: poniedziałek 13 października 2008, 22:16
spokojnie Panowie, właściciel otrzymał poradę i już zmienia skrzyneczkę...
to jest dość nowa osoba więc ostrożnie w osądach...
to jest dość nowa osoba więc ostrożnie w osądach...
Wylooozoj qfel... to nowy geocacher, zamiast nabijać posty mogłeś zrobić to co ja... człowiek właśnie poprawia opis i pewnie też hasło...kufel pisze:Lubię goglować wirtuale jak się nudzę,ale tu trzeba sobie odpuścić,Przecież można wymyślić wirtuala nie do wygoglowania,jest takich bardzo duzo na OC
Założyłem 5 wirtualnych skrzynek na początku swojego cachowania. Trochę z obawy przed tym, że mi ktoś te miejscówki zabierze, trochę dlatego, że dopiero zaczynałem się w to bawić i nie wiedziałem, ze dla tak wielu ludzi możliwość wpisania się do logbooka, choćby mikroskopijnego jest tak cenna. Już jedną skrzynkę utradycyjniłem i podobnie zamierzam zrobić z kolejnymi. Poza jedną, która jest w Tatrach i nie założę tam tradycyjnej, choć inni zakładają (na Rysach, na Świnicy, czy obok Moka, której prawdopodobnie już nie ma). Wirtuale powinno się zakładać w miejscach, gdzie założenie tradycyjnej, albo jest niemalże niemożliwe, albo w miejscach, gdzie założenie skrzynki wiąże się z bardzo dużym ryzykiem jej zniszczenia/ zabrania. Nawet na GC jest takie coś jak skrzynka wirtualna i jakoś nie zrobili odrębnego serwisu dla nich. Jakby ktoś chciał zarchiwizować skrzynkę za to, że jest wirtualna to wg mnie lepiej żeby znalazł sobie nowe hobby, inne niż geocaching i kasowanie ludziom skrzynek.coza pisze:Uniemożliwić powstawanie nowych virtuali.
Widać, że sam dostrzegasz problem.tuchlin pisze:Już jedną skrzynkę utradycyjniłem i podobnie zamierzam zrobić z kolejnymi.
Tylko jak to zrobić, by nie mogły powstawać skrzynki tabliczkowo-hydrantowe?tuchlin pisze:Wirtuale powinno się zakładać w miejscach, gdzie założenie tradycyjnej jest niemalże niemożliwe ...
Zaszlosci. Sa stare wirtuale ale nowych juz zakladac nie da rady.tuchlin pisze:Nawet na GC jest takie coś jak skrzynka wirtualna
A to nie jest do konca prawda bowiem jest cos takiego: http://www.waymarking.comi jakoś nie zrobili odrębnego serwisu dla nich.
Wg mnie to powinny być jakieś ograniczenia. Pytanie tylko jakie. Wirtuale "googlowkaszalne" są trochę bez sensu, a to, że mimo wszystko je zaliczam, tłumaczę sobie tylko tym, że dzięki temu będę mógł więcej rekomendacji przyznać skrzynkom, które na to zasługują. Jednak gdyby ich nie było, to byłoby chyba jednak sensowniej. Jak do tej pory, jeden taki googlak sprawił, że na pewno się wybiorę w jedno miejsce, zobaczyć coś (ale oczywiście przy okazji). A wirtuale tabliczkowo- hydrantowe.... hmmmm, może czasem jest to jakieś wyjście, ale ogólnie też lipa z nimi. Faktem jest, że czasem sa w pobliżu fajnego miejsca, do którego maja zaprowadzić, i to się im liczy na plus. Bo dla mnie to, gdzie jest skrzynka, jest akurat ważne.hipul pisze:choc zaczyna mi sie podobac idea jakiegos ograniczenia mozliwosci zakladania nowych wirtuali
Aaa... to nie wiedziałemhipul pisze:Sa stare wirtuale ale nowych juz zakladac nie da rady.
Oj, radykalne rozwiązanie.coza pisze:Mój pomysł jest taki. Uniemożliwić powstawanie nowych virtuali. Autorom już istniejących dać czas (załóżmy 2-3 m-ce) na zamianę na tradycyjną skrzynkę. Po tym czasie, te które zostaną zarchiwizować.
W przypadku pierwszego przykładu spokojnie można zrobić skrzynkę tradycyjną obok. Jeśli kogoś temat zainteresuje to pofatyguje się do środka. Jak dla mnie przykład drugi to nie jest wirtual, tylko inny rodzaj skrzynki. Zresztą bardzo fajnej skrzynki.mushin pisze: Jeżeli jednak się mylę, i ktoś widzi sensowny sposób utradycyjnienia powyższych skrzynek to proszę pisać.
To jest wg mnie najistotniejszy problem. Żeby Stworzyć jakieś w miarę obiektywne kryteria i uregulować ZAKŁADANIE nowych wirtuali. Tylko jak RR ma się dowiedzieć na odległość, czy w danym miejscu nie da się założyć skrzynki tradycyjnej. No i za każdym razem trzeba by rozpatrywać taką prośbę. To byłby minusy takiego rozwiązania. Jednak z googlakami można by zrobić tak, żeby warunkiem założenia skrzynki bło hasło, którego nie da się wygooglować.ZYR pisze:Jestem raczej przeciwny akceptacji przez radę jakichkolwiek skrzynek. Przeglądać i zawieszać kiepskich też nie zamierzam. Bo niby na jakiej podstawie mamy decydować czy skrzynka jest kiepska czy nie?
No ja mam nadzieję, że to pomyłka i tak lakoniczny opis dotyczy mikrusa. Z drugiej strony w takim wypadku koordy powinny być precyzyjne,a tu nie są nieprecyzyjne lecz wręcz pomylone. Cóż, trzeba poczekać na odzew.ZYR pisze:Myślę, że komentarze powinny nieco rasal rozjaśnić. A najlepiej gdybyście go/ją zaprosili na spotkanie w Paszczy i pogadali.
No tu rozwiązanie wydaje mi się proste. By ludzie odwiedzili jednak dziedziniec zostawiasz zadanie z wirtuala, a tradycyjną skrzynkę umieszczasz na zewnątrz w okolicy.mushin pisze:Na pewno nie chcę na dziedzińcu umieszczać tradycyjnego, nawet mikro. Dziedziniec jest mały, tuż obok za oknami mieszkają zakonnicy, na ich miejscu nie chciałbym, żeby mi ktoś na podwórku coś chował. Fakt, można gdzieś w okolicy, ale to nie zmusi do zwiedzenia dziedzińca.
Tylko jak zamierzasz to weryfikowac? Naprawde sporo rzeczy da sie wygooglowac.tuchlin pisze:Jednak z googlakami można by zrobić tak, żeby warunkiem założenia skrzynki bło hasło, którego nie da się wygooglować.
Wg mnie nie jest problemem założenie hasła, które jest w praktyce nie googlowalne. Ale teraz googlowanie jest "legalne" więc niektórzy piszą: "wygooglowałem". A jak by nie było, to by nie pisali i nie wiadomo by było, która skrzynka da się wygooglować. Tzn, tyko pewna część by nie pisała, że wygooglowała- "frakcja googlująca". Tak czy siak, możliwości weryfikacji tego są niewielkie, co powoduje, że nawet to rozwiązanie jest w praktyce bezcelowe.hipul pisze:Naprawde sporo rzeczy da sie wygooglowac.