Virtuale do niczego - kolejna runda
Moderator: Moderatorzy
- toczygroszek
- Forumator
- Posty: 1815
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Problem z wirtualami jest taki, że jest je zbyt łatwo założyć, można to zrobić w 5 minut nie wychodząc nawet z domu.
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
- toczygroszek
- Forumator
- Posty: 1815
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
To nie tak. Wirtuala o niebo łatwiej jest założyć niż tradycyjną skrytkę, jest łatwiejszy w "obsłudze", nie wymaga z reguły konserwacji, wymiany logbooka itd., nie wymaga wielu przygotowań - ot, poprostu jestem sobie gdzieś, cykam fotkę, zapisuję współrzędne i finito. To z pewnością zachęca do jego założenia, nic nie kosztuje i jest "niezniszczalny". Jak się okazuje można go nawet założyć z domu (!). Jest to więc szczególnie atrakcyjna forma skrytki dla osób nowych, albo takich co weszły raz czy dwa na stronkę, założyły (bo było łatwo) i zakończyły karierę.
I jeszcze taka ciekawostka. Są tam na OCPL rozbudowane statystyki i jest taka jedna o skrytkach najcześciej znalezionych. Ta znajdująca sie na pierwszym miejscu dla wielu nowych zapewne jest wzorcowa, w końcu pierwsze miesje to prestiż. No więc czemu się dziwicie?
Utyskiwanie na forum temu nie zaradzi.
Drugą sprawą która mnie dziwi jest wirtualne "znajdowanie" skrytek, które tak na prawdę jest oszustwem i wypaczaniem idei geocachingu. Zadziwiają mnie wpisy, w których ludzie otwarcie przyznają się, że hasło wygoglowali, albo że byli tam kiedyś i mają stare fotki, a więc otwarcie przyznają się, że nie byli na miejscu w celu odnalezienia skrytki, a jednak logują... "znalezienie"! To zaś znaczy, że nie rozumieją co to jest geocaching, a wydaje się że idea tej zabawy jest banalnie prosta.
I jeszcze taka ciekawostka. Są tam na OCPL rozbudowane statystyki i jest taka jedna o skrytkach najcześciej znalezionych. Ta znajdująca sie na pierwszym miejscu dla wielu nowych zapewne jest wzorcowa, w końcu pierwsze miesje to prestiż. No więc czemu się dziwicie?
Utyskiwanie na forum temu nie zaradzi.
Drugą sprawą która mnie dziwi jest wirtualne "znajdowanie" skrytek, które tak na prawdę jest oszustwem i wypaczaniem idei geocachingu. Zadziwiają mnie wpisy, w których ludzie otwarcie przyznają się, że hasło wygoglowali, albo że byli tam kiedyś i mają stare fotki, a więc otwarcie przyznają się, że nie byli na miejscu w celu odnalezienia skrytki, a jednak logują... "znalezienie"! To zaś znaczy, że nie rozumieją co to jest geocaching, a wydaje się że idea tej zabawy jest banalnie prosta.
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
- ronja
- Forumator
- Posty: 2053
- Rejestracja: środa 24 września 2008, 19:51
- Podziękował;: 31 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
Co do pierwszej części OK - to prawda. Co do drugiej: pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Geocaching tak! Dające się "wygoolać" wirtuale - nie !Chociaż jest parę fajnych, których odszukanie w sieci daje szansę na wirtualną wycieczkę wtedy, gdy nie masz możliwości osobistych odwiedzin. Zauważ, że dzięki wpisom powstaje coraz więcej wirtuali, do których musisz się pofatygować. Jakiś sens tego jest.toczygroszek pisze:... Wirtuala o niebo łatwiej jest założyć niż tradycyjną skrytkę, jest łatwiejszy w "obsłudze", nie wymaga z reguły konserwacji, wymiany logbooka itd., nie wymaga wielu przygotowań - ot, poprostu jestem sobie gdzieś, cykam fotkę, zapisuję współrzędne i finito. ............... Drugą sprawą która mnie dziwi jest wirtualne "znajdowanie" skrytek, które tak na prawdę jest oszustwem i wypaczaniem idei geocachingu. Zadziwiają mnie wpisy, w których ludzie otwarcie przyznają się, że hasło wygoglowali, albo że byli tam kiedyś i mają stare fotki, a więc otwarcie przyznają się, że nie byli na miejscu w celu odnalezienia skrytki, a jednak logują... "znalezienie"! To zaś znaczy, że nie rozumieją co to jest geocaching, a wydaje się że idea tej zabawy jest banalnie prosta.
- 3po3
- Stały bywalec
- Posty: 158
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
To nie jest tak, że "łatwiej jest założyć niż tradycyjną ..." Zalozylem kilka skrzynek wirtualnych, niektore beznadziejne, inne lepsze lub gorsze. Wydaje sie, ze w niektorych przypadkach, wiecej czasu poswiecilem na poszukiwanie miejsca , niz poszukiwacze na ich znalezienie.To nie tak. Wirtuala o niebo łatwiej jest założyć niż tradycyjną skrytkę, jest łatwiejszy w "obsłudze", nie wymaga z reguły konserwacji, wymiany logbooka itd., nie wymaga wielu przygotowań - ot, poprostu jestem sobie ....
Pozdrawiam
- ted69
- Forumator
- Posty: 6197
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
- Kontakt:
Normalna sprawa. Do kilku swoich juz zalozonych skrzynek (np OP18E3) podchodzilem wiele razy kombinujac co i jak schowac. jest tez kilka miejsc ktore juz odwiedzalem kilka razy o ciagle nie mam pomyslu JAK tam umiescic skrzynke.3po3 pisze:Wydaje sie, ze w niektorych przypadkach, wiecej czasu poswiecilem na poszukiwanie miejsca , niz poszukiwacze na ich znalezienie.
Z wirtualami podobnie - krazy sie w kolo i kombinuje - co by tu wybrac na haslo.
- toczygroszek
- Forumator
- Posty: 1815
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Tego kompletnienie rozumiem. Jeżeli nie mam możliwości odwiedzenia danego miejsca, to nie mam możliwości jego znalezienia. Logując się wisujemy zlaezienie bądź nieznalezienie skrytki, a nie hasłą do niej. Znalezienie wirtuala równa się wizycie na miejscu.ronja pisze: Co do drugiej: pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Geocaching tak! Dające się "wygoolać" wirtuale - nie !Chociaż jest parę fajnych, których odszukanie w sieci daje szansę na wirtualną wycieczkę wtedy, gdy nie masz możliwości osobistych odwiedzin.
Tego nie wiem, ale wydaje mi się, że dzięki witualom "googlowym" powstaje więcej włąśnie takich samych. OK, rozumiem, że ktoś nieopatrznie dał takie hasło, które można jakoś wydedukować, rozumiem też (słabość ludzka) że ktoś potajemnie wygogluje hasło i wpisze znalezienie. Ale niepokojące są wpisy, gdzie ludzie wprost w logach chwalą się tym, że hasło mają z internetu, starego zdjęcia itp. To świadczy o tym, że gdzieś idea przewodnia tych skrytek ginie.Zauważ, że dzięki wpisom powstaje coraz więcej wirtuali, do których musisz się pofatygować. Jakiś sens tego jest.
Napisałem "nie wymaga z reguły konserwacji". Oczywiście, znam wirtuale które są zawieszone albo zarchiwizowane bo np miejsce jest w remoncie, albo coś zostało zmienione itd., możemy też rozmawiać o trudnościach w założeniu wirtuala, ale zakładająć w tym samym miejscu tradycyjną skrytkę mamy jeszcze więcej pracy - musimy przygotować pojemnik, logbook, jakeis fanty (jeśli to większe niż micro) w związku z tym ponieść też jakieś fundusze no i jeszcze musimy gdzies sen pojemniczek schować, może nam się pojemniczek zniszczyć, może go ktoś ukraść, nawet jeśłi wszystko będzie OK to kiedyś logbook się zapełni, co jakiś czas trzeba sprawdzać zawartość itd itp hcyba nie musze tego wyjadaczom opowiadać.3po3 pisze:Kesza wirtalnego nie trzaba konsrwowac? Popatrz np. na skrzynke Teda - Pomnik sledzia.
Oczywiście, można założyć wypasionego wirtuala, znajdowałem np takiego że parę godzin zajął, ale z drugiej strony jest też łatwa furtka do założenia skrytki za szybko, zbyt łatwo i przychodzi efekt taki, o który się oburzacie.
Jest to troche ciekawe, bo wprowadzenie hasła paradoksalnie jakby usprawidliwiało znajdującego z wizyty w terenie. Teraz rozumiem, że jednak wymaganie przez właściciela przesłania fotki (na którym widnieje poszukiwacz z gps-em bądź sam jego gps) z okolic skrytki ma jak najabrdziej sens.
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
- gad
- Stały bywalec
- Posty: 133
- Rejestracja: poniedziałek 22 września 2008, 22:37
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Zgadza się pół strony pisania, a połowę o niczym. Gaduły na forum odrazu widać, później przy wyborach to się nazywa aktywność.marwaldor pisze:Proponuje wprowadzenie ograniczeń co do ilosci znaków w pojedynczym poście, oraz ograniczeń co do ilości cytatów...
Niektórych poprostu nie da się czytać, a ich wypowiedzi to typowe wodolejstwo pisane chyba dla nabijania statystyk - podobnie jak zakładanie wirtuali...
- toczygroszek
- Forumator
- Posty: 1815
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Oczywiście że to wodolejstwo, bo są to sprawy oczywiste Sam się dziwię, że o tak oczywistych sprawach w ogóle się dyskutuje.
Nie podobają się wirtuale? To wprowadźcie ograniczenia. Nie podba sie forma postów? To tez wprowadźcie ograniczenia. Ale nie, nie będzie można sobie wtedy ponarzekać Przykro mi, ale taki mam styl pisania, nie łamię tym regulaminu i pozostaje albo sie przyzwyczaić albo dla ludzi o słabszych nerwach uzyć opcji ignorowania. Wiećej pomóc nie potrafię, przykro mi.
Przynajmniej trzymam się tematu
Właściwie to forum chyba służy do wylania swoich żalów, ponarzekania jak to jest źle, ewentualnie zjechania kogoś za to że złożył taką a nie inną skrytkę, albo napisał takiego a nie innego posta, o jaki ten świat straszny, chlip...
Nie lubicie gadania o pierdołach - proszę bardzo, oto konkrety. Znam 3 sposoby na poradzenie sobie z googlowymi wirtualami:
1. całkowita rezygnacja z nowych wirtuali, tak zrobiono na GC. Efekt piorunujący - od tego momentu nie powstał ani jeden kiepski wirtual. efekt uboczny - w góle nie powstał ani jeden nowy wirtual. Efekt dodatkowy - powstał system Waymarking, który ma rzesze swoich miłośników, wszyscy zadowoleni. Nie wiem jak jest na innych systemach, niewykluczone że niektóre też zrezygnowały z wirtuali, wystarczy poszukać. Wiem, że wmniemaniu niektórych środkiem świata jest OCPL wokół którego krąży GC.COM a poza nim to już tylko potwory morskie, ale tak nie jest. Proszę wybaczyć sarkazmczasam nie umiem się powstrzymać.
2. wprowadzenie recenzenta, niektóre lokalne sytemy geocachingowe mają taką funkcję, wcale nie jest to tylko pomysł GC. Wcale nie jest powiedziane, że taki recenzent musi jak na GC sprawdzać tylko poprawność zdefiniowania skrytki, może np coś zasugerować, podpowiedzieć itd. Nie wiem jak to się sprawdza w odniesieniu do wirtuali, można sprawdzić - znów odniosę się tu potworów morskich itd.
3. Wprawadzenie innych ograniczeń, np czasowych albo ilościowych - np pierwsza skrytka po 30 znalezieniach, albo jedno ukrycie na 10 znalezień, albo jeden wirtual na 10 tradycyjnych itp., rozwiązań w tym temacie jest nieskończona ilość.
No ale "argumenty" przeciw są takie:
- opcja 1. nie, no bo "nie chcemy być tacy jak GC"
- opcja 2. nie, bo to wprawadzanie "cenzury"
- opcja 3. nie, bo to "bezsensowne ograniczenia"
W takim razie wygrywa dodatkowa opcja 4. - powstawanie kolejnych "pseudogeocachingowych" wirtuali i wylewaniu w związku z tym kojenych żalów na forum. Sam nie wiem co gorsze
Nie podobają się wirtuale? To wprowadźcie ograniczenia. Nie podba sie forma postów? To tez wprowadźcie ograniczenia. Ale nie, nie będzie można sobie wtedy ponarzekać Przykro mi, ale taki mam styl pisania, nie łamię tym regulaminu i pozostaje albo sie przyzwyczaić albo dla ludzi o słabszych nerwach uzyć opcji ignorowania. Wiećej pomóc nie potrafię, przykro mi.
Przynajmniej trzymam się tematu
Właściwie to forum chyba służy do wylania swoich żalów, ponarzekania jak to jest źle, ewentualnie zjechania kogoś za to że złożył taką a nie inną skrytkę, albo napisał takiego a nie innego posta, o jaki ten świat straszny, chlip...
Nie lubicie gadania o pierdołach - proszę bardzo, oto konkrety. Znam 3 sposoby na poradzenie sobie z googlowymi wirtualami:
1. całkowita rezygnacja z nowych wirtuali, tak zrobiono na GC. Efekt piorunujący - od tego momentu nie powstał ani jeden kiepski wirtual. efekt uboczny - w góle nie powstał ani jeden nowy wirtual. Efekt dodatkowy - powstał system Waymarking, który ma rzesze swoich miłośników, wszyscy zadowoleni. Nie wiem jak jest na innych systemach, niewykluczone że niektóre też zrezygnowały z wirtuali, wystarczy poszukać. Wiem, że wmniemaniu niektórych środkiem świata jest OCPL wokół którego krąży GC.COM a poza nim to już tylko potwory morskie, ale tak nie jest. Proszę wybaczyć sarkazmczasam nie umiem się powstrzymać.
2. wprowadzenie recenzenta, niektóre lokalne sytemy geocachingowe mają taką funkcję, wcale nie jest to tylko pomysł GC. Wcale nie jest powiedziane, że taki recenzent musi jak na GC sprawdzać tylko poprawność zdefiniowania skrytki, może np coś zasugerować, podpowiedzieć itd. Nie wiem jak to się sprawdza w odniesieniu do wirtuali, można sprawdzić - znów odniosę się tu potworów morskich itd.
3. Wprawadzenie innych ograniczeń, np czasowych albo ilościowych - np pierwsza skrytka po 30 znalezieniach, albo jedno ukrycie na 10 znalezień, albo jeden wirtual na 10 tradycyjnych itp., rozwiązań w tym temacie jest nieskończona ilość.
No ale "argumenty" przeciw są takie:
- opcja 1. nie, no bo "nie chcemy być tacy jak GC"
- opcja 2. nie, bo to wprawadzanie "cenzury"
- opcja 3. nie, bo to "bezsensowne ograniczenia"
W takim razie wygrywa dodatkowa opcja 4. - powstawanie kolejnych "pseudogeocachingowych" wirtuali i wylewaniu w związku z tym kojenych żalów na forum. Sam nie wiem co gorsze
- Za ten post autor toczygroszek otrzymał podziękowanie:
- patrysia
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
- soosa
- Wyjadacz
- Posty: 304
- Rejestracja: sobota 03 maja 2008, 18:38
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
w sumie pokrewna propozycja - wirtual za akceptacją jakichś wyższych sił. Chcesz założyć wirtuala - krótkie uzasadnienie, dla czego w tym miejscu wirtual - i rozwiąże sprawę. Oczywiście kwestia ograniczenia wolności, nowa osoba potrzebna, która będzie odklikiwała, no i kwestia dlaczego właśnie ona ma decydować o tym co jest dobre a co złe i na jakich zasadach...
Wydaje mi się, że sam fakt potrzeby uzasadnienia istnienia wirtuala spowoduje iż momentalnie spadnie ilość słabych wirtuali - skoro ktoś sadza taką skrzynkę z byle powodu nic mądrego nie wymyśli - może odpuści sobie na etapie tworzenia uzasadnienia. Jeśli sobie nie odpuści to napisze w uzasadnieniu głupoty. Jeśli podejdzie poważnie do tematu, to uzasadnienie - tak jak skrzynka - będzie pierwsza klasa.
Wydaje mi się, że sam fakt potrzeby uzasadnienia istnienia wirtuala spowoduje iż momentalnie spadnie ilość słabych wirtuali - skoro ktoś sadza taką skrzynkę z byle powodu nic mądrego nie wymyśli - może odpuści sobie na etapie tworzenia uzasadnienia. Jeśli sobie nie odpuści to napisze w uzasadnieniu głupoty. Jeśli podejdzie poważnie do tematu, to uzasadnienie - tak jak skrzynka - będzie pierwsza klasa.