Opencaching Polska - Forum

Nieduzy rozmiar to ogromna zaleta -popieram.
Odradzam gps bezmapowy. Spelni oczywiscie swoje zadanie, ale dosc szybko moze sie okazac, ze warto miec mape topo okolicy (tereny lesne, gory, wybrzeze, itp.), zeby nie biegac po krzakach, gdy 100 metrow dalej jest droga, a przy niej nasz cel-cache, albo na naszej drodze jest rzeczka, bagienko i trzeba wybrac inna droge Sa swietne i darmowe mapy...

shchenka pisze:Ja do takich celów spokojnie używam telefonu komórkowego i GPS z bluetoothem.

A jakiej mapy oraz tel. używasz? I czy da się wrzucić mapę skrzynek?

filips pisze:ja osobiście polecałbym znaleźć taniego importera z USA i za te same lub niewiele większe pieniądze kupić eTrex Vista HCx.

Tylko jak takiego znaleść?
Bo byłbym zainteresowany...

kasztelan pisze:

shchenka pisze:Ja do takich celów spokojnie używam telefonu komórkowego i GPS z bluetoothem.

A jakiej mapy oraz tel. używasz? I czy da się wrzucić mapę skrzynek?

Przedtem używałem SE K600i, teraz uzywam Nokii.

Oprogramowanie bezplatne TMC do sciagniecia stad:
http://www.trackmyjourney.co.uk/

Ma bardzo duzo rozmaitych mozliwosci, przydatnych nie tylko do geocachingu.

Uzywam map bitmapowych.

Pozwala tez wczytywac listy waypointów eksportowane z GC lub OC w plikach LOC.

Polecam.

kasztelan pisze:(...)Tylko jak takiego znaleść?
Bo byłbym zainteresowany...

Trzeba pytać na całym swiecie, albo... zajrzeć na www.garniak.pl i skorzystać z wyszukiwarki. Potem przywitać sie ładnie ze wszystkimi, może jakieś PW wysłać - i będzie super.

Ja sprowadzilem Viste HCx z US i z clem wyszlo mnie to ok 700 zl. Naprawde warto bylo. Potrzeba tylko konto na Ebay i karte akceptowana przez Paypal. Paczke doszla w 10 dni z czego tydzien sterczala w polskim oddziale FedExu...

A tak w ogóle, to jak wszyscy wiedzą do geocachingu GPS jest prawie zupełnie niepotrzebny ...

shchenka pisze:A tak w ogóle, to jak wszyscy wiedzą do geocachingu GPS jest prawie zupełnie niepotrzebny ...

Dokladnie.

shchenka pisze:A tak w ogóle, to jak wszyscy wiedzą do geocachingu GPS jest prawie zupełnie niepotrzebny ...

Dokładnie tak!!!

Sam jedną taką skrzynkę zaliczyłem w Bystrzycy Kłodzkiej !!!

Pozdrowienia dla Zyski'ego!!

ilneptuno pisze:

shchenka pisze:A tak w ogóle, to jak wszyscy wiedzą do geocachingu GPS jest prawie zupełnie niepotrzebny ...

Dokładnie tak!!!

Sam jedną taką skrzynkę zaliczyłem w Bystrzycy Kłodzkiej !!!

Też się zgadzam!
Twoją skrzynkę "Pod Wieżycą" również znalazłem bez GPSa...

Witam!
Dopiero zaczynam z Wami zabawę i jeszcze nie mam GPSa (na razie szukam bez i tak właśnie się przymierzam do zakupu.
Generalnie chyba najbardziej odpowiada mi opcja telefon+GPS na bluetooth tylko, że nie znalazłam tu właśnie nigdzie wątku o telefonach.
Z tego co czytałam to większość z Was ma jakieś takie "wypasione" telefony w stylu Nokia Ncośtam z Symbianem.
Interesuje mnie taka kwestia. Czy na takiej podstawowej Nokii z Java i zewnętrznym GPS+odpowiednie oprogramowanie to w ogóle będzie wszystko razem jakoś przyzwoicie działać. Obecnie mam Nokie6103, ma Jave, bluetooth ale nie ma w sumie żadnej karty pamięci i zaczynam mieć wątpliwości czy mój telefon da radę.
Generalnie GPS potrzebuję: do samochodu i do szukania skrzynek
Moje pytanie jakie telefony polecacie do takiego zastosowania??
Z góry dzięki za rady

Spróbuj. Zacznij od sprawdzenia czy Ci się soft odpali na telefonie. Zarejestruj się na http://www.trackmyjourney.co.uk/, ściągnij TMJ-mobile i zobacz czy działa bez GPS. Jeśli zadziała, to jest szansa, ze z modułem BT też będzie działał.

Przyłączę się do pytania - o jakim sprzęcie myśleć?
Brak mocy w procy finansowej wskazuje na najprostszego eTrexa (bez map sobie poradzę). Ale też jest na rynku kilka Nokii a niebawem będę wymieniał telefon za parę złotych w Plusie, więc może w tym kierunku uderzyć? Jeśli tak, to jaki, i co oprócz aparatu?
Czy warto się w to bawić?
Czy też skupić się na solidnym eTrexie?
Pomożcie proszę...

anukla pisze:Generalnie GPS potrzebuję: do samochodu i do szukania skrzynek

Mozna jeszcze spojrzec na sprzet uzywany i kupic cos konkretnego, zwlaszcza pod katem samochodu...

Wanoga pisze:... wskazuje na najprostszego eTrexa (bez map sobie poradzę)

Warto pomyslec o odbiorniku obslugujacym mapy, bo zablokujesz sie (gps jest, wiec kupowac drugi?). Czesto gesto mozna dotrzec do skrzynki lepsza droga, lub droga w ogole, bo widac je na mapie topo. Bez mapy idziesz jak Ci sie wydaje najlepiej. Mamy w POlsce bardzo ladne pokrycie terenu szczegolowymi i darmowymi mapami, wiec warto wziac to pod uwage. Mozliwe, ze zaraz beda glosy, ze do szukania skrzynek gps nie jest konieczny, a i bez map mozna sobie poradzic.
Od razu mowie: TAK, mozna

Raczej poszedłbym w kierunku telefonu niedrogiego a dobrego, z obsługą Javy, np jakiś SE, ja mam k800i i aplikacja TMJ działa. Zdecydowanie fajne i tanie rozwiązanie. Telefon przy przedłużaniu umowy będzie kosztował coś może koło 1PLN, resztę zamiast na drogi telefon z GPSem można wydać na odbiornik GPS bluetooth na allegro. jeśli będzie na SirfStarze III to będzie sygnał odbierał w kieszeni spodni A nowe nokie pozostawiają sporo do życzenia.
Bezmapowy GPS w dłuższej perspektywie jest nieco rozczarowujący. Niby działa, ale brak map przeszkadza.
Sugerowałbym więc albo tel z TMJ i anteną bluetooth albo jakiegoś ze stanów sprowadzonego Garmina, ale mapowego.

Moim zdaniem w terenie najlepiej sprawdza się outdoorowy odbiornik GPS. Mapowy czy bezmapowy - to zależy od zasobności kieszeni.

Osobiście teraz używam mapowego, ale jeszcze niedawno posiadałem (jeszcze posiadam ) bezmapowego Garmina 72 i bardzo sobie chwaliłem.
I tak zawsze w teren zabieram mapę topograficzną.

Palmtopy z nawigacją są zbyt delikatne w teren.
Telefony również są dość delikatne.
Odbiorniki GPS jest wododporne i dość pancerne, by przysłowowy upadek do kałuży nie stanowił problemu.
...No i pozostaje jeszcze kwestia zasilania.
Outdoorowe "ręczniaki" są zasilane ogniwami AA, popularnymi "paluszkami". A rozładowanego telefonu, palmtopa lub nawigacji samochodowej nie doładujesz w terenie.
Są co prawda jakieś wynalazki do zasilania paluszkami, ale to wszystko razem zaczyna już być dość kłopotliwe.