Rok z geocache
Moderator: Moderatorzy
- lupi
- Wyjadacz
- Posty: 274
- Rejestracja: środa 18 listopada 2009, 15:36
- Podziękował;: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Rok z geocache
tak się bawi , tak się bawi Sto-li-ca. A między publiczną radością a małym przechwalstwem jest cienka granica. Gratuluję osiągnięć
i życzę oczywiście jeszcze większych 
- cichy
- Forumator
- Posty: 528
- Rejestracja: poniedziałek 13 lipca 2009, 12:29
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Re: Rok z geocache
Mój dorobek po roku był o DUŻO DUŻO mniejszy ale w Opolu było kokoło 30-tu keszy więc i tak jestem dumny z tego co mam.
Gdy wybiorę się do hurtowni to także podreperuję statystykę
Gdy wybiorę się do hurtowni to także podreperuję statystykę
- lavinka
- Forumator
- Posty: 985
- Rejestracja: czwartek 15 października 2009, 21:48
- Podziękował;: 51 razy
- Otrzymał podziękowań: 20 razy
- Kontakt:
Re: Rok z geocache
O właśnie, zauważyłam że jak ktoś z spoza Wawy zbliża się do tysiąca - zazwyczaj wybiera się do stolycy i w kilka dni do niego dobija. Tak miały Etnamarsy i Alex ostatnio chyba też
Niewątpliwie tu dużo łatwiej nastukać 700 niż gdzie indziej 100. Co nie znaczy,że mam tylko miejskie czopki na koncie - gro moich znalezionych keszy to jednak kesze podwarszawskie(leśne) i trochę okołołódzkich. No i oczywiście okolica Żyrardowa. Mam też parę z Olsztyna
Sporo keszowaliśmy z Meteorem zimą, trzeba było się śpieszyć - od marca szedł do nowej pracy na etacie i skończyły się wyprawy w środku tygodnia 








