Klopoty z WinXP

[ted69]

@kasztelan
Dzieki, poczytalem ale jak sam MS pisze

Opisana procedura nie gwarantuje pełnego przywrócenia poprzedniego stanu systemu, ale powinna umożliwić odzyskanie danych.

A do danych na dysku dostaje sie Linuxem i juz wiekszosc waznych danych jest na dysku zewnetrznym
Przy okazji skanowania roznymi antywirusami widze ile tam smiecia roznego - pozostalosci po SP2 (i CABy i rozpakowane i Temp i inne) i w cholere innych smieci do ktorych pod Windosami sie i tak nie dostane.

@BAS
Na 99,9% nie ma - zaden Linux (a odpalalem na nim chyba z 10 roznych) nie pokazuje nic wiecej orpocz partycji Windows
Sprawdzilem teraz - fdisk linuxowy pokazuje jedna partycje i brak wolnego miejsca na inna

[ted69]

Ted, zobacz jeszcze tu:
http://forum.centrumxp.pl/default.aspx? ... 72509&#w28
Wręcz Twój problem...

Zgadzaloby sie - z tego co ogladalem logi, to wlasnie ciagle chce cos updatowac Zaraz sprawdze

EDIT
Zgodnie z porada powinienem

cd C:\Windows\system32
copy userinit.exe wsaupdater.exe

tylko ze ja w system32 NIE MAM takiego pliku . . . . .
Znalazlem jakis gdzis w katalogu SerwisPack

[Bas]

A nie masz tego preinstalowanego Windows przypadkiem na tej plytce od Toshiby w takim razie?

Kod: Zaznacz cały

recovery CD fir,owe od Toshiby ale ono zaczyna od informacji ze ...... skasuje wszystko z dysku

Pasowaloby

Gdybys byl zdecydowany na gruntowne porzadki - pomijajac obecny problem, to mozna to zrobic nawet na 80GB: dysk C 15GB i reszta na dane, na partycji D, w tym obraz partycji C. Troche Cie kusze, ale to ogromna wygoda... U mnie system na C zajmuje niecale 6.5GB, a ma juz kilka lat...

To oczywiscie nie rozwiazuje TEGO problemu...
ERDem warto sie pobawic - a nuz naprawisz?
Korzystajac z ERD mozesz modyfikowac rejestr pomijajac konsole odzyskiwania, co ulatwia zadanie...

[ted69]

@kasztelan
Jestes WIELKI - dzieki, znowu widze ikonki na pulpicie
Troszeczke inaczej niz w tej poradzie - po prostu brakowalo mu tego pliku. W rejestrze jest prawidlowy zapis

@BAS - dokladnie, to jest taki specjalny dysk instalacyjny Toshiby - na CD
Chyba jednak sie zdecyduje na pzreinstalowanie ale myslalem nad podzialem 20/60 a moze nawet i 30/50.
Ale ze jestem uparty czlowiek i zawsze twierdzilem ze nawet z Windowsami da sie rade - nie trzeba przeinstalowywac, wiec teraz walczylem. Wygralem - wiec moge przeinstalowac
UFFF

[kasztelan]

EDIT
Zgodnie z porada powinienem

cd C:\Windows\system32
copy userinit.exe wsaupdater.exe

tylko ze ja w system32 NIE MAM takiego pliku . . . . .
Znalazlem jakis gdzis w katalogu SerwisPack

Hmm, może to jest problemem?
Na innej stronie znalazłem:
http://forum.pcformat.pl/showthread.php ... 6#pid32676

EDIT:

@kasztelan
Jestes WIELKI - dzieki, znowu widze ikonki na pulpicie
Troszeczke inaczej niz w tej poradzie - po prostu brakowalo mu tego pliku. W rejestrze jest prawidlowy zapis

No właśnie, jak napisałem wyżej, to mógł być problem...
Cieszę się, że pomogłem.

EDIT 2:
I dziękuję za piwo...

[Bas]

Super! Lepiej, zeby te nasze zabawki dzialaly
Co w takim razie Ci te programy znajdowaly i co naprawialy?? Przejrzyj jeszcze dokladnie...

Podzial... zalezy od Ciebie. Trzeba pamietac, ze i tak miejsce na Cdysku idzie na straty, a danych powinno byc tam jak najmniej, bo obraz partycji bedzie duzy, co spowoduje zajecie miejsca na drugiej partycji dla tego pliku i wydluzy wczytywanie obrazu...

O, i jeszcze piwo na dobranoc. Dzieki

[ted69]

Super! Lepiej, zeby te nasze zabawki dzialaly
Co w takim razie Ci te programy znajdowaly i co naprawialy?? Przejrzyj jeszcze dokladnie...

Znowu z Toshiby pisze Znajdowaly jakies smieci w profilu Thunderbirda - wywalilem po prostu. Stracilem prawie cala poczte odebrana ale w sumie nic tam ciekawego nie bylo.

[Bas]

Ciekawe co wywolalo ten blad...
Moze te programy cos spapraly przy naprawianiu...?
Dobrze, ze dziala

[ted69]

Podejrzewam ze u mnie plik userinit,exe byl albo zainfekowany albo mial zmodyfikowana date - wiec go wywalily.
Wirusek nie dokonczyl swojej dzialalnosci bo jednak go ochrona powstrzymala - mozliwe ze on wywalil ten plik.