Dzień dobry
Dzień dobry
OP184F - 'Powrót do przeszłości' ino niezaliczalna bo autor nie odpowiada na email.
Takie skrzynki powinny być zgłaszane do COG poprzez formularz, jako skrzynka wymagająca archiwizacji. Niestety prawie nikt nie zgłasza niczego. Czasem mam wrażenie, że większość zgłoszeń w tym serwisie należy do mnie i kolegi Keisora.
Obecny COG działa błyskawicznie

i sprawy są rozpatrywane bez opóźnień zgodnie z terminami ustawowymi.
Róbmy wszyscy porządek, to zyska na tym cały serwis, bo po co komu skrzynki na mapie, których nie da się zaliczyć.
Przy okazji wysłałem zgłoszenie do tej skrzynki.
Za to Lapidarium OP185B jest zaliczalna pomimo archiwizacji bo nie wymaga kontaktu z autorem.
Skrzynka zarchiwizowana w ogóle nie powinna już być logowana w żaden sposób przez kogokolwiek.Wyjątkiem są zaległe logi, których ktoś nie zdążył wpisać i loguje po czasie. Bardzo często mamy do czynienia z dziwnym wysypem zaległych logów w takich skrzynkach, zwłaszcza po tym, jak zginął logbook. No cóż, staty, staty, staty...
Więc i Twój wpis generalnie nie powinien się tam znaleźć po dacie archiwizacji.
zastanawiałem się czy warto gromadzić fotki do innego "powrotu". Autor nie loguje się od dawna, nie działa od kilku lat. Napisałem email do autora i proszę! Weryfikacja aktualna

Jak nie ma logów z ostatnich miesięcy a autor długo nieaktywny to zawsze wcześniej warto napisać do niego, bo można się niepotrzebnie napracować. Sam też pamiętam jedną skrzynkę, gdzie autor w serwisie nieaktywny, ale na maile odpisywał i powroty weryfikował z poziomu poczty bardzo szybko i sprawnie.
Kolejna sytuacja. Skrytka zarchiwizowana po jednym sygnale, że wymaga serwisu. Byłem, zobaczyłem, zaliczyłem. Nie jest w stanie idealnym, ale da się wpisać do logbooka. Pisałem do autora z propozycją wykonania serwisu i odwieszenia skrytki - echo.
Zarchiwizowana czyli jak wcześniej - jakby jej nie było. Odblokowało się przynajmniej miejsce dla nowej skrzynki - może i dla Twojej, jak jesteś zaangażowany w okolice. Ludzie nie chcą odwieszać, bo nie mają już czasu i chęci na dalszą zabawę.
Czy skrytki zarchiwizowane są wciąż "własnością" założyciela? (jak wyrzucisz coś do śmietnika to chyba już nie)
Taka skrzynka zawsze jest jego własnością, jest jego historią, dorobkiem, kolekcją gwiazdek, doświadczeń, logów, czasem dość osobistych wpisów i odznak... Archiwizacja to nie ogólnodostępny śmietnik, więc porównanie chyba nie do końca trafione. Jak autor sam jej nie przekaże do adopcji (choć ma taką możliwość), to nikt nie powinien mieć do tego dostępu. W końcu opis i zdjęcia należą do autora.
Czy takie skrytki nie mogłyby być "z urzędu" wystawiane do adopcji?
Jak zawsze pisałem - archiwizacja robi miejsce pod nowe. Niech młodzi keszerzy mają gdzie montować nowe pojemniki bo gdyby wszystko tak żyło dozgonnie, to od 5 lat nie było by niczego nowego do pokazania. A tak przynajmniej można co jakiś czas kolejny raz odwiedzić miejsce z nową skrzynką, nowego użytkownika, może w lepszej i ciekawszej formie.
Czy skrytki wirtualne/quizy/webcam/Pdp bez skrytki fizycznej nie powinny być systemowymi i nie podlegającymi archiwizacji? Wiem, że nie wszystkie są OBECNIE na fali.
Też już kiedyś o to walczyłem, aby wszelkie twory bez skrzynek były archiwizowane np. po rocznej nieaktywności (nielogowania się) użytkownika w serwisie. Teraz mamy jeszcze wiele takich OP, które będą istnieć wiecznie, choć autor już dawno nie zagląda do serwisu i w takiej formie skrzynki nie musi nic z nią robić. Przykłady z okolicy:
Szyb Wilson - OP0C63
FIREMAN - OP04D9
Pomiary Krakowa 1 - OP018B
PRZYJEMNE Z POZYTECZNYM - OP04CF
Bramy Floriańskiej raczej nie zburzą, więc dzieci naszych dzieci będą spokojnie sobie to logować

Podsumowując - ówczesny COG/RR nie były zainteresowane usuwaniem tych skrzynek, bo to też pewna historia serwisu.
Pozostaje tylko pytanie, czy więcej wnosi to dobrego czy dziadostwa do zabawy. Głosy podzielone, może dyskusja kiedyś wróci.
Czy nie można by tego rozwiązać inaczej? Pomysł mam

Obecnie nowe powroty i zmodyfikowane stare działają w oparciu o fizyczną skrzynkę z logbookiem i wymóg zdjęć jak w starych powrotach. Sprawdza się to doskonale. Zabawa z tego typu wyzwaniami trwa nadal i automatycznie nieaktywność autora prowadzi do prostej archiwizacji skrzynki, zachowując pełny ład i porządek na mapie.
Ufff, miało być dwa zdania komentarza.
Pozdrawiam