Jest coś takiego jak lokalizator GPS, służący np. do namierzania skradzionych samochodów, i to jest często popularnie zwane nadajnikiem, to też miałem na myśli. Teoretycznie mogliby tego użyć, tak jak ktoś rzucił wcześniej, aby monitorować, czy ktoś nie zajumał pojemnika. Sensu w tym nie widzę żadnego, ale to nie zmienia faktu, że można pod tym pretekstem wyciągnąć kasę.w keszach na 100% nie będzie nadajników gps, bo one są na orbicie
Limtv.pl-reportaż
Moderator: Moderatorzy
- Krysiul
- Forumator
- Posty: 1055
- Rejestracja: środa 09 czerwca 2010, 21:35
- Podziękował;: 12 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Re: Limtv.pl-reportaż
- łowca
- Forumator
- Posty: 1141
- Rejestracja: środa 30 grudnia 2009, 10:15
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Re: Limtv.pl-reportaż
No ale taki 'lokalizator' to de facto zwykły odbiornik. A ewentualne nadawanie czegokolwiek idzie kompletnie innymi kanałami niż GPS, zazwyczaj siecią komórkową.
-
- Wyjadacz
- Posty: 465
- Rejestracja: wtorek 28 września 2010, 18:11
- Podziękował;: 8 razy
- Otrzymał podziękowań: 11 razy
Re: Limtv.pl-reportaż
Tak, tylko że taki lokalizator potrafi zeżreć akumulator samochodowy w tydzień, wiem bo mam taki w samochodzie służbowym. Jakoś nie wyobrażam sobie by harcerze biegali co tydzień z prostownikiem by podładować. Do tego trzeba jeszcze telemetryczną kartę SIM, która wrzuca dane na serwer. Abonament 10 zł/ mc. Nawet myślałem o takiej skrzynce mobilnej, która np. spławiona Wisłą wrzuca na serwer swoje położenie i można ją sobie znaleźć albo pływająca sobie jakiś metr pod wodą w ustronnym jeziorku. Ale zasilanie jest problemem.Krysiul pisze:Jest coś takiego jak lokalizator GPS, służący np. do namierzania skradzionych samochodów, i to jest często popularnie zwane nadajnikiem, to też miałem na myśli. Teoretycznie mogliby tego użyć, tak jak ktoś rzucił wcześniej, aby monitorować, czy ktoś nie zajumał pojemnika. Sensu w tym nie widzę żadnego, ale to nie zmienia faktu, że można pod tym pretekstem wyciągnąć kasę.w keszach na 100% nie będzie nadajników gps, bo one są na orbicie
Koszt około 600-900 zł. - do ochrony skrzynki wartej z fantami max 100 zł nie widzę sensu. To raczej twórczość dziennikarza, bo kasa 24 tys, poszła na zakup Garminów, organizację spotkań i zwyczajowo połowa na biurokrację.
- Krysiul
- Forumator
- Posty: 1055
- Rejestracja: środa 09 czerwca 2010, 21:35
- Podziękował;: 12 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Re: Limtv.pl-reportaż
Do założenia wystarczyłby jeden Garmin Chciałbym zobaczyć, na co oficjalnie ma pójść ta kasa, bo fantów też raczej nie kupią za tyle Może to wszystko robocizna? ;D