Strona 2 z 3

Re: było sobie MRU

: piątek 28 stycznia 2011, 10:11
autor: Żywcu
etnamars pisze:Ciekawe ile nietoperzy dokonało żywota podczas tej akcji:
http://www.opencaching.pl/viewlogs.php?logid=276696
Są dwie rzeczy nieskończone...
Przykro to stwierdzić ale autor tej akcji, chwali się brakiem wyobraźni i głupotą... :(

Re: było sobie MRU

: piątek 28 stycznia 2011, 10:15
autor: Highlander
Poniżej załączam screenshot z tego pamiętnego logu do tej skrzynki, bo domyślam się że autor go zaraz skasuje.

Re: było sobie MRU

: piątek 28 stycznia 2011, 12:05
autor: Doc_with_the_dog
bez obawy. nie skasuje. Musiałby to samo zrobić z innymi logami, w których są podobne kwiatki. Poza tym ne sądzę, by odwiedzał forum

Re: było sobie MRU

: piątek 28 stycznia 2011, 15:44
autor: Krysiul
Ten idiota nie ma za takie akcje bana na OC? Ja bym go zbanował za samą pisownię.

Re: było sobie MRU

: piątek 28 stycznia 2011, 16:34
autor: Doc_with_the_dog
Krysiul tylko tyle? Ja za pisownię spaliłbym Mu jeszcze kompa :D

Re: było sobie MRU

: piątek 28 stycznia 2011, 17:39
autor: Cebulka
No niestety, regulaminu nie łamią. Nie ma zapisu "geokeszer nie może być idiotą, który produkuje ładunki wybuchowe" :wink:
Swoją drogą, może i warto powołać jakiś paragraf na niszczenie okeszowanych obiektów?

Re: było sobie MRU

: piątek 28 stycznia 2011, 17:50
autor: Voit
Jest paragraf, a nawet dwa...
:twisted:
Proszę o odrobinę cierpliwości, COG pracuje nad tą sprawą...

Re: było sobie MRU

: sobota 29 stycznia 2011, 22:51
autor: r00t7
debili nie sieją - sami się rodzą.

Re: było sobie MRU

: sobota 29 stycznia 2011, 23:15
autor: lupi
Niestety ale głupota nie boli. A ci użytkownicy nawet nie zdają sobie sprawy ze swojego zachowania i jeszcze chwalą się swoim "wyczynem" w logu.

Re: było sobie MRU

: sobota 29 stycznia 2011, 23:33
autor: Wanoga
Są ludzie i są "krawężniki". Pytanie, czemu ci drudzy są u nas?

Re: było sobie MRU

: niedziela 30 stycznia 2011, 13:10
autor: Cebulka
Mnie się zdawa, że statystycznie i tak na 100 normalnych (inaczej) mamy mniej krawężników niż inne grupy społeczne.

Re: było sobie MRU

: poniedziałek 07 lutego 2011, 19:25
autor: ronja
Rozmawiałem dzisiaj z kumplami, którzy chodzą namiętnie po MRU (to ich biznes, więc proszę nie ciągnąć tematu :) ). Wg. ich relacji nie ma już wejścia na dół poza tym legalnym - na trasę wycieczkową. Wszędzie zamontowano kraty, skutecznie uniemożliwiające radosną eksplorację. Może któryś z szybów jest jeszcze drożny, ale tu już trzeba grupy i sprzętu. MRU był już miejscem "wojen kratowych". Być może staniemy się świadkami kolejnej. Ale nie do tego zmierzam. Jeżeli rzeczywiście zablokowano wszystkie możliwości, to tym samym parę skrzynek pozostanie niedostępnych na długo. Pamiętajmy też, że te kesze siedzą na terenie rezerwatu (kolejny punkt do rozmyślań - przyznam, że niełatwych). Niebawem zrobi się ciepło, nietoperze ruszą tyłki. Keszerzy pewnie też. Może macie jakiś pomysł na pogodzenie interesów każdej ze stron ?

Re: było sobie MRU

: wtorek 08 lutego 2011, 08:53
autor: Wanoga
A o czym tu rozmyślać, wszak regulamin OC mówi dość jasno:
"4.5 Skrzynek nie wolno umieszczać w obiektach i na terenach objętych zakazem wstępu. W szczególności dotyczy to obszarów ścisłych rezerwatów przyrody..."

Re: było sobie MRU

: wtorek 08 lutego 2011, 10:47
autor: ronja
To prawda. Z drugiej strony po rezerwacie prowadzi trasa wycieczkowa. W bardzo szerokim aspekcie, MRU istnieje w świadomości społecznej jako dobro wszystkich, nie tylko nietoperzy (w necie jest sporo o tym, w wykonaniu różnych zainteresowanych stron). W przekonaniu wielu keszerów (też bunkrowców, przewodników, historyków,...) na MRU nie chodzi się dopóki "perze" :) śpią. Pozycje naziemne, nie objęte rezerwatem, nie stanowią problemu. Pozycje podziemne - ??? W zeszłym roku przerabialiśmy sprawę PN Bory Tucholskie. Planowane były działania oficjalne (nie znam wyniku, ale nie o to tutaj chodzi). Może skorzystać z wzorca i spróbować "ucywilizować" kesze w Nietoperku ? Legalnie mogą być dodatkową atrakcją, wspierającą rozwój miejsca, podnoszącą jego atrakcyjność, itd ... W dotychczasowej postaci są elementem nurtu "geocachingu partyzanckiego", blisko im do wszelkiej maści urbexów. Znamy sporo podobnych keszy, a zdobywanie ich przynosi kupę frajdy, emocji. Szkoda byłoby stracić takie lokalizacje. Pomysł na rozmowy ?

Re: było sobie MRU

: wtorek 08 lutego 2011, 10:54
autor: etnamars
ronja pisze:Rozmawiałem dzisiaj z kumplami, którzy chodzą namiętnie po MRU (to ich biznes, więc proszę nie ciągnąć tematu :) ). Wg. ich relacji nie ma już wejścia na dół poza tym legalnym - na trasę wycieczkową. Wszędzie zamontowano kraty, skutecznie uniemożliwiające radosną eksplorację.
Nihil novi.
To nie jest żadna nowa rewelacja, kwestie kratowania to historia ubiegłych 10 lat. Pamiętam, jak jeszcze ponad dwadzieścia lat temu można spokojnie było przejść system wzdłuż i wzdłuż, bo wszerz nie za wiele do chodzenia :). Ale wtedy dopiero co został utworzony rezerwat. Bunkrowcy żyli w zgodzie z nietoperzami, bo to byli ludzie myślący - a nie wandale i chuligani.
ronja pisze: Może któryś z szybów jest jeszcze drożny, ale tu już trzeba grupy i sprzętu.
To jest już nielegal, a o takich rzeczach nie dyskutujemy na forum.
ronja pisze: Niebawem zrobi się ciepło, nietoperze ruszą tyłki. Keszerzy pewnie też. Może macie jakiś pomysł na pogodzenie interesów każdej ze stron ?
Nawet jeśli, to forum nie jest miejsce na dzielenie się tymi informacjami. Każdy kto chce - może wejść i to na wiele sposobów. Ale czytając jak czasem bezgraniczna jest głupota geokeszerów (przykład z wrzucaniem petardy do bunkra) nie uważam że ktokolwiek powinien je tutaj zamieszczać.
Wanoga pisze:A o czym tu rozmyślać, wszak regulamin OC mówi dość jasno:
"4.5 Skrzynek nie wolno umieszczać w obiektach i na terenach objętych zakazem wstępu. W szczególności dotyczy to obszarów ścisłych rezerwatów przyrody..."
Ścisłych - tutaj mamy faunistyczny rezerwat, w którym ochronie podlegają zimowe siedliska nietoperzy.Dodatkowo trzeba nadmienić, że nietoperze na mocy ustawy podlegają ochronie prawnej.
ISTNIEJE możliwość LEGALNEGO eksplorowania systemu MRU, poza okresem ochronnym - tylko trzeba się nieco nagimnastykować. I to nie za pomocą szlifierki kątowej czy sprzętu wspinaczkowego.

Jak już wspomniałem wyżej cytując Einsteina - są dwie rzeczy nieograniczone, tylko co do wszechświata nie ma pewności.
Widząc jak zaśmiecone i zaniedbane są bunkry którymi nikt się nie interesuje, dobrze że utworzony został tam rezerwat, w którym nasi sprzymierzeńcy - pożeracze komarów, mogą spokojnie spędzać zimę.