"Garmin" do keszowania - chyba czas na zakup
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowy na forum
- Posty: 11
- Rejestracja: środa 07 maja 2025, 10:25
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
"Garmin" do keszowania - chyba czas na zakup
Cześć,
Pytanie mam chyba krótkie ale odpowiedzi pewnie będzie kilka.
Chyba już czas z telefonu do keszowania przesiąść się na oddzielne urządzenie, jakiś Garmin albo coś. Na co zwrócić uwagę i czy jakiś 5letni model będzie tak samo dobry czy lepszy i nowego?
Pytanie mam chyba krótkie ale odpowiedzi pewnie będzie kilka.
Chyba już czas z telefonu do keszowania przesiąść się na oddzielne urządzenie, jakiś Garmin albo coś. Na co zwrócić uwagę i czy jakiś 5letni model będzie tak samo dobry czy lepszy i nowego?
- Psikiszek
- Stały bywalec
- Posty: 102
- Rejestracja: czwartek 01 grudnia 2011, 14:36
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: "Garmin" do keszowania - chyba czas na zakup
Chyba jedyna wyższość "garmina" to możliwość wymiany baterii. Na wypadach dwudniowych i więcej jak nie masz gdzie podłączyć się do ładowania, tudzież nie chcesz plątać się z kabelkami powerbanka, to do kieszeni zabierasz dwa/cztery zapasowe paluszki. Ja używam wiele lat Garmin etrex20, dość pancerny sprzęt, przeżył nurkowanie na dno rzeki i wiele upadków, ale trwam przy nim właśnie dlatego że czasem wyskoczę na kesze na kilka dni bez dostępu do gniazdka by telefon naładować.
- MEEvil
- Nowy na forum
- Posty: 5
- Rejestracja: wtorek 02 sierpnia 2022, 12:49
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: "Garmin" do keszowania - chyba czas na zakup
My zamówiliśmy eTrexa SE. Co prawda nie ma mapy ale dobrze prowadzi (dla nas spoko bo i tak wybieramy drogi między szlakami). Baterie alkaliczne AA sztuk dwie długo trzymają nawet w normalnym trybie. Przeżył parę upadków i obić o skały- na razie nie marudzi.
Ładnie śledzi Twoje trasy- co przydaje się czasem przy przypominaniu jak dojść do keszy w dziczy.
Generalnie jak na jego cenę (około 550 zł) to uważamy, że nie ma na co narzekać. Dodatkowo bardzo nam pomaga zakładać nasze kesze, ładnie zbiera próbki kordów.
Ładnie śledzi Twoje trasy- co przydaje się czasem przy przypominaniu jak dojść do keszy w dziczy.
Generalnie jak na jego cenę (około 550 zł) to uważamy, że nie ma na co narzekać. Dodatkowo bardzo nam pomaga zakładać nasze kesze, ładnie zbiera próbki kordów.
-
- Bywalec
- Posty: 28
- Rejestracja: czwartek 05 grudnia 2019, 19:35
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 10 razy
Re: "Garmin" do keszowania - chyba czas na zakup
Ja używam od kilku lat Garmina GPSMap 66ST. To już duża maszyna i trochę droższa, ale nigdy mnie nie zawiodła. Tak samo zasilana paluszkami AA, więc bezproblemowa obsługa, no i przede wszystkim bardzo szybko działa: interfejs bez lagów i "łapanie" satelitów w mig.
-
- Nowy na forum
- Posty: 11
- Rejestracja: środa 07 maja 2025, 10:25
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: "Garmin" do keszowania - chyba czas na zakup
Sprawa baterii to bardzo ważna sprawa, bo który telefon bym nie używał to bez powerbanka nie da się obejść.
Czy na tych urządzeniach można włączyć nagrywanie trasy którą się pokonuje?
A jak jest z wczytywaniem całych paczek skrzynek razem ze zdjęciami, łatwo i dobrze to działa?
W sumie można używać drugiego telefonu który będzie czysty i pusty i on nie zużyje tyle baterii.
Czy na tych urządzeniach można włączyć nagrywanie trasy którą się pokonuje?
A jak jest z wczytywaniem całych paczek skrzynek razem ze zdjęciami, łatwo i dobrze to działa?
W sumie można używać drugiego telefonu który będzie czysty i pusty i on nie zużyje tyle baterii.
-
- Bywalec
- Posty: 40
- Rejestracja: sobota 03 października 2020, 22:14
- Podziękował;: 14 razy
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Re: "Garmin" do keszowania - chyba czas na zakup
W sumie do pewnego momentu i ja używałem jakiegoś bardziej pancernego "chinczyka" (wiodącej marki Ulefone), który był bez karty sim. Z aplikacji osmand+ (mapy.cz też pewnie dobre), c:geo (z mapami i skrzynkami offline) i wystarczało aż nadto. Cenowo powinno być taniej niż Garmin, a na kilkanaście godzin pracy GPS na pewno wystarczy (i przy okazji moze robić za niewielki powerbank dla zwykłego telefonu).Agrajaga pisze: piątek 25 lipca 2025, 17:20
W sumie można używać drugiego telefonu który będzie czysty i pusty i on nie zużyje tyle baterii.
Teraz przerzuciłem się na zegarek z gps, ale on mniej wygodny do geocachingu -- ja głównie preferuję spacery (i przy okazji skrzynki), a regularne zerkanie w mapę w telefonie w celu weryfikacji trasy jest irytujące i rozpraszające -- wolę wibracje w zegarku i cieszenie się okolicznościami przyrody, bo zwykle wybieram niestandardowe trasy spacerów.
BTW. Zegarek to Garmin Instinct 2 i średnio się sprawdza w geocachingu: można do tras gpx dodać interesujące punkty, nawet przy imporcie w aplikacji na telefon są widoczne, ale już w zegarku nie powiadamia o zbliżaniu się do nich (albo ja nie potrafię ich obsługiwać). Pewnym rozwiązaniem jest to, że rysując ślad gpx rysuję krzyżyk, co od razu rzuca się w oczy na mapiezegarka i zegarek o tym powiadamia (jako zakręt). Z tym że w tym momencie wyciągam już telefon z mapą i c:geo i na sam moment poszukiwań z niego korzystam. Jak ktoś myśli głównie o szukaniu skrzynek, to rozwiązanie mało wygodne.
-
- Bywalec
- Posty: 28
- Rejestracja: czwartek 05 grudnia 2019, 19:35
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 10 razy
Re: "Garmin" do keszowania - chyba czas na zakup
Do środka ładujesz kartę pamięci i możesz spokojnie ładować GPX razem ze zdjęciami.Agrajaga pisze: piątek 25 lipca 2025, 17:20
Czy na tych urządzeniach można włączyć nagrywanie trasy którą się pokonuje?
A jak jest z wczytywaniem całych paczek skrzynek razem ze zdjęciami, łatwo i dobrze to działa?
W sumie można używać drugiego telefonu który będzie czysty i pusty i on nie zużyje tyle baterii.
Spokojnie można nagrywać trasy.
- Psikiszek
- Stały bywalec
- Posty: 102
- Rejestracja: czwartek 01 grudnia 2011, 14:36
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: "Garmin" do keszowania - chyba czas na zakup
Etrex20 ma możliwość nagrywania trasy. Choć ja korzystałem tylko z tego by wrócić do miejsca startu. Wczytywanie paczek skrzynek może być trochę uciążliwe. Opcja pierwsza to klikasz każdą skrzynkę pojedynczo do schowka. Druga opcja to zrzucenie z zaznaczonego obszaru, ale tu jeżeli w obszarze jest bardzo dużo keszy, nawet przy filtrze że wybieramy np tradycyjne to ilość może być tak wielka że garmin się przytka. Będzie działał, ale długo się włącza. Do tego ostatnio zauważyłem w swoim etrex20 pewien problem. Jakość spoilerów z racji słabego wyświetlacza nigdy nie była imponująca, ale czasem przy nowych keszach w ogóle nie da rady wyświetlić zdjęć, co strasznie frustruje.Agrajaga pisze: piątek 25 lipca 2025, 17:20 Sprawa baterii to bardzo ważna sprawa, bo który telefon bym nie używał to bez powerbanka nie da się obejść.
Czy na tych urządzeniach można włączyć nagrywanie trasy którą się pokonuje?
A jak jest z wczytywaniem całych paczek skrzynek razem ze zdjęciami, łatwo i dobrze to działa?