Piotrze - lubię czasami spojrzeć na sprawy z pewnej perspektywy - ja chciałbym aby nasz system wyglądał? Jakich wad chciałbym, żeby nie miał? Daje to pewną wizję. Dopiero w drugim rzędzie jest pytanie - jak tego dokonać i jakim kosztem.kojoty pisze: Ja tam też nie jestem taki pewien tego wersjonowania - dlaczego:
A/ to technicznie komplikuje system - zyski mamy względnie niewielkie (bo można sobie podpatrzeć historię zmiany opisów kesza) a koszt (implementacja, utrzymanie, skomplikowanie (i tak skomplikowanego) interfejsu
B/ wygenerowanie nowych problemów typu: a czy COG będzie mógł zablokować/ukryć "niektóre" wersje opisu - np. zawierające bluzgi?
Czy zyski są niewielkie? Tylko jednym z zastosowań jest zapobieganie dewastacji opisów keszy. Są też inne ważne przesłanki - jeśli ktoś edytując kesza chce wpisać AX i zamiast shifta wciśnie ctrl - sam sobie zniszczy opis. Na szczęście Ctrl-S nie prowadzi do zapisu (wysłania formularza). Wersjonowanie mogłoby pomóc chronić w takich wypadkach. Trzecią kwestią - często podnoszoną przez COG, jest kwestia zmiany opisu kesza tuż po jego zgłoszeniu przez osobę trzecią. COG nie wie czy i co zostało zmienione i nie jest w stanie ocenić czy zgłoszenie było bezzasadne, czy jednak zasadne.
Koszty utworzenia i utrzymania tego są niestety spore i jestem tego świadomy. Szuka(j)my wspólnie rozwiązania - podałem jedno (nie będące moim pomysłem), które rozwiązuje sporo problemów i zachowuje pełną wolność użytkownika w decydowaniu o losie swojego "dzieła". Nie twierdzę, że jest cudownym panaceum na wszystkie bolączki. Ale w moim odczuciu - o niebo lepsze od sytuacji gdy to COG ma decydować kiedy mogę zarchiwizować czy edytować kesza.
Czy wersjonowanie skomplikuje system dla użytkownika? Myślę, że nie za bardzo. A czy na Allegro komplikuje? Większość użytkowników nie ma pojęcia, że tam działa, a działa!