Smartfon czy Garmin? wydzielone z: Co polecicie (gps)

Wszystko o GPS, saperkach, zestawie serwisowym, wyposażeniu plecaka itp.

Moderator: Moderatorzy

Jano
Wyjadacz
Posty: 480
Rejestracja: niedziela 21 września 2008, 17:17
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: Jano »

u810 pisze:1. Tak, ojejgon 550 przy użyciu rowerowym załatwia akumulatorki 1750 mAh w 5-6 godzin. Dlaczego ? Ano ponieważ na rowerze poruszamy się szybciej a więc częściej trzeba spoglądać
A możesz zdradzić, z czego wynika potrzeba ciągłego wpatrywania się w ten mały ekranik? Wyznacz trasę (może być na krechę) i jedź. Trasę wszak w każdym giepeesie musisz wyznaczyć ręcznie, no chyba, że w smartfonie załatwiasz to komendą głosową :wink: . Jeśli trzeba będzie wykonać zwrot, to ekran garmina się sam zaświeci, jeśli ma włączone podświetlanie czasowe.
u810 pisze:Garminy mogą piszczeć ale z tego nic nie wynika.
Wynika, ot tak sobie nie piszczą, RTFM :lol:
u810 pisze:2. Fabryczny uchwyt to porażka jeśli montować go w wersji - tak jak jest. Na szutrowej drodze samoczynnie pochyla się do przodu. Standardowe paski wywaliłem po pierwszym wyjeździe, są cieniutkie i wykonane z bardzo twardego śliskiego plastiku.
Mam dokładnie taki sam i jest OK. Uchwyt pancerny nie jest, ale odbiornik trzyma stabilnie, nie kręci się nawet na wertepach. Widocznie źle zamontowałeś uchwyt.
u810 pisze:3. Garminowcy chyba faktycznie zostali na etapie sygnałów dymnych jeśli na niekorzyść smartfonów wliczają w koszta abonament. Rozumiem że mając garmina nie płacicie abonamentu telefonicznego. Ognisko, mokry koc i puf, puf, puf ...
A co ma piernik do wiatraka, poza mąką? Garminowcy mają też smartfony. Tyle tylko, że garminowcy używają telefonów do komunikacji, a gps-ów do nawigacji. Ot i cała filozofia...
u810 pisze:4. Nie zgadzam się że na Garminie trudno zarządzać mapami. Jakimi mapami ? Bez zainstalowania modyfikacji umożliwiającej korzystanie z JNX ( i utraty gwarnacji ) mamy tylko "Bieszczady" i "Góry" zrobione "GPSManiaka" i samochodówkę UMP-PCL albo gorszą samochodówkę od Garmina, która nazywa się topo. Żeby zmienić "mapę" trzeba zmienić profil - wersja łatwa albo wejść w ustawienia i włączyć/wyłączyć - wersja wymagająca sporo grzebania
O tym już pisałem, więc nie będę się powtarzał. Mapy są i to dużo więcej niż myślisz, tylko Ty ich nie znasz. A niedługo będzie nowa mapa komercyjna, turystyczna z pełnym pokryciem Polski.
u810 pisze:5. Na szybko rozwiązaniem okazało się masło z kanapki a na dłużej pomagał zarówno garminowi jak i smartfonom wazelina techniczna i koniec.
Tylko uważaj, bo masło z czasem jełczeje, a powstający kwas masłowy strasznie śmierdzi. Garmina, to chociaż pod kran włożysz i umyjesz, a smartfona? :mrgreen:
Pozdrawiam
Jano

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Rob
Forumator
Posty: 889
Rejestracja: wtorek 15 czerwca 2010, 11:26
Podziękował;: 21 razy
Otrzymał podziękowań: 24 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: Rob »

Ajger pisze:A co ma piernik do wiatraka, poza mąką? Garminowcy mają też smartfony. Tyle tylko, że garminowcy używają telefonów do komunikacji, a gps-ów do nawigacji. Ot i cała filozofia...
Czyli wypadałoby doliczyć koszt tego smarfona+koszt rozmów do ogółu kosztów garminowca:) Takie naciągniecie podobnie jak z waszej strony z tym abonamentem.
ObrazekObrazek
u810
Wyjadacz
Posty: 465
Rejestracja: wtorek 28 września 2010, 18:11
Podziękował;: 8 razy
Otrzymał podziękowań: 11 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: u810 »

Ajger pisze: A możesz zdradzić, z czego wynika potrzeba ciągłego wpatrywania się w ten mały ekranik? Wyznacz trasę (może być na krechę) i jedź. Trasę wszak w każdym giepeesie musisz wyznaczyć ręcznie, no chyba, że w smartfonie załatwiasz to komendą głosową :wink: . Jeśli trzeba będzie wykonać zwrot, to ekran garmina się sam zaświeci, jeśli ma włączone podświetlanie czasowe.
Wyznaczam trasę na krechę i chcę wiedzieć czy już skręcić czy jeszcze nie. Na mapach topo jest dużo ścieżynek i trzeba wiedzieć w którą trafić. Ekran garmina nie zaświeci się, chyba że jadę po trasie routowalnej, wtedy zapiszczy i zaświeci chyba 200 i 50 m przed skrętem. Problem w tym że np. mapa UMP nie posiada nawet 1 % leśnych dróżek. Trochę to lepiej w przypadku map GPS Maniaka ale źródłowa skala 50k również nie pozwala. Zatem ekran garniaka zaświeci się w 99% pod warunkiem że jadę znaczoną trasą rowerową, lecz wtedy będę wiedział o tym bez nawigacji. Garminy doskonale nawigują w miejscach gdzie nawigacji nie trzeba :P
Ajger pisze: Mam dokładnie taki sam i jest OK. Uchwyt pancerny nie jest, ale odbiornik trzyma stabilnie, nie kręci się nawet na wertepach. Widocznie źle zamontowałeś uchwyt.
No pewnie, widać kombinerki do naciągnięcia paska były niekompatybilne z garminem a ja nie przeszedłem 3 dniowego szkolenia garmina. To że te czarne paski mają 3 mm grubości i są śliskie nie ma znaczenia.
Ajger pisze: O tym już pisałem, więc nie będę się powtarzał. Mapy są i to dużo więcej niż myślisz, tylko Ty ich nie znasz. A niedługo będzie nowa mapa komercyjna, turystyczna z pełnym pokryciem Polski.
Przykłady? Proszę o mapę o szczegółowości rastra 10k dla pieszych wędrówek i 25k dłuższych dla rowerowych wypadów pokrywające całą Polskę.
Proszę też o zdjęcia satelitarne dla garmina ale tak bym nie musiał używać pacha JNX ( nieoryginalny firmware) a jakość lepsza od BirdEye, które w interesujących mnie okolicach jest zieloną plamą.
Chciałbym też jednym kliknięciem przełączać sobie między różnymi mapami 50k, 25k, 10k i satelitą 200m i 100m. Nie oddalać i przybliżać to samo a przerzucać między różnymi mapami. Choćby tak jak to możliwe jest
w złamanym JNX składającym się z kilku warstw.

Gdyby garmin oficjalnie wspierał swój własny format, dając (sprzedając) soft do kalibrowania rastra i konwersji na jnx, nigdy nie powiedziałbym złego słowa o mapach na garminie. Może znalazłbym nawet wtedy jakieś zastosowanie dla mojego ojejgona 550.
Awatar użytkownika
Ranwers
Forumator
Posty: 807
Rejestracja: wtorek 30 marca 2010, 15:52
Podziękował;: 28 razy
Otrzymał podziękowań: 50 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: Ranwers »

Przepraszam, ale nie chce mi się już dyskutować z ludźmi, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. U810 chyba kompletnie nie potrafi czytać, bo po tym, jak wydał niebanalną kasę na GPSa nie nawet przeczytał instrukcji i nie potrafi w swoim GPSie zrobić nic. Rob - bez urazy, ale porównujesz abonamenty z lojalką 24m-ca oraz 18 m-cy- więc to chyba zupełnie co innego (zresztą to taka lokalna promocja - której nie było 3 miesiące temu i za chwile pewnie znowu nie będzie - standardowa różnica to 109-79, czyli ile?). No i nie jesteś w stanie zrozumieć słowa "różnica", co non stop starasz się doliczać elementy, które nie biorą udziału w równaniu.

Starałem się przekazać Wam (nie Tobie U810 - Tobie już nic nie da się przekazać, bo Ty nic nie przyswajasz) moje wnioski, które mam po przejściu drogi od smartfona do Oregona450. Kiedyś też tłumaczyłem sobie i innym, że telefon to więcej niż potrzeba do keszowania, też keszowałem na nawigacji samochodowej, aż w końcu przesiadłem się na Garmina. Rozumiem, że jest to spory wydatek, mi też Oregona do płatków nikt nie dorzucił, dla tego poruszyłem temat kasy za telefon - dzięki czemu można sobie takiego GPSa sfinansować kosztem używania telefonu nie przez 2 lata, a przez 4 - ale tutaj też panuje atmosfera udowadniania za wszelką cenę, że operator faktycznie dorzuca nam telefon w gratisie, bo ma dobry gest.

Z drugiej strony, może za mało podkreślałem, że smartfon jest lepszy, niż nic - jeżeli nie mamy w danym momencie kasy na turystycznego GPSa, też można sobie z powodzeniem poradzić. Są mapy, są listy keszy - wszystko śmiga... Tylko nie udowadniajcie, że jest to lepsze rozwiązanie od dedykowanego GPSa, bo tego nie da się wykazać. (nie, U810 - brak umiejętności przeczytania instrukcji nie wystarcza do określenia Garmina za badziew).

Pozdrawiam wszystkich, wesołego keszowania z czymkolwiek, co łapie sygnał GPS i do zobaczenia w bardziej merytorycznej dyskusji :D
Jeśli góra idzie do Ciebie, a Ty nie jesteś Mahometem - spieprzaj, to lawina!
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Awatar użytkownika
Rob
Forumator
Posty: 889
Rejestracja: wtorek 15 czerwca 2010, 11:26
Podziękował;: 21 razy
Otrzymał podziękowań: 24 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: Rob »

Dałem Ci pierwszy z brzegu przykład, który obala Twoje obliczenia. A Ty tłumacz się jakimiś lokalnymi promocjami? WTF?
Zgadzam się też, że nie warto kontynuować tego wątku. Każdy kto będzie zainteresowany wyrobi sobie sam opinie na powyższy temat.
Co do tego co pisze u810 to widać, że człowiek zraził się do garmina, bo może wydając kupe kasy na sprzęt słusznie oczekiwał, że ma działać od strzału. A z tego co pisze sensownie to uzasadniając tak nie jest. Podobnie jak ja podaje konkretne przykłady, do których nie chcecie (nie potraficie) się ustosunkować.
Pozdrawiam.
ObrazekObrazek
Jano
Wyjadacz
Posty: 480
Rejestracja: niedziela 21 września 2008, 17:17
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: Jano »

Ja też kończę tę jałową dyskusję. Nie mam zamiaru dłużej udowadniać ignorantom, że outdoorowy odbiornik garmina nie jest wielbłądem. Już mnie to po prostu nudzi.
u810 pisze:Wyznaczam trasę na krechę i chcę wiedzieć czy już skręcić czy jeszcze nie. Na mapach topo jest dużo ścieżynek i trzeba wiedzieć w którą trafić. Ekran garmina nie zaświeci się, chyba że jadę po trasie routowalnej, wtedy zapiszczy i zaświeci chyba 200 i 50 m przed skrętem.
To tylko dowód na to, że nie umiesz korzystać z gpsa (nie z garmina, tylko z gpsa w ogóle). Jeśli na mapach topo jest dużo ścieżek, to postaw punkty pośrednie w miejscach, gdzie chcesz skręcić i po sprawie. Odbiornik będzie Cię informował odpowiednio wcześniej o każdym skręcie. Nie wiedziałeś o tym?

Edit.
No tak, jeszcze musiałbyś wiedzieć, jak zaliczać punkty.
Pozdrawiam
Jano

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
marwaldor
Forumator
Posty: 965
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 12 razy
Otrzymał podziękowań: 21 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: marwaldor »

Mówiąc krótko: Posiadacze Garminów, podobnie jak i posiadacze wyrobów nadgryzionego jabłka, posiadacze tedeików oraz miłośnicy jedynie słusznego GC itd itp, w przeważającej mierze są zakochani w swoich wyrobach. W większości przypadków ich miłość jest ślepa, odporna na krytykę. Szkoda, że nie zauważają, że obiekty ich miłości mimo wielu zalet czasami mają zeza lub są szczerbate...A konkurencja niebrzydka.

Zakładam, że każda ze stron pozostanie w swoich okopach.

Dla niezdecydowanych co do wyboru urządzenia zwrócę uwagę, że warto mieć urządzenie multimedialne, na którym można instalować soft wedle upodobań, działać na mapach jakie się lubi (z naciskiem na mapy rastrowe i turystyczne), na którym można obejrzeć bazę Filipsa (to podstawa) czy pobujać po necie za opisem skrzynki. Nawet w środku lasa :), Że nie wspomnę o możliwości zamówienia flaszki, gdy w poprzedniej widać dno.
Tego żaden Garmin nie potrafi.

Nie przemawiają do mnie argumenty, że do keszowania baza skrzynek jest niepotrzebna, podobnie jak i to, że internet w komórce jest bardzo drogi , oraz to że mapy z geoportalu są niedokładne...bo stare (ciekawe jak się ostatnio zmieniły góry z ery trzeciorzędu, gdzie ostatnio bobruję :) ). Choć i tak zawsze można zassać nowszą mapę. Z naciskiem na słowo dowolną.

P.S. Ubawiłem się za
Ognisko, mokry koc i puf, puf, puf ...
stąd moje podziękowanie :)
Awatar użytkownika
łowca
Forumator
Posty: 1141
Rejestracja: środa 30 grudnia 2009, 10:15
Podziękował;: 19 razy
Otrzymał podziękowań: 33 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: łowca »

Ponad rok jeździłem na samochodówce Garmina nie posiadającej wsparcia do geokeszingu (czyli nie obsłygującej GPX GC). Shakowałem GPXy we własnym zakresie konwertując je do POI, i w nawigacji miałem opisy (bez zdjęć).

Ponieważ i tak musiałem wymienić telefon, więc wziąłem Samsunga B2710. Zyskałem dostęp do internetu (czyli m.opencaching) , wsparcie do googleMaps, TrekBuddy. No i teraz z Dominikiem szukamy 'na dwie ręce'.

Jabym miał z tych dwóch urządzeń wybrać jedno - zostałbym przy samochodówce. I to pomimo tego, że telefon ma chyba minimalnie lepszą dokładność przy szukaniu w bezruchu (mniej pływa).
Nie zamieniłbym telefonu na smartfona - nie ta odporność, za duży rozmiar.
Czy zamiast samochodówki wolałbym GPS turystyczny? Chyba nie. Bo raczej nieszczególnie nadaje się do nawigowania po ulicach, prawda? A potrzebuję tej funkcjonalności.

WIęc z tego jaki wniosek? Najpierw określ potrzeby, do czego ten GPS ma ci służyć. Tylko do skrzynek? Czy do użytku szosowego również? Wystarczy taki w telefonie/smartfonie? Pamiętaj, że turystyczny ma baterie AA, a resztę musisz doładowywać z kabelka/pakietu.
Obrazek Obrazek
Jeśli hobby koliduje ci z pracą - zmień pracę.
u810
Wyjadacz
Posty: 465
Rejestracja: wtorek 28 września 2010, 18:11
Podziękował;: 8 razy
Otrzymał podziękowań: 11 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: u810 »

Ajger pisze: To tylko dowód na to, że nie umiesz korzystać z gpsa (nie z garmina, tylko z gpsa w ogóle). Jeśli na mapach topo jest dużo ścieżek, to postaw punkty pośrednie w miejscach, gdzie chcesz skręcić i po sprawie. Odbiornik będzie Cię informował odpowiednio wcześniej o każdym skręcie. Nie wiedziałeś o tym?
Musiał bym siedzieć w domu i planować trasę kilka godzin by by potem okazało się że akurat jakaś dróżka jest nieprzejezdna bo akurat powstał płot, zniknął mostek etc.
Ewentualnie siedzieć gdzieś i na tym topornym ekraniku zaznaczać kolejne waypointy .... oh wait... jakie waypointy skoro oficjalnie mam tylko wektorówki z głównymi drogami.
Ale załóżmy wielką dozę dobrej woli, mam garmina, który czyta mapy JNX, siedzę 15 minut, dumam nad opcjami przejazdu ustawiam wayponty...by potem okazało się że zmieniam trasę i cała robota na nic. Zresztą ruszając z punktu A do B nigdy nie wiem na 100 % którędy będę jechał a może zupełnie się rozmyślę i pojadę do C bo mi się spodoba droga, którą mijam. Ale wiem, źle robię, bo powinienem wywalić Debiana, kupić w Windowsa i zainstalować Mapsource albo Base Camp, wyznaczyć trasę i trzymać się jak specnaz rozkazów.

Ciągle czekam na mapy działające na oficjalnym firmware garmina zbliżone odwzorowaniem do 10k lub choćby 25k.

A teraz zadanie dla ekspertów garmina:
Macie Dakotę 10, która ma wrzucone 500 keszy ( to nawet nie jest cała Małopolska) oraz 499 waypointów ( różne leśne "parkingi", ciekawe miejsca nie będące keszami, miejsca do okeszowania na kiedyś, miejsca gdzie są grzyby albo wydajne krzaczki z czernicami czy borówkami ) co też nie jest znaczącą ilością.

Zróbcie mi 3 punkty pośrednie :P

Na byle telefonie z trekbuddy można to zrobić a na Garminie ? Och. Ograniczenie do 1000 :twisted: buhahah
Awatar użytkownika
Lza
Rada Techniczna
Posty: 1621
Rejestracja: poniedziałek 19 października 2009, 10:01
Podziękował;: 24 razy
Otrzymał podziękowań: 81 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: Lza »

krystiant pisze: Jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło, ale może po prostu porządnie zamocowałem uchwyt...
Widocznie mam dwie lewe ręce (i setki moich kolegów "po eMTeBku" którzy również wdepnęli w garmina)
krystiant pisze: Ja się nie spotkałem z urządzeniem, które umożliwiałoby podczas nawigacji do punktu A równocześnie nawigować do B. Nawet sobie nie wyobrażam jak by to było możliwe... Mógłbyś podać przykład takiego urządzenia/programu i jak to się odbywa? (na najbliższym skrzyżowaniu skręć w lewo do A i w prawo do B :lol: )
Przy najbliższym keszingu, wyznacz sobie w domu trasę (np mapsourem, basecampem) od kesza do kesza, zapisz ją i wczytaj w garminie. Sam zobaczysz co się stanie. Po dotarciu do każdego kesza, nie masz możliwości np. przejrzenia opisu kesza, wpisu do logu itp. za kazdym razem musisz:

1. przerwać nawigację
2. zaznaczyć kesza, którego szukasz
3. wcisnąć "jedź" do tego kesza
4. znaleść kesza, zalogować,
5. wczytać ponownie swoją trasę
6. usunąć już odwiedzone wczesniej kesze/waypointy, bo po wczytaniu garmin zapomina, gdzie już był, gdzie nie był i nawiguje z powrotem do poprzednich punktów.

wszystkie te kroki musisz powtarzać przy każdym keszu.
Awatar użytkownika
Lza
Rada Techniczna
Posty: 1621
Rejestracja: poniedziałek 19 października 2009, 10:01
Podziękował;: 24 razy
Otrzymał podziękowań: 81 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: Lza »

Ajger pisze: 1. Nie wiem, co to jest "gubienie danych".
przekop forum. Gubienie danych jest faktem. Zresztą są tu tacy co widzieli.
Ajger pisze: 3. Nigdy nie słyszałem o outdoorowym garminie, który na aku 2700 mAh działa 6 h, nawet z podświetleniem. Może już pora
kup oregona. 20h nawet mu producent w reklamach nie daje :-)
Ajger pisze: 4. Garminy ważą ok 200 - 250 g z bateriami - nie odczuwalne w czasie jazdy rowerem. Nie siej wrogiej propagandy.
250g to jest bardzo duża masa. Serio.

Poza tym, żeby nie być gołosłownym przedstawiam zestaw oregon + niezbędne akcesoria do nawigacji rowerowej na 1 dzień (dolicz wage uchwytu rowerowego, ktrego nie chce mi się demontować tylko do zdjęcia) :-)
Zdjęcie003.jpg
Zdjęcie003.jpg (83.3 KiB) Przejrzano 2062 razy
Ajger pisze: Odbiornik jak najbardziej umie rekalkulować trasę i to w każdym profilu. Trzeba go tylko odpowiednio skonfigurować.
[/Ajger]

to napisz gdzie się to konfiguruje. w/g mnie garmin rekalkuluje trasę tylko gdy aktualna prędkość odbiornika wynosi mimimum 30km/h. Rowerem do zrobienia (choć nie w każdym terenie) ale czy z 30kg plecakiem mam za każdym razem rozpędzać się do takiej szarży husarskiej żeby debilna nawigacja załapała, że ma rekalkulować trasę?
Za ten post autor Lza otrzymał podziękowanie:
daaap
Jano
Wyjadacz
Posty: 480
Rejestracja: niedziela 21 września 2008, 17:17
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: Jano »

u810 pisze:Musiał bym siedzieć w domu i planować trasę kilka godzin by by potem okazało się że akurat jakaś dróżka jest nieprzejezdna bo akurat powstał płot, zniknął mostek etc.
Ewentualnie siedzieć gdzieś i na tym topornym ekraniku zaznaczać kolejne waypointy .... oh wait... jakie waypointy skoro oficjalnie mam tylko wektorówki z głównymi drogami.
Napisałem: nie umiesz korzystać z gpsa. Skoro masz mapę topo, na której jest dużo ścieżek (sam napisałeś), to wyznaczasz trasę w odbiorniku w minutę. Takie rzeczy robi się kilkoma pacnięciami palucha na ekranie np. Oregona. Punkty pośrednie wstawiasz z palca, nie musisz mieć waypointów. No i co mają wspólnego waypointy w mapą?

Jeden nie umie wyznaczać tras, drugi nie umie ich rekalkulować... Luuuudzie! Co z wami? Czytajcie instrukcje! A jak instrukcja nie wystarcza, to trzeba zapytać wujka googla. On dużo wie.
Teraz już naprawdę EOT.
Pozdrawiam
Jano

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Lza
Rada Techniczna
Posty: 1621
Rejestracja: poniedziałek 19 października 2009, 10:01
Podziękował;: 24 razy
Otrzymał podziękowań: 81 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: Lza »

Wyobraź sobie, że (w swojej głupocie) wpadłem na to kilkanaście miesięcy wcześniej. Zarówno Instrukcja jak i Twój wujek potwierdza moje (re)kalkulacje.

Ślepa wiara czcicieli garmina jest zagadkowa - to chyba te podprogowe komunikaty, o których pisaliśmy z u810 półtora roku temu :-)
Sebastian
Forumator
Posty: 866
Rejestracja: poniedziałek 12 maja 2008, 19:31
Podziękował;: 56 razy
Otrzymał podziękowań: 16 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: Sebastian »

Mnie tam Garmin nigdy nie zawiódł podczas wędrówek rowerowych i podobnie jak koledzy, którzy używają go podczas wypraw rowerowych potrafię sobie poradzić i skonfigurować urządzenie tak, by mi służyło dobrze. Oczywiście pierwszą rzeczą, którą zrobiłem, był zakup uchwytu motocyklowego do Garmina. Trochę to kosztowało, ale dało pewność, że nic nie będzie się przesuwać, czy luzować. Mając w urządzeniu mapę routowalną zawsze mi "piszczy" przed zakrętem niezależnie, czy jadę 5 km/h, czy 20 km/h. Jeżeli chodzi o wagę, to ja zawsze na rowerze trekingowym mam sakwy Crosso, w których wożę zestaw narzędzi, zapasowe dętki i kilkanaście ciężkich niepotrzebnych rzeczy. Nie jestem jakimś ortodoksem, więc uważam, że każdy powinien używać, to z czym mu najwygodniej, może być mapnik, może być PDA, smartfon. Ważne, by użyte narządzie ułatwiało wędrówkę, dotarcie do celu i tyle.

Pozdrawiam - Sebek
Obrazek
u810
Wyjadacz
Posty: 465
Rejestracja: wtorek 28 września 2010, 18:11
Podziękował;: 8 razy
Otrzymał podziękowań: 11 razy

Re: Co polecicie (gps)

Post autor: u810 »

Ajger pisze: Napisałem: nie umiesz korzystać z gpsa. Skoro masz mapę topo, na której jest dużo ścieżek (sam napisałeś), to wyznaczasz trasę w odbiorniku w minutę. Takie rzeczy robi się kilkoma pacnięciami palucha na ekranie np. Oregona. Punkty pośrednie wstawiasz z palca, nie musisz mieć waypointów. No i co mają wspólnego waypointy w mapą?

Jeden nie umie wyznaczać tras, drugi nie umie ich rekalkulować... Luuuudzie! Co z wami? Czytajcie instrukcje! A jak instrukcja nie wystarcza, to trzeba zapytać wujka googla. On dużo wie.
Teraz już naprawdę EOT.
Pacnięciem palucha dostaję tylko punkcik trasy o kolejnym numerze - nic mi to nie mówi, wyznaczenie powiedzmy 30 km trasy w lesie wymaga kilkunastu do kilkudziesięciu punktów. Zaznaczam punkt , oddalam, czeeekaaaaam, przybliżam, czeeekam, zaznaczam punkt ....

Trasy i wszystko co tu promujesz to garminowskie podejście do nawigacji w terenie wynikające z braku dobrych map lub jeszcze odbiorników bezmapowych gdzie trzeba iść za strzałką.

Pisałem wcześniej że nie chcę trasy, chcę punkty. Jestem w punkcie A, mam w odbiorniku ( kesze z Małopolski OC+GC + powiązane z nimi waypointy) 1500 + 499 moich waypointów. Teraz chciałbym zaznaczyć waypoint w pkt B i do niego nawigować ale po drodze są jeszcze 3 miejsca ( skałki, jeziorko, punkt widokowy) do których może pojadę a może nie, zdecyduję po drodze.


Więc jak zaznaczyć dodatkowe 3 wp skoro mam ograniczenie do 2000 ?

Dlaczego poruszam ten temat? Forumowi fanboye garmina wrobili tu na forum kogoś w dakotę. Okazało się że gość jest muzykiem i jeździ z zespołem po całej Polsce. Wgrał więc na swój nowy nabytek wszystkie kesze w Polsce co jest rozsądne skoro w poniedziałek jest w Katowicach w środę Łodzi .... W tym momencie jego dakota może służyć jako przycisk do papieru.


Jeszcze co do "nieskończoności zasilania" dzięki bateriom AA - czy wam panowie wydaje się że kiosk ruchu stoi na każdym szczycie w Bieszczadach ? O łatwości znalezienia dodatkowego zasilania mogą pisać tylko miejscy keszeszy, gdzie do kiosku faktycznie jest rzut beretem.
Jesienią szlajałem się cały tydzień po Bieszczadach ( smartfon + ładowarka solarna) i to jest rozwiązanie nieskończonego zasilania. Do garmina musiałbym mieć 14 bateryjek/ akumulatorków czyli dodatkowe pół kilograma. Gdybym chciał posłuchać muzyki + radia czy jeszcze świat istnieje muszę brać do garmina jeszcze odtwarzacz mp3 a chcąc zrobić zdjęcia i zakładając że mam innego G niż 550 jeszcze aparat.
Do tego i tak trzeba zabrać telefon.
Reasumując: Taszczę dodatkowo sprzętu o masie jednnej lub dwóch racji żywnościowych.

Pogoda: Garmin ma ten barometr,
Smartfon: Odpalam aplikacyjkę Meteo.pl alternative lub inny wybrany serwis i widzę dokładną prognozę pogody. I proszę mi nie pisać o braku zasięgu, to jakiś przesąd sprzed kilku lat. Może się przytrafić gdzieś w dolinkach a prognozy nie muszę sprawdzać co 5 minut.

Ajger pisze: Odbiornik jak najbardziej umie rekalkulować trasę i to w każdym profilu
[/quote]

Kalkulacja trasy w oregonie jest zabawna. Wyznaczam trasę na przełaj, wybieram rekalkuluj "po drogach" widzę że jest 12 km. Jadę kilometr w kierunku celu patrzę a do celu jest 14 :) Urocze i takie garminowskie. To był mój pierwszy i ostatni raz. Może ostatnio bug został naprawiony ale kiedy kupowałem oregona był już trochę na rynku i takie błędy zwyczajnie dyskwalifikują soft.
Zablokowany