Strona 2 z 7

: poniedziałek 02 marca 2009, 22:43
autor: ylstrom
12.03 pasuje

: wtorek 03 marca 2009, 08:25
autor: Leone
12 nie dam rady, gdyż firma mnie wysyła na Ślunsk...może do 12 albo po 15 :roll:

: wtorek 03 marca 2009, 09:38
autor: mushin
Ktoś coś wspomniał, że te kanały sięgają aż do SKM. To prawda? Aż tam dojdziemy? :)

Ubieracie się jakoś szczególnie? Bierzecie gumiaki? :) Ja kurka tutaj nie mam...

: wtorek 03 marca 2009, 09:42
autor: wuzet
jakby ktoś czytał mi w myślach, a chciałem was namawiać na kanały, a tu prosze sami temat napodaliście, jeszcze nie wiem czy dotre na pewno, ale na tę chwile pisze się z przyjemnością. przy okazji może calineczka zrobi prezentacje latarek. takie łączenie tematów :roll:

: wtorek 03 marca 2009, 19:21
autor: Calineczka
Spróbuję być, wezmę kilka dodatkowych kilogramów latarek, jak ktoś będzie chciał to poopowiadam(y)....
...
a potem komunikat ala
...studzienki na bulwarze emitowały niepokojące, bardzo intensywne światło, przerażeni przechodnie ratowali się ucieczką wpław bądź pieszo... :D

: wtorek 03 marca 2009, 19:28
autor: mwer
mushin - podobno prawda, ze siegaja az do skmki, wyprawa z pomorskiego forum exploracyjnego doszla pod urzad miasta i zawrocili, bo uslyszeli glosy;p ale my pojdziemy najdalej jak sie da!
polecam kalosze i generalnie cos do ubrudzenia oraz kieszonkowy miotacz ognia w razie ataku satanistow, szczurow, stworow i potworow kanalowych.

: wtorek 03 marca 2009, 19:42
autor: Calineczka
mwer pisze:wyprawa z pomorskiego forum exploracyjnego doszla pod urzad miasta i zawrocili,
...to ja mam pytania:
-doszła czy dopełzła? Na czworakach taki kawał....mozna pewnie nie tylko omamy słuchowe ale i otaty video spotkać
-zawrócili?Bo ja widziałem w takim(TYM) kanale Kolegę udającego raka , hehe. Droga z SKM-ki na wstecznym, ja już mam halucynacyje, hehe na samą myśl o tym :D

: wtorek 03 marca 2009, 19:47
autor: mwer
zawrocili i wyszli studzienka;p - o to mi chodzilo. no i dopelzala, calineczka masz racje, to slowo bardziej pasuje. slyszalam tez od kogos z tej wyprawy, ze dobrze sie jedzie na deskorolce lezac i odpychajac sie rekami od scian, ale nie wiem czy ktos sie na to zdecyduje. poza tym nie przesadzajmy, powstancy mieli gorzej;p

: wtorek 03 marca 2009, 20:25
autor: Voit
mwer pisze:(...)
wyprawa z pomorskiego forum exploracyjnego doszla pod urzad miasta i zawrocili, bo uslyszeli glosy
(...)
...To Simplus...
:lol:
mwer pisze: (...)
slyszalam tez od kogos z tej wyprawy, ze dobrze sie jedzie na deskorolce lezac i odpychajac sie rekami od scian, ale nie wiem czy ktos sie na to zdecyduje. (...)
Pomysł genialny w swej prostocie i funkcjonalności!
Szkoda że nie miałem deskorolki... Nie musiałbym udawać raka.
:D

: wtorek 03 marca 2009, 20:33
autor: goblinek
A ja radzę wziąć torbę zamiast plecaka - żeby się ładnie zmieścić w kanaliku i nie szorować o sufit (nie wiem jak wyższe osoby, ale mi się do miejsca ukrycia kesza udało dojść w pozycji zgarbionej, plecak trzymając w ręce.
Poza tym do tego miejsca było sucho i czysto - tylko środkiem płynęła wąska strużka wody). No. Żeby tylko nie padało!!! :twisted:

: wtorek 03 marca 2009, 20:35
autor: Voit
...Żeby nie płukali kanałów!

: wtorek 03 marca 2009, 20:54
autor: Calineczka
Plecak tez można ubrać na brzuszek :lol:
Goblinek...zgarbiony? Szok, my(Voit,Pikom,trojmiasto&me) udawaliśmy prawie węże...też zgarbione :D
Hmm, a jak jest zimno to się może tunele kurczą... :?: :wink:

: wtorek 03 marca 2009, 21:04
autor: mwer
Voit - tez sie tego boje! ale miejmy nadzieje, ze jak pojdziemy tam o 18 to juz o tej porze nie wezma sie za plukanie kanalu.

: środa 04 marca 2009, 08:55
autor: Calineczka
...chyba, że pęknie gdzieś jakaś niezła rura i oby nie z gorącą wodą bo to w rurze pod ciśnieniem ponad 100 stopni Celsjusza jest. Czy ten historyczny szpital nadal przyjmuje? Ma oddział poparzeń i...ugotowań?

Z jednej strony szykuje się fajna wycieczka z adrenaliną, z drugiej strony gdybym osierocił moją 15to miesięczną córę która teraz 2 metry po mojej prawicy wcina śniadanko-chyba po TAMTEJ stronie w łeb bym sobie strzelił. To tak pół żartem pół serio, bo chyba wszyscy wiemy że wiąże się to z ryzykiem, nawet zbiorowej mogiłki?
CZy to rozsądne? Oj, pytanie chyba nie na miejscu...?
p.s. większość moich latarek jest w dużym stopniu wodoodporna, tak na pocieszenie.... :wink:

: środa 04 marca 2009, 09:24
autor: viridiana
Calineczka pisze:
p.s. większość moich latarek jest w dużym stopniu wodoodporna :wink:
uf. miałam stresa, ale po tym, co napisałeś - ciśnienie odpuściło 8)
hehe

v.