[TUTORIAL] trawimy w metalu

Wszystko o GPS, saperkach, zestawie serwisowym, wyposażeniu plecaka itp.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
ubermisiek
Nowy na forum
Posty: 23
Rejestracja: niedziela 19 maja 2013, 17:26
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 4 razy

[TUTORIAL] trawimy w metalu

Post autor: ubermisiek »

Kilka osób pytało jak uzyskać trwały napis na metalu więc podaje przepis :)

Na początek trochę o BHP:
Bawimy się z prądem więc uważamy.
Pracujemy w wentylowanym pomieszczeniu bo podczas trawienia wydziela się wodór.
Nie pchamy sobie elektrolitu do oczu ani innych otworów :)

1. Sprzęt:
Do trawienia prądem potrzebujemy źródło prądu, więc bierzemy stary zasilacz który daje nam prąd stały. Jeśli ma znaczek ~ to się nie nada. Może być np ładowarka od komórki. Ja znalazłem w rupieciach zasilacz 12V. Musimy mieć tylko pewność, że nasz zasilacz jest sprawny. Oczywiście przerabiamy go po wyjęciu z gniazdka :) Odcinamy złącze na końcu przewodu i rozplątujemy żyły. Dla wygody na każdą końcówkę zakładamy tzw krokodylka i izolujemy. Wygląda to mniej więcej tak:
Obrazek
Do dalszych czynności potrzebne nam będą:
kawałek grubszego drutu miedzianego lub wiertło
patyczki do uszu
lakier do paznokci
zmywacz do lakieru (aceton)
szpilka/igła/wykałaczka
Jako elektrolitu użyjemy nasyconego roztworu soli kuchennej. Do gorącej wody dosypujemy sól, mieszamy i tak aż więcej nie będzie chciało się rozpuścić.

2. Przygotowanie napisu:
Na początek bierzemy aceton i dokładnie odtłuszczamy powierzchnię na której będziemy pracować. Potem staramy się jak najmniej ją dotykać paluchami. Przecieramy i czekamy aż odparuje. Po czym zabieramy się za przygotowanie napisu. Dla wygody używam gotowych literek samoprzylepnych, dają wyraźny efekt i nie trzeba bawić się w skrobanie napisów.
Literki przyklejamy wg wzoru jaki chcemy otrzymać finalnie. Zaklejona powierzchnia będzie wytrawiona. Możemy użyć także wyploterowanych naklejek jeśli ktoś chce i lubi.
Dla przykładu zrobiłem takie ósemeczki na stali nierdzewnej. Od lewej jest wypolerowana, w środku w stanie surowym a ostatnia szczotkowana.
Obrazek

Możemy także powierzchnię pokryć lakierem i szpilką lub wykałaczką wydrapać wzorek, który chcemy uzyskać.

3. Maskowanie:
Gdy mamy gotowy napis musimy go zamaskować. Żeby nie babrać wszystkiego w lakierze możemy użyć np taśmy izolacyjnej i okleić powierzchnię dookoła wzoru celem zabezpieczenia. Ja użyłem niepotrzebnych naklejek.
Obrazek
Od tej czynności będzie zależał nasz efekt finalny. W tym celu bierzemy lakier do paznokci i malujemy wszystko wokół naszej wyklejanki. Dokładnie smarujemy wszystkie zakamarki!!
Obrazek

Czekamy aż lakier podeschnie. Po jakiś 10 minutach bez przyśpieszania, chwytamy za szpilkę lub coś o ostrym szpicu i delikatnie odklejamy nasz wzór. Efekt wygląda następująco.
Obrazek

4. Czas na trawienie:
Do jednego z krokodylków z zasilacza podpinamy nasz maskowany przedmiot (tak aby złącze dotykało gołego metalu) a do drugiego elektrodę. Możemy do tego celu użyć kawałka miedzianego kabla z usuniętą izolacją po dwóch stronach, lub wiertła zawiniętego taśmą izolacyjną po środku. Izolacja służy nam za uchwyt. Krokodylka podłączamy do góry elektrody i upewniamy się że wszystko dobrze przewodzi prąd.
Obrazek

Następnie bierzemy patyczek do uszu, maczamy w roztworze soli i nakładamy kropelkę na nasz przyszły napis.
Obrazek

Przykładamy elektrodę do kropli (nie dotykamy metalu) i jeśli nic się nie dzieje zamieniamy krokodylki :)
Jeśli pojawiają się bąbelki i płyn zaczyna robić się ciemny nasza machina działa.
Obrazek

Postępujemy tak z całym napisem, nakładamy elektrolit i delikatnie wiosłujemy po całym wzorze. Możemy zrobić otoczkę z plasteliny i nalać roztworu do środka. Jak kto woli. Gdy pojawi się sporo czarnego osadu, usuwamy go patyczkiem i kontynuujemy czynność. Głębokość trawienia zależy od czasu działania i użytego zasilacza. Wszystko dobieramy eksperymentalnie.
Powinniśmy uzyskać taki efekt.
Obrazek

Jeśli jesteśmy zadowoleni, odłączamy zasilacz od prądu i odkrywamy swoje dzieło. Usuwamy maskowanie z taśmy/naklejki i udajemy się z naszym elementem pod gorący prysznic :) Płuczemy wszystko dokładnie gorącą wodą, możemy użyć do tego gąbki i mydła. Suszymy całość i zabieramy się za zmywanie lakieru. Bierzemy aceton na szmatkę i czyścimy przedmiot.
Efekt powinien wyjść taki.
Obrazek
Obrazek

Gotowe trawienie możemy wypełnić farbą lub zostawić tak jak jest.
Żeby uzyskać zadowalający efekt trzeba trochę popróbować.

Przepraszam ze jakość zdjęć ale były robione telefonem na szybko. Mam nadzieję, że wszystko jest w miarę jasne dla laika.
W razie pytań piszcie w temacie :)

-------------
Nie biorę odpowiedzialności za wszelkie uszkodzenia życia lub mienia spowodowane działaniem z opisu.
Za ten post autor ubermisiek otrzymał podziękowania (total 4):
parlandoDezerterElvis7ori
Obrazek
Awatar użytkownika
art_noise
Forumator
Posty: 875
Rejestracja: sobota 27 września 2008, 00:30
Podziękował;: 50 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Re: [TUTORIAL] trawimy w metalu

Post autor: art_noise »

Świetny tutorial. Jak się zbiorę w sobie to coś wytrawię. Dzięki kolego !
http://www.youtube.com/watch?v=UymAoyAT_bI

Serce zostało na OC. Rozum przeszedł na GC.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Pan i Pani Smith
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: niedziela 21 września 2014, 09:47
Podziękował;: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 10 razy
Kontakt:

Re: [TUTORIAL] trawimy w metalu

Post autor: Pan i Pani Smith »

Świetna prosta galwanotechnika!
Obrazek
azhag
Wyjadacz
Posty: 240
Rejestracja: wtorek 14 października 2014, 17:43
Podziękował;: 32 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: [TUTORIAL] trawimy w metalu

Post autor: azhag »

Kilka uwag:

- do wytrawianego metalu podłączamy biegun dodatni, do wytrawiającego narzędzia minus (ważne!), jeżeli wydziela się czarny osad to podłączyliśmy odwrotnie i bardziej wytrawiamy owe narzędzie, jeśli raczej żółty to dobrze,
- w roli wytrawiającego narzędzia od patyczków lepiej wg mnie sprawuje się pędzelek z miedzianym kablem owiniętym wokół górnej części włosia,
- jeżeli zależy nam na mobilności (np. wytrawianie czegoś w terenie) to wystarczy bateria 9V (raczej polecam ze względu na łatwość podłączenia, zwłaszcza jak mamy klips do baterii (można odzyskać ze zużytej lub kupić za kilka groszy w elektronicznym)) lub kilka paluszków połączonych szeregowo,
- do maskowania lepszy od lakieru jest korektor (w pędzelku lub długopisie, zależnie od techniki) — w pędzelku można zamalować całość, narysować wzór ołówkiem i delikatnie wydrapać, w długopisie można pokusić się o wymalowanie wzoru od razu,
- różne metale wytrawiają się różnie, jedne wyraźnie, inne ledwo widoczne, jedne ładnie, inne (np. 1-, 2-, 5- groszówki ze starej serii, nowe już całkiem ładnie) na brzydkoróżowy kolor,
- „wytrawiamy” nie „trawimy” ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
KTHM
Stały bywalec
Posty: 94
Rejestracja: poniedziałek 26 sierpnia 2013, 01:51
Podziękował;: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 0

Re: [TUTORIAL] trawimy w metalu

Post autor: KTHM »

Właśnie takie coś obejrzałem:

https://www.youtube.com/watch?v=mePA9Vi ... e=youtu.be

Wydaje się być lekko niebezpieczne. I tanie ;)
Awatar użytkownika
krystiant
Forumator
Posty: 2069
Rejestracja: środa 29 października 2008, 23:55
Podziękował;: 19 razy
Otrzymał podziękowań: 75 razy

Re: [TUTORIAL] trawimy w metalu

Post autor: krystiant »

Pozwoliłem sobie naprawić obrazki i pokasować posty nawołujące do naprawy.
Poczytaj zanim się zapytasz :wink:
Proszę o przemyślane wypowiedzi zgodne z REGULAMINEM FORUM a w szczególności z punktem 11, 12 i 13

Obrazek Obrazek Obrazek
Staram się zachowywać właściwe proporcje - znalezień więcej niż postów ;-)
ODPOWIEDZ