Opencaching Polska - Forum

a wiecie ze jak sie skopiuje te linki do paska adresu w przegladarce to dzialaja bez problemu?

Ja też chciałem się pochwalić swoim pupilem jest to owczarek środkowoazjatycki waga 90 kg niestety nie jest przyjazny dla obcych i spotkanie z nim może być ostatnim spotkaniem w życiu. Jako strażnik skarbu przy Mogilnym mostku http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=359

To my też ujawnimy naszego 3-miesięcznego tygrysa.
Moc 800KM*, napęd 4x4, moc rozłożona w stosunku 9/1 (tył/przód). Do tego wrodzone umiejętności driftingu (a może to zwykła nadsterowność?). Prędkość dźwięku osiąga w 3 sekundy. Wbudowana syrena sugeruje możliwość zastosowania jako pojazdu uprzywilejowanego. Pojemność baku nieznana (nie udało się nakarmić do pełna - istnieje podejrzenie występowania czarnej dziury pod maską)

*KM - kot mechaniczny

Jeju ale śliczny syjam!

To i my się pochwalimy-wysokiej rozdzielczości monitor z grubą szybą szklaną (podobno 8mm) o rozdzielczości większej niż HD. Przekątna ~80cm, niestety lub stety o nie płaskiej szybie, zajmuje dość dużą część półki nazwanej przez niektórych telewizyjną. Wyświetlane program z serii discover "podwodny świat gibbicepsa, bocji i (neonków śp)". Przez czas oglądania programu gibbiceps stał się big bicepsem, a neonki pewni jeszcze kiedyś wskoczą do ramówki.

Dzieki Voitowi (dzieki Ci!) juz wiem co tu zrobic zeby pokazac pieska:)
oto ona we fryzurze wakacyjnej:


a tak wyglada normalnie:

Trojmiasto, ale masz slicznego tygryska....chlip, z moich bestyjki juz wyrosly

Nasz futerkowiec nie lubi zimy...

trojmiasto pisze: (...)
To my też ujawnimy naszego 3-miesięcznego tygrysa.
Moc 800KM*, napęd 4x4, moc rozłożona w stosunku 9/1 (tył/przód). Do tego wrodzone umiejętności driftingu (a może to zwykła nadsterowność?). Prędkość dźwięku osiąga w 3 sekundy. Wbudowana syrena sugeruje możliwość zastosowania jako pojazdu uprzywilejowanego. Pojemność baku nieznana (nie udało się nakarmić do pełna - istnieje podejrzenie występowania czarnej dziury pod maską)

*KM - kot mechaniczny

...Kociak podbił moje serce gdy wdrapał się na moje kolana i kazał się drapać, a potem zasnął...
A gdy się wyspał, pokazał co potrafi.
Wulkan energii.
Już nie wiedzieliśmy, czy Julka goni kota, czy kot Julkę.
W każdym razie Julka chyba była bardziej zmęczona...

Voit pisze: ...Kociak podbił moje serce gdy wdrapał się na moje kolana i kazał się drapać, a potem zasnął...
A gdy się wyspał, pokazał co potrafi.
Wulkan energii.
Już nie wiedzieliśmy, czy Julka goni kota, czy kot Julkę.
W każdym razie Julka chyba była bardziej zmęczona...

Po Waszym wyjściu kot zaczął głośno protestować pod drzwiami i narzekać na niesprawiedliwy świat . Dzięki wszystkim za miłe słowa, pozdrowię dzikuskę jak się obudzi. Nie jadła od 30 minut, więc pewnie umiera z głodu .

@Calineczka - pierwsze zdjęcie powala... Jak przystało na Ciebie - zrobione w świetle latarki?

Dzięki Trojmiasto
To nocne zdjęcie mojej kocicy jest zrobione aparatem, który ma wbudowany emiter podczerwieni i po przełączeniu w tryb zdjęć z owym emiterem-mechanicznie odsuwa wewnątrz obiektywu filtr IR. Ten aparat to stary dobry, naprawiany już ze dwa razy przeze mnie Sony DSC-F707.
Tak więc ta latarka to diody podczerwone...dla nas światło niewidoczne. Dla obiektywu/matrycy i owszem
Skoro o kociakach i IR (infrared) mowa....to tak wyglądał mój 2 tygodniowy kotek...a raczej kotka imieniem Hania, obecnie ma już z 15cie miesięcy

...Niesamowicie wyglądają źrenice kota w ciemności i przy normalnym oświetleniu.


...A cóż to za gest pokazują malutkie paluszki śpiącej Hani ???

Dłonie śpiących niemowląt to temat na pracę doktorską...

idzie kolejna fala mrozow - wiec niesmialo przypomne o koniecznosci dokarmiania bezdomnych zwierzakow.
jeden z moich popopoecznych (dokarmiany w ogrodku) - przyprowadzil dzisiaj panienke
http://picasaweb.google.pl/ted6969/Koty ... 1599151106
http://picasaweb.google.pl/ted6969/Koty ... 3947939202

Kocisza znalazłem na allegro za 1zł
Matka dachowiec .. ojciec nieznany .. ale patrząc na geny pewnie
rosyjski niebieski. Dobrze się dogadujemy .. i nikt sobie w miske
nie zagląda )))))))

Pozdrawiam!

pees. nie, nie jemy tego samego .. choć podobne kolorystycznie

Reaktywuję wątek, bo muszę przedstawić moich dwóch psotników, Rudiego i Vito Są u mnie od sierpnia i dzielnie towarzyszą mi w keszowaniu. A jak świetnie odwracają uwagę tzw. mugoli!