Opencaching Polska - Forum

Krysiul pisze:W takiej ekipie znalezienie większości skrzynek zajmie pewnie kilka sekund - i tak ostatnio jak niektórzy dopiero zdążyli podejść do miejsca ukrycia, to ktoś już krzyczał, że ma kesza, już odłożył i niektórzy nie zdążyli pewnie nawet zobaczyć pojemnika

O ile się w ogóle zorientowali, że właśnie następna skrzynka byłą 'zaliczana'.

No niestety pogoda pokonała mnie. Jutro spróbuję - ma być ładniej. Ale z tego co się orientuję, to 'rezerwacji' to raczej nie da się... Po prostu trzeba się tam wbijać większą ekipą i zajmować co się da.

Krysiul - ty nadal chcesz pod most sobie w pław płynąć ?

Krysiul - ty nadal chcesz pod most sobie w pław płynąć ?

Oczywiście.

łowca pisze:

Krysiul pisze:W takiej ekipie znalezienie większości skrzynek zajmie pewnie kilka sekund - i tak ostatnio jak niektórzy dopiero zdążyli podejść do miejsca ukrycia, to ktoś już krzyczał, że ma kesza, już odłożył i niektórzy nie zdążyli pewnie nawet zobaczyć pojemnika

O ile się w ogóle zorientowali, że właśnie następna skrzynka byłą 'zaliczana'.

Takie uroki spotkań.

Widok pływającego Krysiula bezcenny, warto było pójść na spotkanie, by to zobaczyć. W każdym razie metoda szybsza niż zabawa liną

jakieś sugestie co do kolejnej trasy???

Może Kamionek i Rembertów? Młyn Parowy, o ile się uda a potem tuptać/podjechać na wschód?

lavinka pisze:Może Kamionek

Dobry pomysł, co prawda do Kamionka to macie trochę daleko Niemniej serdecznie zapraszam

Pomysł ciekawy. Tam mnie jeszcze nie było - ani fotograficznie, ani geokeszersko

Na poprzednie spotkanie rzuciłem propozycje 4 tras - jedna została wybrana i ją zrobiliśmy, jedną odrzucam, bo podobno w tak dużej grupie nie ma co jej robić, więc przypomnę pozostałe dwie, może przypadną do gustu:

Trasa 1: Praga Południe

Początek: Dworzec Wileński i sprawdzenie, czy skrzynka nie zniknęła. Potem Dworzec Terespolski, do Bazyliki Kawęczyńskiej. Przebijamy się przez tory na północny wschód do Kapliczki z 1905 roku, odbijamy na południe i kosimy kesze idąc w stronę Grochowskiej, dochodzimy do Ronda Wiatraczna i dalej aleją Jerzego Waszyngtona do Parku Skaryszewskiego i Stadionu Narodowego. Jeśli nie da się przebić przez tory, wracamy do Grochowskiej i normalnie kosimy kesze wzdłuż niej, dalej trasa jak wyżej.

Na tej trasie jest ponad 20 skrzynek, a jeśli szybko się uwiniemy, to jak pokazują ostatnie spotkania, bez problemu znajdziemy sobie w okolicy coś jeszcze.

Trasa 2: okolice Fortu Babice

Krótka piłka: kosimy kesze naokoło Fortu Babice (pi razy drzwi naokoło kesza Stary most na fortach). Jest tam ponad 30 keszy stłoczonych na małej powierzchni. Nie przejrzałem jeszcze wszystkich, ale widzę, że okolica ciekawa i chyba są jakieś urbexy.

Co prawda Cebulka mówiła, że ostatnio ma dość fortów, ale kto wie, może już jej przechodzi ;P

Może coś jeszcze zmajstruję, mamy trochę czasu

Babice nie były by głupie

Jak już buszowac w nocy po lesie, to może Las Kabacki po nocy zrobić

rubeus pisze:Jak już buszowac w nocy po lesie, to może Las Kabacki po nocy zrobić

w babicach i okolicach jest więcej skrzyń

Szanowne Państwo,
Ponieważ z przyczyn zawodowych muszę mocno ograniczyć keszowanie, oddaję spotkanie na czas bliżej nieokreślony w ręce Ranwersa.
Dziękuję za dotychczasowe edycje, było super
Następne będą tak samo fajne, albo i bardziej. Zapraszam.

może jakieś konkrety???