Piszesz i wypalaniu i dajesz link do TRANSFERU wikolowego co nie ma nic wspólnego z wypalaniem ;P
Ja te breloki robiłem właśnie metodą wikolową. Metodą prób i błędów.
Jeśli chcesz coś robić to kilka rad:
- wydruk MUSI być laserowy (atrament nie dość że się rozmazuje to zostaje pod wikolem znacznie słabiej (przeniesiony nadruk jest jaśniejszy)
- pamiętaj że musi być lustrzane odbicie
- dobrze przyciśnij w każdym miejscu (najlepiej zaraz po przyklejeniu rozwałkować; ja w tym celu użyłem okrągłego flamastra)
- przed próbą rolowania papiero odczekaj MINIMUM 24h bo inaczej klej dobrze nie wyschnie i zejdzie razem z nadrukiem
- roluj papier bardzo DELIKATNIE i powoli często go mocząc
- jeśli na nadruku jest jasny kolor to najlepiej żeby miał ciemne kontury bo np w logo OC ten żółty często był bardzo słabo widoczny. (Kontury załatwiły ten problem)
- przygotuj się na dużo poprawek, lecenia z papierem ściernym i robienia wszystkigo od nowa. Te nadruki bardzo łatwo schodzą razem z wikolem i papierem jak się próbuje go zrolować.
- i na koniec uważaj na lakier jakim będziesz to zabezpieczał bo zdarzyło mi się kiedyś że rozpuszczalnik zawarty w lakierze rozpuścił wikol z nadrukiem i jak przejechałem pędzlem to wszystko się rozmazało.
Co o transferu metodą akrylową - słabe efekty, mniejsza możliwość poprawek akryl śmierdzi ;p
Powodzenia i jak skończysz to pochwal się efektami swojej pracy. Może zainspirujesz innych do zrobienia czegoś ciekawego
