Re: Opencaching.com
: środa 06 kwietnia 2011, 07:29
W tym momencie mi nie potrzebne tyle keszy lecz gdy będę wyjeżdżał z rodziną na wakacje to mogą się przydać
Nie wydaje mi się - obstawiałbym, że ta strona ma przede wszystkim nakręcać sprzedaż Garminów, a łatwiej to osiągną, jeśli nie będą kazali płacić za takie rzeczy, żeby ludzie nie czuli się naciągani.Oczywiście cały serwis będzie darmowy, ale za ficzery w postaci np. możliwości logowania bezpośrednio z urządzenia klient będzie musial zaplacić.
Żeby daleko nie szukać przykładu ( naciągania ) - mapy rastrowe w Garminie. Niby można sobie wgrać za darmo ( gpx ), ale wielkość ograniczona tak, że praktycznie niezbyt użyteczne. A te same mapy , tyle że w zamkniętym formacie, za opłatą można załadować bez żadnych ograniczeń co do ilości. Tylko kwestią czasu było, żeby format został rozpracowany.Krysiul pisze: Nie wydaje mi się - obstawiałbym, że ta strona ma przede wszystkim nakręcać sprzedaż Garminów, a łatwiej to osiągną, jeśli nie będą kazali płacić za takie rzeczy, żeby ludzie nie czuli się naciągani.
Chirp to jednak dość niszowy gadget ( bez Oregono-podobnego ustrojstwa ciężko z niego zrobić użytek) . U nas to tradycja że się bierze wszystko co dają za darmo ( czy potrzebne czy nie ) ale Niemcy ...?Stryker pisze:Nie chce mi się zbytnio grzebać, ale nie wykluczone, że tak jak wśród Amerykanów rozdawali chirpa codziennie wśród założycieli, tak mogli zrobić u Niemców. Podejrzewam, że gdyby w Polsce była taka loteria to też byście pozakładali kopie
Co Niemcy myślą o OX? http://www.geoclub.de/viewtopic.php?f=129&t=52767
Otóż nie, gdyby tak było to pół biedy. W formacie JNX oficjalnie można używać tylko zdjęć z Birdseye. Garmin nie udostępnia oprogramowania umożliwiającego nawet za opłatą zmiany rastra w format JNX, jak i oficjalne firmware nie wyświetli takiej mapy.miklobit pisze: Żeby daleko nie szukać przykładu ( naciągania ) - mapy rastrowe w Garminie. Niby można sobie wgrać za darmo ( gpx ), ale wielkość ograniczona tak, że praktycznie niezbyt użyteczne. A te same mapy , tyle że w zamkniętym formacie, za opłatą można załadować bez żadnych ograniczeń co do ilości. Tylko kwestią czasu było, żeby format został rozpracowany.
Tak więc z OC.com też różne rzeczy się mogą zdarzyć...
Z Twojej wypowiedzi można wywnioskować, że uważasz wszystko co Garmina za "padło"u810 pisze:
... będzie można chować kesze tylko w specjalnych pudełkach garmina ( wyjątkowo niepraktycznych) wsadzać tylko garminowskie dzienniki po których można pisać tylko specjalnym długopisem od garmina. Długopis nie będzie obsługiwał polskich znaków, będzie zacinał się co 3 słowo i wymagał do napełnienia literkami podłączenia do PC z Windows lub...ca ( po roku opóźnienia).
Z Ojej!gonem 550 i jestem bardzo zadowolony z nowatorskich i odkrywczych rozwiązań w nim zawartychcichy81 pisze: Powiedz z czym Ty szukasz keszy.
Mój błąd... skrót myslowy. Na samym końcu mojego cytatu powinienem był dopisać "będzie musiał zapłacić w cenie wyższego modelu".Krysiul pisze:Nie wydaje mi się - obstawiałbym, że ta strona ma przede wszystkim nakręcać sprzedaż Garminów, a łatwiej to osiągną, jeśli nie będą kazali płacić za takie rzeczy, żeby ludzie nie czuli się naciągani.Oczywiście cały serwis będzie darmowy, ale za ficzery w postaci np. możliwości logowania bezpośrednio z urządzenia klient będzie musial zaplacić.
Już stworzyli... choćby chirp'a.Doc_with_the_dog pisze: Mój błąd... skrót myslowy. Na samym końcu mojego cytatu powinienem był dopisać "będzie musiał zapłacić w cenie wyższego modelu".
Krótko mówiąc w serwisie stworzą pewne funkcje, które dostępne będą tylko dla posiadaczy najnowszych modeli odbiorników
A Ten znów swoje. Ja, tak jak pisałem już gdzie indziej, do szukania skrzynek i nawigowania w terenie używam Garmina Visty HCx, nie wiem jak Oregony, ale mój odbiornik się świetnie do tego nadaje. Ma swoją zakładkę "Geocache", która wyświetla mi waypointy zadeklarowane jako geokesze, Wyświetla mi je na ekranie, mało tego, pomaga mi nawigować do takich punktów czy to na krechę, czy z routingiem podając odległość i kierunek do wybranego punktu. Mnie to starcza i kesze znajduję. Tak czytając Twoje wywody na tema Garmina, widzę, że chyba oczekujesz, że odbiornik sam znajdzie kesza, a Ty tylko wpiszesz się do logbooka. Coś mi się wydaje, że nie tędy droga. Może trochę za ostro piszę, przepraszam, absolutnie nie chcę Cię obrazić, jak również narzucić do keszowania tylko odbiorników Garmina, używaj czego chcesz. Jest wiele osób, które do keszowania używają tylko mapy i kompasu jak również spora grupa ludzi nawiguje właśnie za pomocą Oregonów i świetnie sobie radzi. Ja wiem, że wektor to zuuuooo i że na Garmina nie ma żadnych map.u810 pisze:...cichy81 pisze: Powiedz z czym Ty szukasz keszy.
Podobno nawet obsługuje geocaching ale jeszcze nie udało mi się tej obsługi znaleźć.
...
To ja jeszcze wtrącę trzy grosze. Chociaż ciekawi mnie fenomen krytyki Garmina, jaką przy każdej okazji serwuje nam u810, to muszę jasno stwierdzić że akurat w naszej szerokości i długości geograficznej za bardzo nie mamy wyboru. Poszukaj po sklepach - jeśli wyszukasz "odbiornik GPS", to większość są to Larki, Manty, Mio czy Tomtomy. Fajne zabawki do samochodu, do geocachingu też się nadają...ale nie są to odbiorniki turystyczne, jakich używa wielu z nas. Odporne na wstrząsy, topienie w wodzie, mróz, piach...Jeśli wpiszesz "turystyczny GPS" to wyświetlą się etrexy, dakoty, oregony i inne 60/62 - wszystko ze stajni Garmina. Oczywiście, jeśli ktoś lubi wybijać się w tłumie może powalczyć z Magellanem, a jak ma do tego więcej kasy to z TwoNav. Jednak aby łatwo i szybko radzić sobie z waypointami i mapami bez zbędnych konwersji i kombinacji - zostają produkty Garmina, które w większości mają tryby geocache, a dane w serwisach są ustawione właśnie pod te odbiorniki, do tego dostępność map (dobrych i darmowych) jest spora.cichy81 pisze: Może masz swoje powody lecz większość się z Tobą ni zgodzi, gdyż używa garminów i są zadowoleni. Gdyby tak nie było nie kupowaliby ich. Powiedz z czym Ty szukasz keszy.
Nie wiem po co komu 5000 keszy w odbiorniku? Chyba tylko po to żeby go zawalić danymi i mieć radochę z tego że powoli się odpala. Tak naprawdę nie ilość jest ważna...ale to by dane były aktualne. Codziennie powstają nowe skrzynki, ktoś coś zarchiwizuje, albo zrobi tymczasowo niedostępną. Natomiast selekcja pod własne upodobania to jest coś co spokojnie można zrobić w domu. Zadać odpowiednie zapytanie, a jeśli to nie wystarczy ręcznie przeedytować GPXa tak, by zawierał jedynie te dane, które nas interesują. A nie liczyć na to że uda się to zrobić w terenie.u810 pisze: Dla ułatwienia niech z tych w promieniu 20 km ( przyjmijmy że będzie to 50 keszy) wybierze kilka które go zainteresują - dość trudne - jak napisał Łza łatwiej zalogować kesza stojąc na dachu tramwaju na jednej nodze.