Strona 2 z 2

: czwartek 11 września 2008, 20:15
autor: ted69
Z takimi urzadzeniami geocaching stracilby caly swoj urok

: czwartek 11 września 2008, 20:19
autor: Bas
Radek, napisz prosze wiecej...
W czasach, gdy urzadzenia pokazuja tak nierealne wartosci, a my z takimi gpsami biegamy po lesie i widzimy, ze to nie pokrywa sie z rzeczywistoscia, bo wyniki nie sa powtarzalne, a jesli mozna osiagnac jakas dokladnosc to liczona jest w metrach, a nie w mm, to jak patrzec na takie COS?

: czwartek 11 września 2008, 20:28
autor: zyr
Garminem niestety wartość 20-30 cm jest nie do przekroczenia :) Ale możliwa. Ciągle nie mam czasu się tym zająć, jak czegoś się dowiem to dam znać.

Metody pozwalające na osiągnięcie takich dokładności są opisane dość szeroko. Tak na szybko: http://www.geoforum.pl/pages/index.php? ... fa_gps_cz3 - wykłady prof. Śledzińskiego. Dość łatwym językiem opisana teoria pomiarów GPS.

A jakbyś chciał czegoś więcej się dowiedzieć w praktyce to mogę w sobotę mieć takiego gpsa :)

: czwartek 11 września 2008, 20:34
autor: Bas
Spojrze bardzo chetnie ;)

Ja rozumiem, ze sa takie urzadzenia na rynku. Zastanawiam sie tylko, czy w takich zwyczajnych, naszych, do kupienia za 120-220zl modulach gps mozna osiagnac taka dokladnosc? Chwala sie producenci programow do nawigacji, modulow gps, a my w praktyce widzimy co innego. Jak to jest w tej klasie urzadzen? Mam wrazenie, ze tak jak z glosnikami: maja nalepki 500W ;)
Czy to zalozenia teoretyczne, warunki idealne, no nie wiem co tam jeszcze... 8)

Temat pomiarow w pomieszczeniach zamknietych odpuszcze ;)

kilka lat temu kolezanka opowiadala o rozmowie z dzieckiem:
- syn: mamo te buty sa super! Wiesz, one maja podeszwy olejoodporne!!
- matka: synku, gdzie ty bedziesz chodzic po oleju :?: :?: :?:

: czwartek 11 września 2008, 20:39
autor: zyr
Raczej nie. No bo kto by wydawał 50-60k PLN na GPS RTK, jeśli mógłby mieć taką samą dokładność w GPSie za 200 PLN ? :)
Nie przeskoczymy tych 20-30 cm.
PS. Tzn posiadacze GPSów z RSem :D kolejny argument aby nie kupować colorado, hehe