Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Wszystko o GPS, saperkach, zestawie serwisowym, wyposażeniu plecaka itp.

Moderator: Moderatorzy

paprotek
Stały bywalec
Posty: 137
Rejestracja: sobota 25 sierpnia 2012, 22:41
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: paprotek »

Witam!

Poważnie rozważam zakup "profesjonalnego" GPS'a, bo Smartfon za krótko baterię trzyma i co najmniej ciężko się go obsługuje na deszczu. Moim zainteresowaniem ucieszył się Garmin Etrex 20 (ew. 30), ale mam pewne wątpliwości, na które nie znalazłem odpowiedzi w opisie/recenzjach produktu

1) Ergonomia. Jestem przyzwyczajony do Smartphona i spontanicznego keszowania. Ładuję wcześniej mapę obszaru, nie planuję dokładnie trasy i na miejscu zaczynam oglądać opisy skrzynek w okolicy (żeby np. wyeliminować te wymagające wspinaczki na czubek drzewa). Na Smartphonie w ok 10-15 sekund jestem w opisie i spoilerze, jak to wygląda na tym Garminku? Przypuszczam że namierzenie punktu, otworzenie menu itp. zajmie trochę więcej, ale ile więcej? Pół minuty, minutę, 3 minuty?

2) Kontrast. Jest wystarczający żeby widzieć, co jest na ekranie w pełnym letnim słońcu?

3) Stabilność oprogramowania. Na Amazonie widziałem kilka recenzji ludzi, którzy po kilku miesiącach użytkowania wskutek automatycznych aktualizacji oprogramowania dostawali komunikaty, że brak miejsca na urządzeniu, ew. inne problemy z aktualizacjami które więcej psuły niż naprawiały. Ale te komentarze mają ponad rok. Czy teraz sytuacja z oprogramowaniem wygląda stabilnie na tym urządzeniu?
ObrazekObrazekObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Lza
Rada Techniczna
Posty: 1621
Rejestracja: poniedziałek 19 października 2009, 10:01
Podziękował;: 24 razy
Otrzymał podziękowań: 81 razy

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: Lza »

produkty garmina technologicznie to średniowiecze. Już lepiej porozglądać się za pancernym smartfonem, wyjdzie taniej, wygodniej i będziesz mógł sam wybrać aplikację do geocachingu lub innych aktywności. Nie będziesz też skazany na wiecznie niedopracowany soft garmina rodem z epoki kamienia łupanego.
paprotek
Stały bywalec
Posty: 137
Rejestracja: sobota 25 sierpnia 2012, 22:41
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: paprotek »

Tyle że smartfon (przynajmniej te z Androidem z którymi miałem styczność) to po 10-20 skrzynkach (zależy jak długo się krąży) to już zdychają z baterią. Mam przenośną ładowarkę ale latanie z kablem wystającym z kieszeni to masakra... Więc wolę coś topornego (byleby się dało z tym szukać i opisy skrzynek czytać) ale z mocną baterią :D
ObrazekObrazekObrazek Obrazek
rad
Nowy na forum
Posty: 17
Rejestracja: sobota 16 lipca 2011, 21:51
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: rad »

Co do wad garmina to ja bym się nie zgodził. Używam od jakichś 100 skrzynek oregona 600 i moim zdaniem garmin to całkiem inna liga. Wyprawy z Garminem na [OS] czy PL to teraz sama przyjemność. Z telefonem bywało różnie. Nie mówiąc o tym, że mając 2 paluszki mogę łazić nawet i 12 godzin po lesie bez martwienia się o prąd.
Co do pytań mogę Ci odpowiedzieć na podstawie tego co mam:

1. Obsługa bardzo podobna do smarta. Czasowo również. Klikasz paluchem skrzynkę na mapie i tyle. Etrexa odrzuciłem ze względu na brak dotykowego ekranu. Myślę, że po smartfonie bym się nie mógł przyzwyczaić do czegoś innego.
2. Tu się 600-tką zaskoczyłem. Ekran jest super czytelny w pełnym słońcu i to z wyłączonym podświetleniem (!!!)
3. Zwiesił mi się z kilka razy podczas wczytywania opisów. Wystarczy restart.

Choć z drugiej strony do spontanicznego keszowania "w trasie" telefon z internetem jest nieoceniony. Niestety ilość wgranych skrzynek w garniaku jest ograniczona i nie da się mieć "keszy całego świata" ;)
paprotek
Stały bywalec
Posty: 137
Rejestracja: sobota 25 sierpnia 2012, 22:41
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: paprotek »

Oregon 600 to też cenowo ponad 100 Euro więcej niż Etrex 20... A jak ten dotykowy ekran spisuje się w deszczu (bo tu smartfon zawodzi)? Jak z wodoszczelnością takiego urządzenia?

Ile punktów na ogół wgrywasz? Słyszałem że przy dużej ilości Garmin wyraźnie spowalnia. Da się wgrać np. całą Warszawę + okolice, czy trzeba wgrywać tylko ten fragment gdzie danego dnia się wybierasz?
ObrazekObrazekObrazek Obrazek
Piostu
Stały bywalec
Posty: 126
Rejestracja: wtorek 02 października 2012, 12:30
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: Piostu »

Co do Oregona 600 - nie zgodzę się ze stwierdzeniem że nie da się mieć "keszy całego świata".

możesz załadować do nawigacji skromne 4 miliony keszy ....
Info tutaj:
https://buy.garmin.com/pl-PL/PL/po-szla ... 13532.html

Osobiście za każdym razem ładuję do niego całe województwo i okolice - hula aż miło.
Tutaj masz filmik jak zachowuje się ten model z załadowanym 900 MB GPXem:
https://www.youtube.com/watch?v=uOp2uMwlgaA

Co do wodoszczelności - podobno 600 jest odporna na chwilowe zanurzenie w wodzie ( 30 minut na 1 metr ). Akurat tego nie sprawdzałem na swojej.
Natomiast nawigowałem w deszczu - daje radę bez najmniejszego problemu.

Żeby nie było za słodko Gminek ma jedna małą wadę: Bardzo nie lubi dużych ( wagowo ) grafik w opisie keszy, i tak jak wcześniej było wspomniane - potrafi się zwiesić w momencie próby wyświetlenia takiego kesza. Jest to dość rzadka sytuacja ( osobiście miałem 2 takie kesze do tej pory ), ale dla przyzwoitości trzeba było o tym wspomnieć.

Reasumując: wcześniej keszowałem z telefonem i przesiadłem się na Oregona 600 i bardzo żałuję .......... że nie zrobiłem tego wcześniej :)
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Rob
Forumator
Posty: 889
Rejestracja: wtorek 15 czerwca 2010, 11:26
Podziękował;: 21 razy
Otrzymał podziękowań: 24 razy

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: Rob »

Za skromne 380$ to wypadałoby żeby robił rzeczy, o których piszesz :) Co do obsługi tych milionów keszy to bym był sceptyczny.
ObrazekObrazek
Piostu
Stały bywalec
Posty: 126
Rejestracja: wtorek 02 października 2012, 12:30
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: Piostu »

Również sceptycznie podchodzę do tych 4 milionów, natomiast, tak całkiem szczerze mówiąc: Czy ktokolwiek jest w stanie wykorzystać tą cyfrę, lub nawet dwa razy mniejszą ?
Mam na myśli sytuację w której wrzucam 4kk keszy do Garmina i jestem w stanie je podjąć w takim czasie w którym pojedynczy kesz nie "zestarzał się" w GPXie ?
Podpowiadając: na chwile obecną w naszym serwisie jest około 20 tysięcy aktywnych keszy ....

Pomijam już kwestię dokładnego GPSa ( 600 obsługuje i GPS i GLONASS ) , czas pracy na bateriach, wspomnianą wodoodporność, widoczność ekranu w słońcu, i wiele innych zalet :)
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Lza
Rada Techniczna
Posty: 1621
Rejestracja: poniedziałek 19 października 2009, 10:01
Podziękował;: 24 razy
Otrzymał podziękowań: 81 razy

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: Lza »

wydawanie takiego majątku na garmina to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Za mniej można dostać znacznie więcej, np: http://www.runbox5.net/runbo-x5.html
paprotek
Stały bywalec
Posty: 137
Rejestracja: sobota 25 sierpnia 2012, 22:41
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: paprotek »

Lza pisze:wydawanie takiego majątku na garmina to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Za mniej można dostać znacznie więcej, np: http://www.runbox5.net/runbo-x5.html
A to cudo jak długo baterię trzyma w czasie keszowania? Ile wytrzymuje przy rejestrowaniu śladu?

Bo ja po doświadczeniach ze sprzętem "z górnej półki" w postaci Samsunga Galaxy S4 zrobiłem się bardzo sceptyczny do wydawania jakichkolwiek pieniędzy na smartfona. Max 5 godzin robienia śladu pod warunkiem że nie robi się kompletnie nic innego, 10-15 skrzynek w terenie (nie trailowych na 20 sekund, takich co trzeba ich kilka minut czasem szukać z GPSem w łapce) i też pada. Dobrze że to służbowy i nie wydałem na niego ani centa.

Mam starego smartfona który udźwignie trochę netu i apki do komunikacji publicznej, i więcej szczerze mi chyba nie trzeba. Dlatego myślę o kupieniu do geokeszingu czegoś porządniejszego, co pozwoli mi na cały dzień komfortowej zabawy, a nie na zasadzie odpuszczenia kesza żeby oszczędzać baterię na pozostałe.
ObrazekObrazekObrazek Obrazek
Piostu
Stały bywalec
Posty: 126
Rejestracja: wtorek 02 października 2012, 12:30
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: Piostu »

Lza pisze:wydawanie takiego majątku na garmina to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Za mniej można dostać znacznie więcej, np: http://www.runbox5.net/runbo-x5.html
Lza, to że dla Ciebie Garmin to zło, to już wiemy, i to od bardzo dawna....
Raz nawet próbowałeś nas przekonać że Garmin nie pociągnie utworzonego przez Ciebie GPXa ( zresztą stąd wziął się podlinkowany wyżej film ).
O, tutaj:
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?f=8&t=7737
Pomijam już to że Ty nie pokazałeś nam kontrfilmiku z innym urządzeniem, jak i w drugim swoim poście w tamtym temacie "nie zauważyłeś" mojego z powyższym filmem ...

Co do podlinkowanego przez Ciebie smartfona, to powiem tyle: chciałbym zobaczyć jak łazisz z nim 12 godzin mając cały czas włączonego GPSa. Ja ze swoimi "pieniędzmi wyrzuconymi w błoto" i dwoma paluszkami z pobliskiego kiosku jestem to w stanie zrobić.

No i drugie pytanie, jak Twoja wypowiedź ma się do zdania autora wątku:
"Poważnie rozważam zakup "profesjonalnego" GPS'a, bo Smartfon za krótko baterię trzyma i co najmniej ciężko się go obsługuje na deszczu. "
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Krysiul
Forumator
Posty: 1055
Rejestracja: środa 09 czerwca 2010, 21:35
Podziękował;: 12 razy
Otrzymał podziękowań: 33 razy

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: Krysiul »

Wow, dzięki za tego linka, interesujący produkt. Dziwi tylko krótki czas pracy przy takiej baterii, jeśliby sugerować się analogicznymi danymi zwykłych telefonów - a może po prostu podają czas rozmów i czas czuwania bardziej uczciwie, niż producenci "mainstreamu" komórkowego?

Pytam bez prowokacji, czysta ciekawość: czy jest jakakolwiek przewaga Garmina nad tym urządzeniem, jeśli chodzi o zastosowania geocachingowe/turystyczne? Mam na myśli nowsze Garminy typu Oregon/Dakota/Montana, bo porównywanie np. żółtków z tym urządzeniem mija się z celem - inna klasa urządzeń.
A to cudo jak długo baterię trzyma w czasie keszowania? Ile wytrzymuje przy rejestrowaniu śladu?
A po co Ci rejestrowanie śladu non stop podczas keszowania?
Bo ja po doświadczeniach ze sprzętem "z górnej półki" w postaci Samsunga Galaxy S4 zrobiłem się bardzo sceptyczny do wydawania jakichkolwiek pieniędzy na smartfona. Max 5 godzin robienia śladu pod warunkiem że nie robi się kompletnie nic innego
Bo do cachingu nie kupuje się smartfona z wielkim ekranem i potężnym procesorem - to podstawowy błąd, który popełnia wiele osób. Nawet przy włączaniu ekranu tylko od czasu do czasu będzie Ci żarł baterię na potęgę, a nie potrzebujesz takiej mocy obliczeniowej, żeby płynnie korzystać z przeglądarki i Locusa. Nie wspomnę o tym, że szkoda takie cudo zarysować, a i o wypadnięcie z ręki łatwiej ;) Optymalna wielkość ekranu smartfona keszowego to 3 cale z hakiem, maks. 4, przynajmniej takie są moje doświadczenia. Obecnie mam LG L3 II i po roku użytkowania jest w stanie rejestrować ślad non-stop do 8 godzin (biegam z tym telefonem, rejestrując trasę, i często podczas takich biegów ekran się sam włącza ;)) Przy keszowaniu, nie rejestrując śladu non stop (częste włączanie, żeby namierzyć kesza i przeczytać opis. W Locusie GPS pauzuje po zablokowaniu ekranu, o ile nie nagrywasz trasy), starczał mi do 13-14 godzin. Także trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcesz mieć smartfona przede wszystkim do wypasionych gier 3D (bo chyba do niczego więcej nie przydają się procesory i karty graficzne, które mają smarty z tzw. górnej półki) - wtedy kupujesz S4 i nie dziwisz się, że to keszowania jest średni - czy do keszowania i innych czynności typu przeglądanie internetu, czytanie e-booków itp. - wtedy inwestujesz w bardziej energooszczędny sprzęt, często sporo tańszy.
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Rob
Forumator
Posty: 889
Rejestracja: wtorek 15 czerwca 2010, 11:26
Podziękował;: 21 razy
Otrzymał podziękowań: 24 razy

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: Rob »

Ok to ja tylko dodam trzy sprawy OT. Mój SGS2 przy normalnym keszowaniu z zapisem śladu w ostatni weekend wytrzymał 7h. A potem? Potem wymieniłem baterie :). Sumarycznie jeszcze nie keszowałem dłużej niż 14h, wiec problem baterii mnie nie dotyczy. W deszczu raczej nie keszuję bo nie czuję w tym przyjemności, a jak zacznie nagle padać to mam pokrowiec. Dokładność w lesie porównywalna z garminem (sprawdzone doświadczalnie). Zgadzam się co do tego, że autor wątku ma inne oczekiwania i nie odstrasza go marka garmin:) Z mojej strony EOT.
ObrazekObrazek
Piostu
Stały bywalec
Posty: 126
Rejestracja: wtorek 02 października 2012, 12:30
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: Piostu »

Krysiul pisze: .....A po co Ci rejestrowanie śladu non stop podczas keszowania?....
Krysiul, bez żadnych prowokacji, podam Ci dwa przykłady.

Pierwszy to wysyłanie śladów do Twórców UMP pcPL, po to żeby mogli aktualizować i udoskonalać mapę.
Drugi, z własnego doświadczenia, że przydał się po to żeby znaleźć zguby :). Zdarzyło się że w drodze powrotnej po podjęciu kesza w lesie nasza córa zgubiła buta ( była w chuście ). Po tygodniu, idąc po śladzie zapisanym w Garminie znaleźliśmy zgubę.
Krysiul pisze: Bo do cachingu nie kupuje się smartfona z wielkim ekranem i potężnym procesorem - to podstawowy błąd, który popełnia wiele osób. Nawet przy włączaniu ekranu tylko od czasu do czasu będzie Ci żarł baterię na potęgę, a nie potrzebujesz takiej mocy obliczeniowej, żeby płynnie korzystać z przeglądarki i Locusa. Nie wspomnę o tym, że szkoda takie cudo zarysować, a i o wypadnięcie z ręki łatwiej ;) Optymalna wielkość ekranu smartfona keszowego to 3 cale z hakiem, maks. 4, przynajmniej takie są moje doświadczenia.
Święte słowa.
Krysiul pisze:Obecnie mam LG L3 II i po roku użytkowania jest w stanie rejestrować ślad non-stop do 8 godzin (biegam z tym telefonem, rejestrując trasę, i często podczas takich biegów ekran się sam włącza ;)) Przy keszowaniu, nie rejestrując śladu non stop (częste włączanie, żeby namierzyć kesza i przeczytać opis. W Locusie GPS pauzuje po zablokowaniu ekranu, o ile nie nagrywasz trasy), starczał mi do 13-14 godzin.
Obie te funkcjonalności zapewnia Garmin, przez czas porównywalny, jeśli nie dłuższy niż wspomniane 13-14 godzin non stop. Dodam tylko że mam ustawionego Garmina na niewyłączanie ekranu - tak lubię i tak mam.
No i w przypadku braku prądu, użytkownicy smartfonów mają "Game Over", natomiast Garminowcy wkładają nowe paluszki i keszują dalej.

Poza tym, odnoszę wrażenie że niektóre ze współczesnych smartfonów mają dużo gorsze odbiorniki GPS. Przykładowo, nie raz zdarza się że jadę samochodem i gram w ingressa. nie raz i nie dwa HTC 500 twierdzi że jedzie obok drogi a nie po niej.
Poza tym, jak sam słusznie zauważyłeś - smartfona trochę strach upuścić, czy zabrać na troszkę bardziej wymagające urbexy ( w służbowym telefonie rozwaliłem szybkę na takim obiekcie ). Z Oregonem 600 nie mam takich obaw.

https://www.youtube.com/watch?v=C0Ab2lr4WVI

Oczywiście nie chcę tutaj całkowicie wykluczać smartfonów z zabawy - sam podjąłem całkiem sporo keszy na Columbusie.
Wydaje mi się że sporo zależy od tego jak i gdzie chcemy keszować. Jeśli jest to całkowicie spontaniczny wypad na miasto to ( o ile naładowany ) smartfon nie ma sobie równych - mam go w kieszeni, więc zakładam kurtkę i jadę pozbierać :)
Natomiast, przykładowo, na rejs po mazurach połączony z keszowaniem troszkę miałbym obawy. Raz że jak rozładuję telefon na keszowaniu to nie mam kontaktu ze światem, i w razie W to nie mam nawet jak zadzwonić po pomoc, dwa że smartfon + woda to kiepskie połączenie.
Podobnie zresztą jak w inne miejsca gdzie nie mam pewności że wieczorem będę miał możliwość naładowania telefonu.

No i na koniec do obejrzenia i przemyślenia: https://www.youtube.com/watch?v=Pkh3sXynJbI
ObrazekObrazek
paprotek
Stały bywalec
Posty: 137
Rejestracja: sobota 25 sierpnia 2012, 22:41
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Re: Garmin Etrex 20/30 - ergonomia i stabilność

Post autor: paprotek »

Ten Oregon 600 brzmi zachęcająco, ale jest DUŻO droższy niż Etrex 20, więc mam nadzieję że ktoś z użytkowników tego się podzieli wrażeniami.

Etrex 20 mieści się idealnie w moim budżecie. Tylko nie wiem czy czytanie opisów punktów mnie nie doprowadzi do szału :D ale podłączanie Androida do przenośnej ładowarki i czekanie kilka minut aż uruchomi się bez problemu już wiele razy mnie doprowadziło :(

Co do robienia śladu, przecinek w mojej wypowiedzi traktowałem jako OR a nie AND. Czasem robię całodniowe wypady żeby trenować nogi, a czasem keszowanie.

Chcę kupić sprzęt na lata, taki że w roku 2020 będzie jeszcze wykorzystywany, a przy smartphonach zauważyłem 'psucie się' już po 2-ch latach używania: GPS słabnie, ekran coraz słabiej reaguje itp. Kupowane nowego sprzętu za 1000+PLN co 2 lata to dopiero wywalanie kasy w błoto... A każdego kto mi zaproponuje abonament zmuszę do zjedzenia przykładowej 100-stronicowej umowy i poproszenia o dokładkę.
ObrazekObrazekObrazek Obrazek
ODPOWIEDZ