Rob pisze:Silent A pisze:GLONASS, nie GLONASS to i tak telefon będzie słabszy od odbiornika GPS.
Przecież telefon to też odbiornik GPS. Co to znaczy słabszy? Jakieś wiarygodne testy? Czy subiektywna ocena? Troszkę już mnie męczy ten ciągle powtarzany slogan.
No to zamiast pisać pierdoły na forum, trzeba wziąć w jedną rękę smartfona, w drugą Garmina lub innego outdoorowca i samemu się przekonać, jak to właściwie jest.
Ja tak robię od zawsze, kiedy mam nową zabawkę. Test jest banalnie prosty:
1. Biorę garmina (aktualnie 62s) i smartfona.
2. Wychodzę z nimi na zewnątrz, włączam i czekam, aż oba złapią fixa i ustalą pozycję.
2. Kiedy wskazania obu są podobne, wyłączam je i wracam do domu. Siadam w fotelu (blokowisko, I piętro, 4 metry od okna).
3. Ponownie włączam oba giepsy (w smarku apka GPS Status).
4. Oba odbiorniki chwilę wcześniej widziały niebo, więc mają wszystkie dane aktualne i w domu jest tzw. "ciepły start". Oba mają wysokoczułe chipsety gps.
5. Garmin startuje dłużej niż smartfon, ale kiedy się uruchomi, to w ciągu kilku sekund łapie fixa. Smartfon nadal szuka satelitów i szuka, i szuka, i szuka....
W ten sposób badałem wiele Garminów, PDA z modułem Sirf Star III, trzy modele HTC (Wildfire, Wildfire S, Desire 300), dwa Samsungi (Ace 2 i Core coś tam) i jedną Nokię na Symbianie.
Garminy z wysokoczułymi chipsetami gps łapią fixa w mieszkaniu 4 m od okna zawsze! Dokładność marna, jak to w pomieszczeniu, ale jest fix.
Jeszcze nigdy się nie zdarzyło, aby jakikolwiek smartfon czy PDA w tym miejscu złapał fixa (podobnie jak inne urządzenia, w tym garminy ze zwykłymi chipsetami gps), a jak Rob twierdzi "Przecież telefon to też odbiornik GPS". Niby tak, ale....