Warszawa nocą.
Moderator: Moderatorzy
- marvet
- Wyjadacz
- Posty: 312
- Rejestracja: wtorek 20 września 2011, 22:45
- Podziękował;: 9 razy
- Otrzymał podziękowań: 6 razy
Re: Warszawa nocą.
potrzebuje przekimać 3-4h po całej trasie, zna ktoś jakieś miejsce??
ciężko powiedzieć która to będzie godzina, może ktoś przygarnie... (warunki do uzgodnienia )
ciężko powiedzieć która to będzie godzina, może ktoś przygarnie... (warunki do uzgodnienia )
-
- Wyjadacz
- Posty: 398
- Rejestracja: sobota 10 maja 2008, 19:47
- Podziękował;: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Warszawa nocą.
PolskiBus rzucił promocję biletów za 1 zł. Przy odrobinie szczęścia można do marcowej WaWy nocą po rezerwować .
- Krysiul
- Forumator
- Posty: 1055
- Rejestracja: środa 09 czerwca 2010, 21:35
- Podziękował;: 12 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Re: Warszawa nocą.
Poza tym z tym lasem to nie lepiej czekać, aż się wyszalejecie? Nawiasem mówiąc, jak będziecie stawiać kesze trochę rzadziej niż co 200m, to też będzie dobrze, a trochę mniej fatygi Was to będzie kosztowało i ludziom tak szybko nie sprzykrzy się ten projekt
Co do tras, to tradycyjnie zacytuję już, co zostało z poprzednich dyskusji + dodam coś nowego:
1. Targówek+Bródno+Białołęka:
----------------------------------------------------------------------
Początek: Twierdzy Warszawa OP2843
Stąd do Tramwajem na Bródno ... OP3D9D
Potem ul. Wysockiego, Odrowąża i Szwedzką do Dworzec Wileński OP1306, zbaczając wcześniej na Park „Wiecha” OP5BEB
Oczywiście idąc między podanymi punktami kosimy wszystkie kesze po drodze.
Liczba keszy: ok. 18
Długość trasy: ok. 15km
----------------------------------------------------------------------
2. Praga Południe:
----------------------------------------------------------------------
OP1DAE - Remiza Strażacka, OP20C3 - Akcja na Targowej, OP250D - Dworzec Terespolski, OP3BF0 - Najdłuższy budynek w Warszawie, OP0B9D - Zajezdnia Kawęczyńska, OP0B9C - Bazylika Kawęczyńska, OP0AB6 - Młyn Parowy, OP0966 - ZYR 97 - Rogatki grochowskie, OP20E8 - Roman Dmowski, OP0E19 - Bazarek "Rogatka", OP09CA - PZO, OP0890 - Multikapliczka, OP5160 - Obelisk Drogi Brzeskiej , OP0B92 - Dom z jajem, OP2E88 - msnr7 CZAPELSKA PLACE Fajna okolica., OP2A0B - Osiedle Igańska, OP1B5A - Żołnierzom 21 Warszawskiego Pułku Piechoty "Dzieci Warszawy", OP0E8E - Kamilowi Baczyńskiemu, OP1192 - Kinowa 19 - była siedziba Młodzieży Wszechpolskiej, OP5917 - msnr16 Park Skaryszewski lata młodości, OP2B86 - msnr1 LIBERATOR EV 961, OP20EC - PAMIĘCI OFIAR ATAKU TERRORYSTYCZNEGO
Liczba keszy: ok. 25, jeszcze można parę do powyższej listy dodać.
Długość trasy: ok. 12km
W trasie na Pradze Południe na liście nie są uwzględnione kesze, które powstały tam w ostatnich dniach, a jest ich kilka + mając już pewne doświadczenie po kilku WN w szacowaniu czasu, który zajmie nam trasa, sądzę, że można też pójść dalej na południowy wschód, i skończyć na keszu "Teatr" Gocławski, OP2DF3, zgarniając inne po drodze. Wtedy liczba potencjalnych keszy do zdobycia może zbliżyć się do 40 i byłby to rekord WN. Oczywiście to plan maksimum i nie musim y się spinać, żeby go za wszelką cenę wykonać, jeśli czas nam się rozłoży inaczej.
----------------------------------------------------------------------
3. Kampinoooos!
Zarys trasy: start - Polmo Łomianki OP2710, potem do Spiralna Sosna OP1EAF, następnie zwrot do Kamień Plapisa OP0180, dochodzimy do W kapciach po Dąbrowie 2/3 - Z widokiem na wille OP2728. Dochodzimy do ul. Pułkowej na wysokości kesza Pamięci poległych OP5800, obieramy kurs na Zatoka wędkarzy OP4871, robimy spacerek nad Wisłą do kesza rozcięty szlak OP2CAF. Tam żegnamy się i zaczynamy szukać transportu do domu (np. idąc lub jadąc do niedalekiego Węzła Młociny).
Liczba keszy: ok. 30.
Długość trasy: 15-18km.
Ta trasa może być super, jeśli dopisze nam śnieg, nie wiem tylko, czy możemy ładować się taką dużą ekipą na całą noc do puszczy. Na pewno będziemy musieli powstrzymać się od krzyków i nadmiernego wokalizowania swojej radości Trasa ma wszelkie znamiona bycia wymarzoną na tego typu event: jest malownicza, bardzo ładna i ciekawa, zwłaszcza o tej porze roku, po drodze są gwiazdkowe kesze, a nawet urbeksy, na które zawsze czeka sporo osób, a które są w takim miejscu, że raczej nie będziemy musieli się przejmować dużą liczebnością.
Co do tras, to tradycyjnie zacytuję już, co zostało z poprzednich dyskusji + dodam coś nowego:
1. Targówek+Bródno+Białołęka:
----------------------------------------------------------------------
Początek: Twierdzy Warszawa OP2843
Stąd do Tramwajem na Bródno ... OP3D9D
Potem ul. Wysockiego, Odrowąża i Szwedzką do Dworzec Wileński OP1306, zbaczając wcześniej na Park „Wiecha” OP5BEB
Oczywiście idąc między podanymi punktami kosimy wszystkie kesze po drodze.
Liczba keszy: ok. 18
Długość trasy: ok. 15km
----------------------------------------------------------------------
2. Praga Południe:
----------------------------------------------------------------------
OP1DAE - Remiza Strażacka, OP20C3 - Akcja na Targowej, OP250D - Dworzec Terespolski, OP3BF0 - Najdłuższy budynek w Warszawie, OP0B9D - Zajezdnia Kawęczyńska, OP0B9C - Bazylika Kawęczyńska, OP0AB6 - Młyn Parowy, OP0966 - ZYR 97 - Rogatki grochowskie, OP20E8 - Roman Dmowski, OP0E19 - Bazarek "Rogatka", OP09CA - PZO, OP0890 - Multikapliczka, OP5160 - Obelisk Drogi Brzeskiej , OP0B92 - Dom z jajem, OP2E88 - msnr7 CZAPELSKA PLACE Fajna okolica., OP2A0B - Osiedle Igańska, OP1B5A - Żołnierzom 21 Warszawskiego Pułku Piechoty "Dzieci Warszawy", OP0E8E - Kamilowi Baczyńskiemu, OP1192 - Kinowa 19 - była siedziba Młodzieży Wszechpolskiej, OP5917 - msnr16 Park Skaryszewski lata młodości, OP2B86 - msnr1 LIBERATOR EV 961, OP20EC - PAMIĘCI OFIAR ATAKU TERRORYSTYCZNEGO
Liczba keszy: ok. 25, jeszcze można parę do powyższej listy dodać.
Długość trasy: ok. 12km
W trasie na Pradze Południe na liście nie są uwzględnione kesze, które powstały tam w ostatnich dniach, a jest ich kilka + mając już pewne doświadczenie po kilku WN w szacowaniu czasu, który zajmie nam trasa, sądzę, że można też pójść dalej na południowy wschód, i skończyć na keszu "Teatr" Gocławski, OP2DF3, zgarniając inne po drodze. Wtedy liczba potencjalnych keszy do zdobycia może zbliżyć się do 40 i byłby to rekord WN. Oczywiście to plan maksimum i nie musim y się spinać, żeby go za wszelką cenę wykonać, jeśli czas nam się rozłoży inaczej.
----------------------------------------------------------------------
3. Kampinoooos!
Zarys trasy: start - Polmo Łomianki OP2710, potem do Spiralna Sosna OP1EAF, następnie zwrot do Kamień Plapisa OP0180, dochodzimy do W kapciach po Dąbrowie 2/3 - Z widokiem na wille OP2728. Dochodzimy do ul. Pułkowej na wysokości kesza Pamięci poległych OP5800, obieramy kurs na Zatoka wędkarzy OP4871, robimy spacerek nad Wisłą do kesza rozcięty szlak OP2CAF. Tam żegnamy się i zaczynamy szukać transportu do domu (np. idąc lub jadąc do niedalekiego Węzła Młociny).
Liczba keszy: ok. 30.
Długość trasy: 15-18km.
Ta trasa może być super, jeśli dopisze nam śnieg, nie wiem tylko, czy możemy ładować się taką dużą ekipą na całą noc do puszczy. Na pewno będziemy musieli powstrzymać się od krzyków i nadmiernego wokalizowania swojej radości Trasa ma wszelkie znamiona bycia wymarzoną na tego typu event: jest malownicza, bardzo ładna i ciekawa, zwłaszcza o tej porze roku, po drodze są gwiazdkowe kesze, a nawet urbeksy, na które zawsze czeka sporo osób, a które są w takim miejscu, że raczej nie będziemy musieli się przejmować dużą liczebnością.
-
- Wyjadacz
- Posty: 463
- Rejestracja: poniedziałek 06 sierpnia 2012, 12:19
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Warszawa nocą.
Szlajanie sie po Kampinosie przez cała mroźną, zimową noc może skończyć sie kiepsko, na WN6 cześć osób dezerterowała w trakcie - z różnych powodów a to z przemęczenia a to z wychłodzenia a to zwyczajnie z przemoczenia. Wiec dezercja w środku Kampinosu może być gorsza w skutkach i lepiej Kampinos zostawić na cieplejsza porę roku.
Ciekawym pomysłem jest Praga południe, nie dlatego że keszy dużo ale ze trasa w miarę "upakowana, w cywilizacji, w razie awarii jest co i jak ogarnąć.
Targówek i okolice wydaje mi się dośc nieciekawe.
Ciekawym pomysłem jest Praga południe, nie dlatego że keszy dużo ale ze trasa w miarę "upakowana, w cywilizacji, w razie awarii jest co i jak ogarnąć.
Targówek i okolice wydaje mi się dośc nieciekawe.
- Krysiul
- Forumator
- Posty: 1055
- Rejestracja: środa 09 czerwca 2010, 21:35
- Podziękował;: 12 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Re: Warszawa nocą.
Też myślałem o tym mrozie itd., ale raz, że jeszcze nie wiemy, jaka będzie pogoda, dwa: w lesie zimą jest odczuwalnie cieplej, trzy: w forcie Radiowo na WN IV też było chłodno i pod koniec bardzo mokro, a mimo to było to pierwsze spotkanie, na którym większość została do końca, i, sądząc po komentarzach, ludziom się podobało. Drugim była WN V na starówce, ale ona skończyła się bardzo wcześnie, więc się nie liczy "Dezercja" z różnych powodów towarzyszy każdej WN i do końca zwykle zostaje poniżej 10 osób. Ostatnia WN była pod tym względem wręcz klasyczna i nie różniła się ani trochę od pozostałych.
Ja też w ostatnią sobotę wymarzłem, a odmrożenia na rękach stale mi o tym przypominają, ale nie zniechęca mnie to. Poza tym tak naprawdę dał się nam we znaki nie sam mróz, a zimny deszcz i plucha, które same w sobie potwornie wychładzały i od których po tylu godzinach przemakały kurtki, czapki i buty. Gdyby utrzymała się taka pogoda, jaka panowała jeszcze przez część ogniska, być może nie byłoby sprawy. No i w lesie naprawdę jest odczuwalnie cieplej w zimie. Oprócz wyższej temperatury nie ma wiatru, co robi sporą różnicę.
Z transportem nie jest aż tak kiepsko, jak się wydaje: nie zapuszczamy się bardzo głęboko w puszczę i tylko na początku będziemy się oddalać od możliwych autobusów; potem, kiedy nastanie pora, że niektórzy będą się zbierać, będziemy się do nich przybliżać i w pewnym momencie (szacuję to jakoś na 1:30) przetniemy nawet trasę nocnych. Przez większą część trasy będziemy maksymalnie oddaleni od przystanku o 1,5 - 2km po prostych drogach, co chyba nie jest zabójczym dystansem. N56 jeździ co godzinę od 0:30 do 2:30, potem wchodzimy w strefę N41, który jeździ też ok. 3.30 i 4.30. Potem zaczynają kursować dzienne.
Ja też w ostatnią sobotę wymarzłem, a odmrożenia na rękach stale mi o tym przypominają, ale nie zniechęca mnie to. Poza tym tak naprawdę dał się nam we znaki nie sam mróz, a zimny deszcz i plucha, które same w sobie potwornie wychładzały i od których po tylu godzinach przemakały kurtki, czapki i buty. Gdyby utrzymała się taka pogoda, jaka panowała jeszcze przez część ogniska, być może nie byłoby sprawy. No i w lesie naprawdę jest odczuwalnie cieplej w zimie. Oprócz wyższej temperatury nie ma wiatru, co robi sporą różnicę.
Z transportem nie jest aż tak kiepsko, jak się wydaje: nie zapuszczamy się bardzo głęboko w puszczę i tylko na początku będziemy się oddalać od możliwych autobusów; potem, kiedy nastanie pora, że niektórzy będą się zbierać, będziemy się do nich przybliżać i w pewnym momencie (szacuję to jakoś na 1:30) przetniemy nawet trasę nocnych. Przez większą część trasy będziemy maksymalnie oddaleni od przystanku o 1,5 - 2km po prostych drogach, co chyba nie jest zabójczym dystansem. N56 jeździ co godzinę od 0:30 do 2:30, potem wchodzimy w strefę N41, który jeździ też ok. 3.30 i 4.30. Potem zaczynają kursować dzienne.
- łowca
- Forumator
- Posty: 1141
- Rejestracja: środa 30 grudnia 2009, 10:15
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Re: Warszawa nocą.
Poza tym, wystarczy zabrać ze sobą zapas snickersów i termos z herbatą, ubrać się warstwowo - i będzie pięknie.
Po cichu myślę, że jeśli będzie Kampinos, to spróbuję się wyrwać
Po cichu myślę, że jeśli będzie Kampinos, to spróbuję się wyrwać
- Ranwers
- Forumator
- Posty: 807
- Rejestracja: wtorek 30 marca 2010, 15:52
- Podziękował;: 28 razy
- Otrzymał podziękowań: 50 razy
Re: Warszawa nocą.
Warto pamiętać, że ostateczna trasa jest ustalana na kilka dni przed eventem m.in. po to, żeby dostosować ją do pogody, chętnych itp. W weekend (o ile nie będzie końca świata ) ogarnę kolejny event, postaram się ładnie przygotować powyższe trasy. Jak ktoś ma inne pomysły, propozycje czy chciejstwa, to piszcie.
Co do keszowania w mrozie "na zielonym", to bardzo dobrym pomysłem na podłapanie sił jest zrobienie przerwy ogniskowej... no ale nie zawsze można sobie na takie coś pozwolić Za to jestem przekonany, że keszerzy swój rozum mają i odpowiednie termosowe i/lub ogrzewaczowe wyposażenie ze sobą na mróz biorą
Co do keszowania w mrozie "na zielonym", to bardzo dobrym pomysłem na podłapanie sił jest zrobienie przerwy ogniskowej... no ale nie zawsze można sobie na takie coś pozwolić Za to jestem przekonany, że keszerzy swój rozum mają i odpowiednie termosowe i/lub ogrzewaczowe wyposażenie ze sobą na mróz biorą
Jeśli góra idzie do Ciebie, a Ty nie jesteś Mahometem - spieprzaj, to lawina!
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- Krysiul
- Forumator
- Posty: 1055
- Rejestracja: środa 09 czerwca 2010, 21:35
- Podziękował;: 12 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Re: Warszawa nocą.
Jeśli mam być szczery, to ja też nie spodziewam się dużo po tej trasie, ale kiedyś i tam będzie trzeba zajrzeć, bo podczas każdego eventu nadgryzamy spory kawałek Warszawy i zanim zaczniemy powtarzać trasy, to w końcu trzeba będzie podobijać to, co zostałoTargówek i okolice wydaje mi się dośc nieciekawe.
Biorąc pod uwagę bliskość rezerwatu, to chyba o ognisku nie ma mowy, chociaż jak przebiegałem te okolice ze 2 miesiące temu, to chyba widziałem jakąś polankę, gdzie jest wyznaczone do tego miejsce.Co do keszowania w mrozie "na zielonym", to bardzo dobrym pomysłem na podłapanie sił jest zrobienie przerwy ogniskowej... no ale nie zawsze można sobie na takie coś pozwolić
Jak mawiają Anglosasi: to jest spiryt!Poza tym, wystarczy zabrać ze sobą zapas snickersów i termos z herbatą, ubrać się warstwowo - i będzie pięknie.
Co do Kampinosu, to tylko odnotowuję fakt, że większość skrzynek to zakopki, ale biorąc pod uwagę, że ogromna większość skrzynek "z łopatką", jakie widziałem, to skrzynki ledwo przysypane ziemią, to nie powinno być problemu - najwyżej chwilę się podziubie saperką. Zresztą, moim skromnym zdaniem trasa jest taka, że może być celem samym w sobie i nawet, gdybyśmy nie mogli części odkopać, to nikt nie będzie narzekał, że ją przeszedł.
-
- Forumator
- Posty: 866
- Rejestracja: poniedziałek 12 maja 2008, 19:31
- Podziękował;: 56 razy
- Otrzymał podziękowań: 16 razy
Re: Warszawa nocą.
Mnie się bardzo podoba pomysł Kampinosu. Nocne, zimowe keszowanie w lesie to jest to, co tygryski lubią najbardziej i nie ma robactwa Pójdę tam gdzie wybierzecie, bilety na Polskiegobusa już zakupione.
Do zobaczenia - Sebek
Do zobaczenia - Sebek
- lavinka
- Forumator
- Posty: 984
- Rejestracja: czwartek 15 października 2009, 21:48
- Podziękował;: 51 razy
- Otrzymał podziękowań: 20 razy
- Kontakt:
Re: Warszawa nocą.
Nie boicie się uszkodzić pojemników? Plastik w mrozie bywa bardzo kruchy, zwłaszcza dziabany łopatką. Nie, żebym nie chodziła po Kampinosie zimą, tylko ostrzegam.