Strona 2 z 2

Re: Rok z geocache

: poniedziałek 30 sierpnia 2010, 13:04
autor: lupi
tak się bawi , tak się bawi Sto-li-ca. A między publiczną radością a małym przechwalstwem jest cienka granica. Gratuluję osiągnięć ;) i życzę oczywiście jeszcze większych ;)

Re: Rok z geocache

: poniedziałek 30 sierpnia 2010, 16:00
autor: p01ss0n
lupi, ty chyba na prawdę nie lubisz Warszawiaków...
A swoją drogą, każdy się bawi tak jak lubi... a jak wiadomo de gustibus non disputandum est.

Re: Rok z geocache

: poniedziałek 30 sierpnia 2010, 16:56
autor: lupi
p01ss0n pisze:lupi, ty chyba na prawdę nie lubisz Warszawiaków...
Nie, no co ty ? Kocham ich ;)

Re: Rok z geocache

: poniedziałek 30 sierpnia 2010, 19:07
autor: cichy
Mój dorobek po roku był o DUŻO DUŻO mniejszy ale w Opolu było kokoło 30-tu keszy więc i tak jestem dumny z tego co mam.
Gdy wybiorę się do hurtowni to także podreperuję statystykę :)

Re: Rok z geocache

: poniedziałek 30 sierpnia 2010, 22:30
autor: lavinka
O właśnie, zauważyłam że jak ktoś z spoza Wawy zbliża się do tysiąca - zazwyczaj wybiera się do stolycy i w kilka dni do niego dobija. Tak miały Etnamarsy i Alex ostatnio chyba też ;) Niewątpliwie tu dużo łatwiej nastukać 700 niż gdzie indziej 100. Co nie znaczy,że mam tylko miejskie czopki na koncie - gro moich znalezionych keszy to jednak kesze podwarszawskie(leśne) i trochę okołołódzkich. No i oczywiście okolica Żyrardowa. Mam też parę z Olsztyna :) Sporo keszowaliśmy z Meteorem zimą, trzeba było się śpieszyć - od marca szedł do nowej pracy na etacie i skończyły się wyprawy w środku tygodnia :)