Nannette pisze:
oby tylko nikt nie wyłamał wszystkich gałęzi z drzewa...
O ile takie coś w ramach "śrubka" w znaku drogowym - tylko kawałek metalu, ewentualnie paragraf.
Natomiast widząc obraz zniszczenia wokół "nieznalezionych" można podejrzewać że wszystkie drzewa i krzaki w promieniu 10m mogłyby zostać oskubane.
No i rodzi się pytanie: Jaka jest cena ukrycia? Szkoda przyrody, chyba...
Marcin
etnamars pisze:No i rodzi się pytanie: Jaka jest cena ukrycia? Szkoda przyrody, chyba...
Marcin
Wszystko zalezy pozniej od sposobu opisania.
Gdybym te skrzynke opisal tak - szukaj w jednej z galezi - to masz racje - zostalby tylko sam pien. Ale jesli opisze np tak:
szukaj na ziemi, pod drzewem
i podpowiedz tez odpowiednia - mam nadzieje ze zniszczen nie bedzie.
Miałem okazję szukac kiedys czegoś podobnego. Parę godzin pełzania w kłujacych krzakach (miałem źle zinterpretowane informacje do współrzędnych z poprzedniego etapu). Zniszczone były jedynie moje kończyny.
Ja kiedyś w Holandii znalazłem skrzynkę w otwieranym pieńku (karpie) drzewa. Co ciekawe, to konstrukcja skrzynki musiała być wykonana na miejscu, w lecie, bo karpa była ukorzeniona, tzn. to był pieniek drzewka, które tam przedtem rosło. Mam nadzieję, że nikt go nie ściął specjalnie po to, żeby ukryć w nim skrzynkę. Ale znowu offtopujemy, a miało być o kamieniach.
W niedzielę właśnie znalazłem taki kamień, chyba był włąsnie przez tego samego Chińczyka robiony co te z Allegro (przynajmniej zdjęcia i opis by sie zgadzały). Nie był to jakis super łudząco identyczny z otoczeniem kamień, ale i tak chwilę zajęło szukanie. Ktoś znajdując sie tam przypadkowo nawet nie zwróciłby uwagi.
toczygroszek pisze:W niedzielę właśnie znalazłem taki kamień, chyba był włąsnie przez tego samego Chińczyka robiony co te z Allegro (przynajmniej zdjęcia i opis by sie zgadzały). Nie był to jakis super łudząco identyczny z otoczeniem kamień, ale i tak chwilę zajęło szukanie. Ktoś znajdując sie tam przypadkowo nawet nie zwróciłby uwagi.
Tak, to jest taki allegrowy kamień. Zastanawiam się, czy takiego odróżniającego się od otoczenia kamienia ktoś sobie po prostu nie kopnie ?
Ja go tylko tak położyłem na tej trawce do zdjęcia W rzeczywistości był wciśnięty pomiędzy skały nieopodal. W tej okolicy największym prawdopodobieństwem byłoby kopnięcie przez owcę
wygląda interesująco, oby tylko żadnemu Geokeszerowi się taki kamień nie spodobał i go sobie nie przywłaszczył. Co do pieńka to genialny pomysł i podziwiam tego założyciela, a co do patyka to wydaje mi się, że jak zamocno się wciśnie to jedynym rozwiązaniem będzie go przpołowić.
To jakaś żywica. Ciężko się szlifuje, zapycha mi końcówki w szlifierce
Zepsułem już dwa takie kamienie, ale na wodę są odporne, znaczy od góry, bo zaślepka, to raczej śmieszna jest niż praktyczna.
Dla tego na tym zdjęciu właściciel skrytki dodatkowo dał szczelny pojemniczek. Dobre jak o kamuflarz, ale jako pojemnik to ta klapka od dołu to niestety porażka.