wyglądało kiedyś sam chciał bym założyć coś podobnego
A cóż stoi na przeszkodzie, już podobne przypadki istnieją i w cale nie mają sie gorzej. >http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=11724

Ano można i tak... dobra cofam tą wypowiedź no i dzięki za uświadomienie :D

Re: Szukam...

: czwartek 04 kwietnia 2013, 19:40
autor: Krysiul
Dla mnie sprawa wygląda jak u kolegi DWTG z bardzo dużym naciskiem na:
"... poprosił o listę wirtuali, których nie można znaleźć w terenie...."

Reszta zbędna,
Tak jest napisane w pierwszym poście, ale jedną z następnych wypowiedzi można zrozumieć tak, że prawie każdy wirtual daje się zdobyć wirtualnie i to jest ok, i to po tym poście posypały się ostrzejsze wypowiedzi. Hejtowanie googlowania wirtuali przeniosło się do innego tematu, proponuję w tym powrócić do pierwotnych założeń.

Re: Szukam...

: czwartek 04 kwietnia 2013, 23:52
autor: Jażdżu
proponuję w tym powrócić do pierwotnych założeń.
jestem jak najbardziej za..