Smartfon czy Garmin? wydzielone z: Co polecicie (gps)

[Rob]

formować, nie formatować, bo baterie się formuje, a nie formatuje)

Baterii Li-ion się nie formuje ani nie formatuje. Zaszłość historyczna poprzednich technologii budowy baterii.

[rubeus]

Dobrze przygotowana samochodówka z aktualną bazą filipsa na karcie i z dodatkowym źródłem zasilania, jest równie dobra co smartfon, albo i lepsza (większy ekran jak ktoś ma nienajlepszy wzrok . )
Lark 43.1 dobrze się mi się sprawował zarówno w mieście jaki i terenie.

[Ranwers]

W Polsce i tak zasięg komórkowy poza miastami jest do bani, więc Twój Android będzie Ci służył jak GPS za 200 złotych wyświetlając tylko strzałkę do celu a nie mapę (tak, tak - najlepsze aplikacje oparte są o google mapsy i wymagają połączenia z siecią i NIE keszuje map

Zarzucasz wprowadzanie ludzi w błąd, a sam to robisz. Nie wysiliłeś się widocznie i nie poszukałeś softu pod adroida tylko działałeś na wbudowanych mapach googla.

GeoBeagle - wykorzystuje do działania właśnie mapy googla.

A android to tylko(aż) system operacyjny. Locus keszuje/ściąga mapy z wielu źródeł, także geoportalu i można ich używać offline.

Locusa nie używałem, być może jest to wyjątek, bo generalnie aplikacje korzystają z wbudowanych mechanizmów (np. googlemaps w Androidzie, OviMaps w Symbianie itd). Zresztą jest to kolejny wydatek, który trzeba ponieść (jeżeli chcę mieć pełną funkcjonalność) tylko po to, żeby zastąpił mi dedykowany GPS...

Jeżeli chodzi o czytanie opisów to też się nie zgodzę.[...]

Ale nie zgodzisz się, że czyta się tak samo na nawigacji, jak smartfonie, czy, że jest to niewygodne?

[Rob]

Zresztą jest to kolejny wydatek, który trzeba ponieść (jeżeli chcę mieć pełną funkcjonalność) tylko po to, żeby zastąpił mi dedykowany GPS.

Czy właśnie porównałeś wydatek 20zł (cena Locusa) do wydatku rzędu 1000zł, aby zapewnić sobie podobną funkcjonalność do Locusa na garminie? Na marginesie dodam, że obsługa obrazków w Locusie była od zawsze.
Uprzedzę twoją odpowiedź, że za telefon też musiałem zapłacić, ale:
1. 1zł, reszta abonament czyli płace za rozmowy nie za telefon.
2. Telefon tak czy inaczej trzeba mieć.
3. Jest to urządzenie wielofunkcyjne wiec płacę (nawet jakbym kupił bezabonamentowy) nie tylko za możliwość keszowania, lecz za wiele innych dla mnie przydatnych funkcji.

Ale nie zgodzisz się, że czyta się tak samo na nawigacji, jak smartfonie, czy, że jest to niewygodne?

Nie zgodzę się, że to niewygodnie, ale to już kwestia indywidualna. Przeczytałem kilka e-booków na smartfonie i nie stanowi to dla mnie utrudnienia.

[Ranwers]

Zresztą jest to kolejny wydatek, który trzeba ponieść (jeżeli chcę mieć pełną funkcjonalność) tylko po to, żeby zastąpił mi dedykowany GPS.

Czy właśnie porównałeś wydatek 20zł (cena Locusa) do wydatku rzędu 1000zł, aby zapewnić sobie podobną funkcjonalność do Locusa na garminie? Na marginesie dodam, że obsługa obrazków w Locusie była od zawsze.

Locus - 20, zewnętrzny odbiornik GPS (polecane przez co poniektórych) -50, Bateria o większej pojemności 150, telefon do keszowania - 750... Ciągle uważasz, że to nieporównywalne koszta? Co do obrazków, to ja jestem najmłodszym pokoleniem GiePSiarzy - dla mnie obrazki w Oregonie też są od zawsze

[Rob]

Locus - 20

Zgadza się.

zewnętrzny odbiornik GPS (polecane przez co poniektórych) -50

Dałem nawet więcej, ale to pozostałość po starym telefonie wiec nie wliczam w koszta.

Bateria o większej pojemności 150

Używam drugiej to fakt, ale tej samej pojemności. Koszt 30zł

telefon do keszowania - 750

Patrz mój poprzedni post. Koszt 1zł.
Czyli podsumowując. 20+(100)+30+1=51zł, a wliczając zewnętrzny gps 151zł.

Ciągle uważasz, że to nieporównywalne koszta?

Tak, zdecydowanie.

[krystiant]

telefon do keszowania - 750

Patrz mój poprzedni post. Koszt 1zł.
Czyli podsumowując. 20+(100)+30+1=51zł

Znam osobę, która dostała Garmina w prezencie (koszt=0zł)... Straszliwie przepłaciłeś za twój sprzęt płacąc aż 51zł

[Jano]

Czy właśnie porównałeś wydatek 20zł (cena Locusa) do wydatku rzędu 1000zł, aby zapewnić sobie podobną funkcjonalność do Locusa na garminie? Na marginesie dodam, że obsługa obrazków w Locusie była od zawsze.

Nie można porównywać aplikacji na telefon do urządzenia opracowanego specjalnie do outdooru z kompasem, barometrycznym altimetrem i całą gamą ficzerów, który aplikacje po prostu nie mają. To nie ta liga.

[Rob]

Oczywiście, że można. Właśnie to zrobiłem w poprzednich postach. Jednym i drugim można z powodzeniem keszować. Nie ta liga jeżeli chodzi o koszt, zgadzam się.
Ok zapłaciłeś ok 1000zł m.in. za ten tego barometryczny altimetr. Ile razy go użyłeś do szukania keszy? Co do kompasu to mam wbudowany. Co do funkcjonalności aplikacji to idę o zakład w ciemno, że lepsza jest w locusie tyle, że za dwie dychy. Nie mówiąc już o wsparciu technicznym. Człowiek piszący Locusa ma czas reakcji na swoim forum godny strusia pędziwiatra.

[Rob]

Znam osobę, która dostała Garmina w prezencie (koszt=0zł)... Straszliwie przepłaciłeś za twój sprzęt płacąc aż 51zł

Nie pogardziłbym

[Ranwers]

telefon do keszowania - 750

Patrz mój poprzedni post. Koszt 1zł.

Plus droższa taryf, dodatkowe 30PLN*24mc = 720PLN

Czyli podsumowując. 20+(100)+30+1=51zł, a wliczając zewnętrzny gps 151zł.

151+720 = 871 Brakuje tylko 5 złotych do Dakoty20, Dakota10 jest tańsza.

Ciągle uważasz, że to nieporównywalne koszta?

Tak, zdecydowanie.

871PLN jest dla mnie zdecydowanie porównywalnym kosztem z 876PLN :>

[Rob]

[Plus droższa taryf, dodatkowe 30PLN*24mc = 720PLN

To właśnie napisałem, że płace za rozmowy, a nie funkcje keszowania. W takim razie Ty byś musiał do tych ok 900zł doliczyć swoje rachunki za telefon za 24mc.

[Jano]

Ok zapłaciłeś ok 1000zł m.in. za ten tego barometryczny altimetr. Ile razy go użyłeś do szukania keszy?

Aaa, to Ty myślisz, że gps służy tylko do szukania keszy? No to trzeba było tak od razu.
A na poważnie, to zawsze z niego korzystam, przy szukaniu keszy również. Barometr nie nawiguje, ale pokazuje mi np., że szykuje się załamanie pogody i zamiast szukać kolejnej skrzynki w pobliżu, czas się zwijać, a to cenna informacja, gdy jestem w lesie czy w górach, a do domu daleko.

Co do kompasu to mam wbudowany.

I orientuje Ci mapę na postoju zgodnie z kierunkami świata, albo pokazuje prawidłowy namiar na cel w bezruchu?

[Rob]

Aaa, to Ty myślisz, że gps służy tylko do szukania keszy? No to trzeba było tak od razu.

Mówimy tu o funkcjach przydatnych do keszowania. Co do prognozowania pogody to owszem przydatne. No ale zawsze przecież można sprawdzić na necie. No może nie zawsze bo czasami brak zasięgu. Ale to rzadko. Czyli dochodzi do kosztów cena pakietu internetowego. Już spieszę z informacją: +7zł/miech bez ograniczeń co do operatora(roaming danych pomiędzy operatorami).

I orientuje Ci mapę na postoju zgodnie z kierunkami świata, albo pokazuje prawidłowy namiar na cel w bezruchu?

Tak, kompas sprzętowy. Orientuje mapę, pokazuje kierunek.

[Ranwers]

Plus droższa taryf, dodatkowe 30PLN*24mc = 720PLN

To właśnie napisałem. Że płace za rozmowy, a nie funkcje keszowania. W takim razie Ty byś musiał do tych ok 900zł doliczyć swoje rachunki za telefon za 24mc.

30PLN to różnica w cenie w taryfie z telefonem wodoodpornym za 1PLN a taryfą bez telefonu. Dlatego to nie jest rachunek za rozmowy, tylko kalkulacja ceny telefonu.