Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
Moderator: Moderatorzy
- art_noise
- Forumator
- Posty: 875
- Rejestracja: sobota 27 września 2008, 00:30
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 46 razy
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
Mam nadzieję że przed spaleniem odrzucisz go od swego ciała...
-
- Forumator
- Posty: 866
- Rejestracja: poniedziałek 12 maja 2008, 19:31
- Podziękował;: 56 razy
- Otrzymał podziękowań: 16 razy
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
Moim zdaniem to wszystko wina wadliwego firmware, bo firmware dziewczyna/chłopak, partnerka/partner, narzeczona/narzeczony są znacznie lepiej dopracowane od firmware - żona/mąż, taka jest moja opinia
Pozdrawiam serdecznie - Sebek
Pozdrawiam serdecznie - Sebek
-
- Forumator
- Posty: 1530
- Rejestracja: niedziela 08 lutego 2009, 14:57
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 43 razy
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
Sekcja specjalna - zawsze lojalna!Doc_with_the_dog pisze: Hmmm..... a może dlatego, że może drażnić wszystkie wojujące feministki
To raczej kwestia zgodności firmware i update'u do odpowiedniej wersji.Sebastian pisze: Moim zdaniem to wszystko wina wadliwego firmware
- 5nip3r
- Wyjadacz
- Posty: 352
- Rejestracja: poniedziałek 29 sierpnia 2011, 01:07
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
I tak każdy ma swoje osobiste przeżycia i zdanie na temat keszowania i chajtania się. Każdy wyznaje własne wartości - dla jednego wiara jest ważna i szacunek, dla innego d**a i zabawa... Każdy, jeśli go ma, szanuje na swój sposób swojego partnera (od razu napiszę, że chodzi też o partnerki). Grunt, żeby ten szacunek był w obie strony.
Jeśli chcemy, by ktoś szanował naszą miłość do keszowania, to szanujmy też jego pomysły (oczywiście bez przesady, bo znam takie kobiety, które powiedziałyby: " Lubisz keszować ? Ja ci pozwalam. Ja lubię się bzykać z byle kim, więc ty też mi pozwól na moje hobby".
Wszystko musi być wyważone, a związek (każdy !) powinien być budowany na ZAUFANIU. Keszowanie to nie zdrada. Dziewczyny - kochajcie keszerów. Chłopaki - kochajmy keszerki ! I nie będzie żadnych problemów. (No chyba, że zabierzemy się za jakąś skrzynkę za dużą grupą )
Jeśli chcemy, by ktoś szanował naszą miłość do keszowania, to szanujmy też jego pomysły (oczywiście bez przesady, bo znam takie kobiety, które powiedziałyby: " Lubisz keszować ? Ja ci pozwalam. Ja lubię się bzykać z byle kim, więc ty też mi pozwól na moje hobby".
Wszystko musi być wyważone, a związek (każdy !) powinien być budowany na ZAUFANIU. Keszowanie to nie zdrada. Dziewczyny - kochajcie keszerów. Chłopaki - kochajmy keszerki ! I nie będzie żadnych problemów. (No chyba, że zabierzemy się za jakąś skrzynkę za dużą grupą )
Pozdro ! 5nip3r
- cichy
- Forumator
- Posty: 528
- Rejestracja: poniedziałek 13 lipca 2009, 12:29
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
Moja Magda nie jest zapaloną keszerką ale i tak chodzi ze mną szukać skrzyneczek, jeździe na zloty.
Oczywiście czasem walnie focha gdy chcę znowu gdzieś jechać na skrzynki ale to dlatego, że czasem wolę wyskoczyć z keszerami a jej nie chcę zabrać.
Ogólnie to się cieszę, że akceptuje moją pasję i w jakimś stopniu ją podziela.
Ale i tak za to nie pojadę z nią do SPA
Oczywiście czasem walnie focha gdy chcę znowu gdzieś jechać na skrzynki ale to dlatego, że czasem wolę wyskoczyć z keszerami a jej nie chcę zabrać.
Ogólnie to się cieszę, że akceptuje moją pasję i w jakimś stopniu ją podziela.
Ale i tak za to nie pojadę z nią do SPA
- schron
- Wyjadacz
- Posty: 366
- Rejestracja: wtorek 03 listopada 2009, 00:10
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 6 razy
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
Witam,
Skoro od mojej wypowiedzi zaczął się ten wątek to może i warto abym się wypowiedział
Zaczęło się niewinnie od towarzyszenia mi w spacerach/wyprawach keszerskich.
Było fajnie, miło i wogóle .. razem zdobywaliśmy skrzynki.
Druga połowa ma łeb do quizów i szyfraków więc kolejne "trudne" punkty znikały z mapy.
Resztę opiszę w ten spoób :
Zachęcony tak miłym spędzaniem czasu postanowiłem dokonać upgrejdu do najnowszego firmłeru " narzeczona".
Pomimo, że z początku soft wydawał się stabilny to coraz częściej na wyprawach zawieszał się i wywalał komunikat : " Kernel panic".
Niestety skutkowało to przerwaniem wyprawy i powrót do domu celem zresetowania urządzenia pod prysznicem.
W akcie desperacji znalazłem na rosyjskim warezie dwa cracki : " duża skrzynka" i " trudna zagadka".
Odziwo spowodowały ustabilizowanie się systemu podczas wyjścia w teren.
Niestety, gdy tylko wykonywana funkcja natrafi na zmienną " skrzynka micro za rynną " to wywala błąd.
Kilkukrotne natrafienie podczas wyprawy na tę zmienną prowadzi nieuchronnie do destabilizacji oprogramowania wewnętrznego
i znanego już błędu " kernel panic ".
Doszło do tego, że proponując wyjście na spacer pada pytanie : " Pokaż mi tą swoją mapkę " celem sprawdzenia,
czy na trasie spaceru nie widnieje tajemniczy obiekt z prefixem "OP".
Wypracowanym przez ostatnie miesiące modelem zachowania wobec tego urządzenia jest .. samotne pozbieranie skrzynek micro
a później ustalenie trasy wyprawy tak, aby odejmował skrzynki przynajmniej od rozmiaru "mała".
Także cała nadzieja w rosyjskich crackerach, którzy być może dodadzą nowego fixa do firmłeru " narzeczona"
i zabiorą się wreszcie za krakowanie oprogramowania "premium - żona " aby wyciąć odwołania do zbędnych obiektów " teściowa".
-------------
Zapobiegliwie pozdrowię moją ukochaną, która zagląda czasem na forum
I wracam do pracy .. bo dopiero o 18 fajrant a pełna galeria ludzi chcący aparaty kupować ;p
Skoro od mojej wypowiedzi zaczął się ten wątek to może i warto abym się wypowiedział
Zaczęło się niewinnie od towarzyszenia mi w spacerach/wyprawach keszerskich.
Było fajnie, miło i wogóle .. razem zdobywaliśmy skrzynki.
Druga połowa ma łeb do quizów i szyfraków więc kolejne "trudne" punkty znikały z mapy.
Resztę opiszę w ten spoób :
Zachęcony tak miłym spędzaniem czasu postanowiłem dokonać upgrejdu do najnowszego firmłeru " narzeczona".
Pomimo, że z początku soft wydawał się stabilny to coraz częściej na wyprawach zawieszał się i wywalał komunikat : " Kernel panic".
Niestety skutkowało to przerwaniem wyprawy i powrót do domu celem zresetowania urządzenia pod prysznicem.
W akcie desperacji znalazłem na rosyjskim warezie dwa cracki : " duża skrzynka" i " trudna zagadka".
Odziwo spowodowały ustabilizowanie się systemu podczas wyjścia w teren.
Niestety, gdy tylko wykonywana funkcja natrafi na zmienną " skrzynka micro za rynną " to wywala błąd.
Kilkukrotne natrafienie podczas wyprawy na tę zmienną prowadzi nieuchronnie do destabilizacji oprogramowania wewnętrznego
i znanego już błędu " kernel panic ".
Doszło do tego, że proponując wyjście na spacer pada pytanie : " Pokaż mi tą swoją mapkę " celem sprawdzenia,
czy na trasie spaceru nie widnieje tajemniczy obiekt z prefixem "OP".
Wypracowanym przez ostatnie miesiące modelem zachowania wobec tego urządzenia jest .. samotne pozbieranie skrzynek micro
a później ustalenie trasy wyprawy tak, aby odejmował skrzynki przynajmniej od rozmiaru "mała".
Także cała nadzieja w rosyjskich crackerach, którzy być może dodadzą nowego fixa do firmłeru " narzeczona"
i zabiorą się wreszcie za krakowanie oprogramowania "premium - żona " aby wyciąć odwołania do zbędnych obiektów " teściowa".
-------------
Zapobiegliwie pozdrowię moją ukochaną, która zagląda czasem na forum
I wracam do pracy .. bo dopiero o 18 fajrant a pełna galeria ludzi chcący aparaty kupować ;p
- marwaldor
- Forumator
- Posty: 965
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 12 razy
- Otrzymał podziękowań: 21 razy
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
Teściowa to skarb, trzeba ją głęboko zakopać...schron pisze: [...]i zabiorą się wreszcie za krakowanie oprogramowania "premium - żona " aby wyciąć odwołania do zbędnych obiektów " teściowa".
- Bombadil
- Bywalec
- Posty: 49
- Rejestracja: niedziela 05 grudnia 2010, 14:25
- Podziękował;: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
Zakopywanie ostatnio nie jest w modzie... więc zakopać i zapomniećmarwaldor pisze:
Teściowa to skarb, trzeba ją głęboko zakopać...
- maryush
- Forumator
- Posty: 986
- Rejestracja: czwartek 07 kwietnia 2011, 13:13
- Podziękował;: 26 razy
- Otrzymał podziękowań: 63 razy
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
A ja tam się nie przestraszyłem i przedwczoraj dałem się zaobrączkować.
W kontekście topicu: pierwsza rzecz po nocy poślubnej - śniadanie. A druga - spacer podczas którego podjęliśmy OP05FD. O rzeczy numer "0" nie będę opowiadał ;P
Więc nie jest tak strasznie. Powiem więcej - jest lepiej. I częściej. I żona wcale nie stoi nade mną jak to piszę
W kontekście topicu: pierwsza rzecz po nocy poślubnej - śniadanie. A druga - spacer podczas którego podjęliśmy OP05FD. O rzeczy numer "0" nie będę opowiadał ;P
Więc nie jest tak strasznie. Powiem więcej - jest lepiej. I częściej. I żona wcale nie stoi nade mną jak to piszę
O, chłopie, to nie wiesz czego sobie odmawiasz. Ja raz byłem i po wyjściu to jakby mi ktoś z 15 lat z krzyża zdjął. To, że kobitki nie przyznają się nam, jakie to jest zajedwabiste uczucie po takim SPA, to jest z ich strony czysta chamówa!cichy81 pisze:Ale i tak za to nie pojadę z nią do SPA
Wystarczy skiepścić koordy i nie zapodać spojleraBombadil pisze:Zakopywanie ostatnio nie jest w modzie... więc zakopać i zapomniećmarwaldor pisze:Teściowa to skarb, trzeba ją głęboko zakopać...
-
- Forumator
- Posty: 866
- Rejestracja: poniedziałek 12 maja 2008, 19:31
- Podziękował;: 56 razy
- Otrzymał podziękowań: 16 razy
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
Gratulację upgrade firmware z wersji narzeczona do finałowego - żona
Napisz czasem o plusach i minusach nowego oprogramowania, oraz podziel się ewentulanymi patchami
Pozdrawiam - Sebek
Napisz czasem o plusach i minusach nowego oprogramowania, oraz podziel się ewentulanymi patchami
Pozdrawiam - Sebek
- Pawel brasia
- Forumator
- Posty: 1849
- Rejestracja: sobota 23 sierpnia 2008, 19:06
- Podziękował;: 39 razy
- Otrzymał podziękowań: 77 razy
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
Gratulacje !maryush pisze:A ja tam się nie przestraszyłem i przedwczoraj dałem się zaobrączkować.
Jednak się wypowiedziałeśmaryush pisze: O rzeczy numer "0" nie będę opowiadał ;P
Powiem więcej - jest lepiej. I częściej.
- schron
- Wyjadacz
- Posty: 366
- Rejestracja: wtorek 03 listopada 2009, 00:10
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 6 razy
Re: Wydzielone: "geocaching czy małżeństwo"
Również gratuluję
nowy soft z reguły chodzi dobrze.
Niestety z czasem łapie coraz więcej lagów i nieoczekiwanych błędów. Najlepszym przykładem jest funkcja "podaj piwo " i "zrób pranie". Wpierw lag a z biegiem czasu "kernel panic".
Dlatego trzeba dbać o swoje urządzenie. Robić defragmentację i czyść rejestr każdorazowo po zakończonym wykonywaniu funkcji " wizyta teściowej"
Tapnięte z Galaxy Ace
nowy soft z reguły chodzi dobrze.
Niestety z czasem łapie coraz więcej lagów i nieoczekiwanych błędów. Najlepszym przykładem jest funkcja "podaj piwo " i "zrób pranie". Wpierw lag a z biegiem czasu "kernel panic".
Dlatego trzeba dbać o swoje urządzenie. Robić defragmentację i czyść rejestr każdorazowo po zakończonym wykonywaniu funkcji " wizyta teściowej"
Tapnięte z Galaxy Ace