Opencaching Polska - Forum

Fakt. Te z uszczelkami i klipsami nawet pod strumieniem wody pozostają suche w środku (obserwacja własna). Pochłaniacze wilgoci należy traktować jako dodatkowe zabezpieczenie .

dokładnie, pochłaniacz zadziała jeśli kesz jest szczelny, a np ktoś podejmuje go w deszczu i chcąc niechcąc trochę wilgoci znajdzie się w pojemniku. Ale nic nie da jeśli pojemnik będzie nieszczelny i wilgoć permanentnie będzie się do niego dostawała.

Czasem i klipsiaki przepuszczają, np. jeśli pękną pod wpływem czyjejś kujki lub łopatki.

Lza pisze:dokładnie, pochłaniacz zadziała jeśli kesz jest szczelny, a np ktoś podejmuje go w deszczu i chcąc niechcąc trochę wilgoci znajdzie się w pojemniku. Ale nic nie da jeśli pojemnik będzie nieszczelny i wilgoć permanentnie będzie się do niego dostawała.

Pochłaniacz wyłapie wodę kondensującą się na skutek zmian temperatury. Jeśli nie pochłaniacz to logbook albo jakiś higroskopijny fant.
W małych skrzynkach to nie problem ale w większych tej wilgoci do wchłaniania zaczyna być sporo.

lavinka pisze:Czasem i klipsiaki przepuszczają, np. jeśli pękną pod wpływem czyjejś kujki lub łopatki.

Cały czas myślałem, że geocaching dla grabarzy już odszedł w niepamięć... zakopywanie skrzynek to mam nadzieję zamierzchła przeszłosć, gdy do chowania i szukania używało sie siły nie rozumu.. Stąd do roważań w domyśle przyjmuję, że nie chodzi o skrzynki zakopywane. jak ktoś chce mieć sucho w keszu dla grabarzy to musi wykopać pół metrowy dół, 20cm grubego kamienia, 10 cm mniejszego, 5cm piasku, i nad keszem też piasek. tylko to zapewni odprowadzenie wody w dół a nie do wnętrza kesza.