Strona 2 z 2
: środa 02 lipca 2008, 18:12
autor: ylstrom
Voit pisze:Gorąco odradzam przewodniki po rzekach tego wydawnictwa.
Nie tylko po rzekach, przewodnik kumpla po Krymie też nas parę razy wyprowadził na manowce:/ Dobrze że miałem Bezdroża.
Po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym chodzę z mapami EkoKapio (25 tys) lub Carto Media (20 tys) uzupełniam broszurowymi mapkami/przewodnikami wydawanymi przez TPK które podczas rożnych okazji zdarza mi się wyhaczyć
: czwartek 03 lipca 2008, 00:19
autor: Voit
ylstrom pisze:Voit pisze:Gorąco odradzam przewodniki po rzekach tego wydawnictwa.
Nie tylko po rzekach, przewodnik kumpla po Krymie też nas parę razy wyprowadził na manowce:/
(...)
...Teraz przypomniałem sobie, że kiedyś miałem do czynienia z "Praktycznym Przewodnikiem" po Chorwacji...
Główną zaletą miał być rok wydania tegoż dzieła, bo przecież "praktyczne informacje" są użyteczne tylko wtedy, gdy są aktualne...
Pamiętam wspaniały opis przepychu oferowanego przez hotel
Grand Imperial w centrum Dubrownika.
Niestety, po hotelu pozostały jedynie zgliszcza i ogromny zdziczały ogród...
To było sześć lat po wojnie na Bałkanach.
: czwartek 03 lipca 2008, 07:57
autor: shchenka
Szczerze mówiąc w dzisiejszych czasach przewodniki papierowe są coraz mniej potrzebne. Więcej i nowsze informacje można znaleźć w sieci.
: czwartek 03 lipca 2008, 08:09
autor: kufel
shchenka pisze:Szczerze mówiąc w dzisiejszych czasach przewodniki papierowe są coraz mniej potrzebne. Więcej i nowsze informacje można znaleźć w sieci.
Zgadza się,ale ja wolę jednak wydanie książkowe:).zawsze jest to jakaś pamiątka z odwiedzonego regionu,i można ją ze sobą zabrać w teren.Informacje z sieci są z reguły bardziej nieścisłe od informacji z przewodników,chociaż zdarza się też odwrotnie.
: czwartek 03 lipca 2008, 08:12
autor: shchenka
Dla mnie przewodniki książkowe mają jeszcze jedną wadę: lubię mieć mało rzeczy w plecaku

: czwartek 03 lipca 2008, 08:33
autor: kufel
Fakt,miejsce zajmują,ale ja jestem tradycjonalistą

i jestem w stanie poświęcić troszku miejsca w plecaku

: czwartek 03 lipca 2008, 09:15
autor: shchenka
Jeśli mam czas, to przed wyjazdem kseruję i pomniejszam sobie potrzebne strony, żeby niepotrzebnie nie nosić całych książek. To jest mniej więcej odpowiednik wydruków z Internetu, więc pod tym względem nie ma dla mnie dużej różnicy.
: czwartek 03 lipca 2008, 09:43
autor: Wanoga
Z wydawnictw przewodnikowych poleciłbym np. niemal wszystko co wychodzi w Rewaszu
http://www.rewasz.com.pl/.
A Pascala odradzam nie tylko z powodów licznych wpadek - wydawnictwo potrafi "zapomnieć" o zapłacie za wykorzystane zdjęcia, albo wziąć fotki do książki i ich nie zamieścić (czyli nie zapłacić), ale umieścić w przewodniku ich rysunkowe kopie (przykłady z moich znajomków). Omijam Pascala szerokim łukiem...
: czwartek 03 lipca 2008, 11:23
autor: shchenka
No to chyba co do Pascala wszyscy mamy to samo zdanie.
Re: Ciekawe mapy papierowe
: czwartek 03 lipca 2008, 12:07
autor: shchenka
ted69 pisze:Kupilem wczoraj w MPiKu fajna mape turystyczna "100" Dolina Biebrzy wydana przez wydawnictwo TDl
Mam mapę "Okolice Białegostoku" tego wydawcy. Osobiście wolę jednak 50-tki.
: wtorek 08 lipca 2008, 14:14
autor: ylstrom
shchenka pisze:Dla mnie przewodniki książkowe mają jeszcze jedną wadę: lubię mieć mało rzeczy w plecaku

ale maja zaletę sporą - jak jedziesz 2-3 doby do celu to bywa nudno a spać nie można (na bagaż trzeba zerkać) i wtedy 300 stron przewodnika to bardzo dobra lektura

: czwartek 10 lipca 2008, 09:29
autor: shchenka
He, he, swoją drogą ciekawe, że mapy pojawiły się w dziale hardware a nie software

: czwartek 10 lipca 2008, 10:07
autor: Saracen
shchenka pisze:He, he, swoją drogą ciekawe, że mapy pojawiły się w dziale hardware a nie software

Pewnie dlatego, że chodzi o "papierowe" czyli o przedmiot

: czwartek 10 lipca 2008, 16:42
autor: ted69
shchenka pisze:He, he, swoją drogą ciekawe, że mapy pojawiły się w dziale hardware a nie software

Bo to mapy tradycyjne, papierowe - a nie jakies nowomodne pomysly z gadajacymi mapami

Typowy hardware - jak saperka, kujka itp
: czwartek 10 lipca 2008, 19:32
autor: toczygroszek
no i muchę można odgonić...