Opencaching Polska - Forum

Na drugi raz sobie odfiltruj u góry żeby znalezionych nie pobierało. i już.

1. czy dobrze rozumiem, że mam teraz w Dakocie wszystkie skrzynki z serwisu?

Tak i nie. W pliku masz wszystkie ale w Garminie siedzą złośliwe gremliny, które powodowane czystą złośliwością ograniczają ilość dostępnych keszy do losowych 1000.

2. skrzynki z moich okolic, które w OC miałem zaznaczone jako znalezione w Dakocie trzeba ponownie zaznaczyć ręcznie jako znalezione. Jak za jakiś czas dokonam aktualizacji tego pliku to będę musiał w Dakocie od nowa wszystkie znalezione zaznaczać jako znalezione?

Chyba ręcznie. Te kesze przeskakują do Found, to jest osobny rejestr. Nie jest modyfikowany gpx więc nie znikną. To znaczy znikną niespodziewanie i w najgorszym momencie ale nie z powodu wgrania nowego pliku gpx. W teorii powinny siedzieć do momentu przywrócenia ustawień fabrycznych ale to jest garmin i wszystko co złe może się stać to się stanie.

3. czy mogę sobie jeszcze wgrać taki plik z GC? Nie będzie konfliktu między tymi plikami? A może jest jakiś cudowny sposób by wgrać tylko te, które są w GC a nie ma ich w OC?

Możesz. Możesz mieć kilkadziesiąt plików gpx ( na Dakocie chyba 50 ) pod warunkiem że sumaryczna ilość keszy nie przekroczy 1000.

A najlepiej to nie pobierać już znalezionych.
W opcji szukania, sekcja Pominąć skrzynki: odznacz znalezione i oczywiście ogranicz zasięg szukania tak by nie było ich więcej niż 1000.

Albo kup Ojej!gona tam zmieścisz 2000 a na Montanie nawet 4000.

LeniwiecMucha pisze: 1. czy dobrze rozumiem, że mam teraz w Dakocie wszystkie skrzynki z serwisu?

Mieć, to pewnie i masz ale ich nie wyświetlisz bo jest ograniczenie co do ilości (chyba 2 tyś)

2. skrzynki z moich okolic, które w OC miałem zaznaczone jako znalezione w Dakocie trzeba ponownie zaznaczyć ręcznie jako znalezione. Jak za jakiś czas dokonam aktualizacji tego pliku to będę musiał w Dakocie od nowa wszystkie znalezione zaznaczać jako znalezione?

Najlepiej wykasuj ten plik, pobierz z pominięciem znalezionych i w rozsądnej okolicy. Ja za każdym razem wywalam "przepracowanego" gpx'a i zastępuję go świeżym

3. czy mogę sobie jeszcze wgrać taki plik z GC? Nie będzie konfliktu między tymi plikami? A może jest jakiś cudowny sposób by wgrać tylko te, które są w GC a nie ma ich w OC?

Wgrać sobie możesz, nie ma problemu, cudowny środek też jest - poszukaj na forum "gc tour"

EDIT: o widzę, że U810 już Ci odpowiedział.

dzięki.
na głównej OC nie ma opcji wyszukiwania i dlatego miałem te wszystkie wątpliwości jak to będzie...
Skoro wszyscy napisaliście, że opcje wyszukiwania są to się postarałem i znalazłem je (choć to dziwne, że trzeba nacisnąć "szukaj" a jak się pojawią wyniki to jeszcze raz "szukaj" i dopiero wtedy one się pojawiają).
No ale skoro są opcje wyszukiwania to moje pytania były mało sensowne.

Jeśli chodzi o limit 1000 skrzynek na Dakocie - podmieniam plik na coraz mniejszy. 9600 skrzynek mi nie przyjął, 8600 też nie; zaraz spróbuje jeszcze mniej.

LeniwiecMucha pisze:na głównej OC nie ma opcji wyszukiwania i dlatego miałem te wszystkie wątpliwości jak to będzie...
Skoro wszyscy napisaliście, że opcje wyszukiwania są to się postarałem i znalazłem je (choć to dziwne, że trzeba nacisnąć "szukaj" a jak się pojawią wyniki to jeszcze raz "szukaj" i dopiero wtedy one się pojawiają).

Nie wiem jak tyś to znalazł, że się dziwisz. Ja na stronie głównej w "Menu główne" (po lewej stronie strony) klikam na "Szukaj skrzynki" i mam opcje wyszukiwania... Ustawiam jak potrzebuję i dostaję listę keszy, które mogę ściągnąć.

Nie ma sensu szaleć z tą ilością keszy w odbiorniku. Ciągle powstają nowe, inne znikają więc tak raz w tygodniu a minimum raz w miesiącu trzeba aktualizować sobie gpx-a. Więc odpowiedz sobie na pytania:
Ile możesz znaleźć w tydzień ? Ile w miesiąc ? Na jaką odległość od domu możesz nagle z dnia na dzień wyjechać ? Czy okresowo jeździsz w jakieś miejsce ?

Ściągasz sobie jeden gpx np 50 km od domu, drugi 50 km od miejsca gdzie często jeździsz a trzeci z drogi między miejscami korzystając z funkcji "moje trasy" i masz wszystko co trzeba. Jak gdzieś jedziesz ekstra to generujesz sobie kolejny gpx z tamtego miejsca.

Jeśli obszary zachodzą na siebie trzeba usunąć duplikaty:

Instalujesz GPS Babel

i z konsoli odpalasz polecenie gdzie przykładowo dom.gpx to kesze obok domu a droga.gpx to kesze po drodze do GdzieśTam

gotowe.
Jeśli chcesz mieć kesze z GC i OC ale bez duplikatów ( keszy zarejestrowanych tu i tam) to
Tak przy okazji powtarzam ciągle że jeśli ktoś nie zamierza wbijać gwoździ odbiornikiem GPS albo tygodniami włóczyć się po górach bez dostępu do 220V to nie ma sensu kupować garmina i męczyć się z jego ograniczeniami. Na palmtopa można wrzucić 15k keszy albo bazę Filipsa, którą można aktualizować przyrostowo i o nic się nie martwić.

u810 pisze:Tak przy okazji powtarzam ciągle że jeśli ktoś nie zamierza wbijać gwoździ odbiornikiem GPS albo tygodniami włóczyć się po górach bez dostępu do 220V to nie ma sensu kupować garmina i męczyć się z jego ograniczeniami. Na palmtopa można wrzucić 15k keszy albo bazę Filipsa, którą można aktualizować przyrostowo i o nic się nie martwić.

No ja się uśmiałem, po raz kolejny ale takie zachowanie nie jest zgodne z regulaminem forum
Poza tym, masz już wątek na forum - gdzie tą rację przedstawiasz i nikt tam nie ingeruje

Żywcu pisze:... ale takie zachowanie nie jest zgodne z regulaminem forum

Trzeba patrzeć na całokształt dokonań.
Ja bym ostatni post u810 zaliczył jednak na plus ,bo podał przydatną opcję gpsbabel.
A motto przewodnie chyba kiedyś było w stopce, prawda u810 ?
To było dobre miejsce dla niego - bo żaden moderator się czepiał a wszyscy widzieli że twoja racja jest twojsza.

LeniwiecMucha pisze: Jeśli chodzi o limit 1000 skrzynek na Dakocie - podmieniam plik na coraz mniejszy. 9600 skrzynek mi nie przyjął, 8600 też nie; zaraz spróbuje jeszcze mniej.

chyba muszę sobie tą Dakotą przywalić w łeb - limit jest 1000 a ja zafiksowałem się na 10000 i się dziwię, że nie wchodzą

krystiant pisze:Nie wiem jak tyś to znalazł, że się dziwisz. Ja na stronie głównej w "Menu główne" (po lewej stronie strony) klikam na "Szukaj skrzynki" i mam opcje wyszukiwania... Ustawiam jak potrzebuję i dostaję listę keszy, które mogę ściągnąć.

klikałem w szukaj, które jest po prawej u góry

u810 pisze:Nie ma sensu szaleć z tą ilością keszy w odbiorniku. Ciągle powstają nowe, inne znikają więc tak raz w tygodniu a minimum raz w miesiącu trzeba aktualizować sobie gpx-a. Więc odpowiedz sobie na pytania:
Ile możesz znaleźć w tydzień ? Ile w miesiąc ? Na jaką odległość od domu możesz nagle z dnia na dzień wyjechać ? Czy okresowo jeździsz w jakieś miejsce ?

Ściągasz sobie jeden gpx np 50 km od domu, drugi 50 km od miejsca gdzie często jeździsz a trzeci z drogi między miejscami korzystając z funkcji "moje trasy" i masz wszystko co trzeba. Jak gdzieś jedziesz ekstra to generujesz sobie kolejny gpx z tamtego miejsca.

ja gram w zespole i np w ciągu najbliższego tygodnia będę w Katowicach, Wrocławiu, Toruniu i Warszawie (do końca roku 20 kolejnych miast odwiedzę). Czasem między próbami a koncertem jest dużo czasu - myślałem, że wtedy odpalę Dakotę i sprawdzę co jest blisko. Przy limicie 1000 to mogę pobrać sobie max Dolny Śląsk ale nie całą Polskę - szkoda.

LeniwiecMucha pisze:Przy limicie 1000 to mogę pobrać sobie max Dolny Śląsk ale nie całą Polskę - szkoda.

Całą Polskę możesz wgrać za pomocą mapy generowanej przez filipsa - bez ograniczeń ilościowych:
http://geokrety.org/geomapa.php#geomap
Tylko wtedy nie masz gpxa z opisami, skrzynki nie wyświetlają się jako geocache, ale jako punkty POI. Ale ta mapa + aktualna baza filipsa np. w komórce - jest to jakieś rozwiązanie.

LeniwiecMucha pisze: ja gram w zespole i np w ciągu najbliższego tygodnia będę w Katowicach, Wrocławiu, Toruniu i Warszawie (do końca roku 20 kolejnych miast odwiedzę). Czasem między próbami a koncertem jest dużo czasu - myślałem, że wtedy odpalę Dakotę i sprawdzę co jest blisko. Przy limicie 1000 to mogę pobrać sobie max Dolny Śląsk ale nie całą Polskę - szkoda.

Zatem jedynym rozwiązaniem jest "rozwiązanie niezgodne z regulaminem forum" . Sprzedaj Dakotę w cholerę i idź w jakieś PDA najlepiej z Androidem, tam sobie możesz działać na właściwie nieograniczonej ilości keszy lub na miejscu ściągać sobie korzystając z hotelowego WiFi listę keszy.
Alternatywą jest 16 kart mikroSD, każda z innym województwem i ciągła ich podmiana, czyli keszowanie w stylu Garmina.

Kto Cię wmanewrował w Dakotę ? (Czasem mam wrażenie że to forum przedstawicieli handlowych Garmina ). Zostaw to sobie na wyprawy w góry, na żagle itp. Szkoda się męczyć skoro na Androida masz Locus ( opisany na forum), Trekbuddy ( też opisany na forum) , na Windows Mobile masz Cachebox. Gdzie nie napotkasz żadnych dziwnych ograniczeń. Polecił bym Locusa na ten moment. Gdy dodatkowo wrzucisz sobie bazę Filipsa (patrz odpowiedni dział forum) masz wszystko łącznie z obrazkami w kilka ruchów.

miklobit pisze:A motto przewodnie chyba kiedyś było w stopce, prawda u810 ?

Tak, ale pora na coś nowego. Ojej!gona nie używałem od maja. Kupiłem sobie wodoodporne PDA i ostatni powód do używania podczas wypadów rowerowych w deszczu zniknął. Także zasilanie wytrzymuje dłużej niż ja.

u810 pisze:Zatem jedynym rozwiązaniem jest "rozwiązanie niezgodne z regulaminem forum" . Sprzedaj Dakotę w cholerę i idź w jakieś PDA najlepiej z Androidem, tam sobie możesz działać na właściwie nieograniczonej ilości keszy lub na miejscu ściągać sobie korzystając z hotelowego WiFi listę keszy.
Alternatywą jest 16 kart mikroSD, każda z innym województwem i ciągła ich podmiana, czyli keszowanie w stylu Garmina.

Czyli wnioskuje z tego ze "turystyki" nie są warte swojej ceny. Przyznam, że nie miałem styczności, ale od sprzętu, którego cena oscyluje w okolicach tysiaka oczekiwałbym czegoś więcej niż wytrzymałości i działania na baterie.

Rob pisze:Czyli wnioskuje z tego ze "turystyki" nie są warte swojej ceny. Przyznam, że nie miałem styczności, ale od sprzętu, którego cena oscyluje w okolicach tysiaka oczekiwałbym czegoś więcej niż wytrzymałości i działania na baterie.

Ale w urządzeniu turystycznym właśnie to jest najważniejsze. Z drugiej strony grupa osób wymagających właśnie takich właściwości jest dość wąska. Z tego względu koszt takiego urządzenia na tak wąski rynek jest naturalnie wysoka.
W moim przypadku lepiej kupić dwie, trzy baterie do smartfona + ładowarkę do nich samochodową, niż "Germinopodobne" urządzenie.

teraz już wiesz jak to wygląda, dalsza decyzja należy już tylko do Ciebie i uzależniona jest od Twoich preferencji.

Ja korzystam z nawigacji samochodowej (Garmin Nuvi). Za niewielką część ceny 'superturystyka' mam większy wyświetlacz, i tak samo dobre mapy. Mam pełne opisy skrzynek wrzucanych jako POI, bez limitu ilości. Nie mam fotospoilerów podpiętych pod skrzynki, ale jest mozliwość wrzucania fotek na urządzenie (problemem będzie tylko ogarnięcie się przy zbyt dużej ilości)
Naładowany do pełna wytrzymuje przy odpowiednich ustawieniach ok do 8 godzin w plenerze. Zabezpieczeniem przed uszkodzeniami jest etui kupione za 30 zł.

Rob pisze: Czyli wnioskuje z tego ze "turystyki" nie są warte swojej ceny. Przyznam, że nie miałem styczności, ale od sprzętu, którego cena oscyluje w okolicach tysiaka oczekiwałbym czegoś więcej niż wytrzymałości i działania na baterie.

Żeby byś ścisłym to jeszcze
- kompas elektroniczny 3-osiowy
- na starszych, tych nie dotykowych ekran na którym dość dobrze widać w rozproszonym świetle ( np w lesie). Z drugiej strony to niewiele na nich jest do oglądania.
- dodał bym jeszcze WAAS/EGNOS ale WAAS zaczynają już mieć niektóre moduły zewnętrzne i na smartfonach też się pojawia. Niestety EGNOS nie działa w Polsce